deichmann/jak tam jest

zwoln.. Poproś o dowód jak nie ma ubiegaj się do sądu z tą sprawą jeżeli naprawdę nie było takiej sytuacji wygrana w 100% a to że ktoś widział i nic nie zrobił to dziwne i możliwe że wyssane z palca. Tutaj bez dowodu nic nie mogą zrobić a skoro niby ktoś to widział i nic nie zrobił przyczynił się do kradzieży też powinien polecieć pozdrawiam :) (tak czy inaczej zeznania jednej osoby to nie dowód) I nie zwlekaj !!!!!!! idź do prawnika i pogadaj przedstaw sytuację.

Wierzyć mi sie nie chce że na takiej podstawie można kogoś zwolnic, przypomnij sobie kiedy to było jakie to były buty, nawet na rolce da się odszukać tą sprzedaż wtedy, ale to jakies nielogiczne, bo to jakoś udowodnic trzeba, skoro ktoś to widzial to chyba wie jakich butów brakuje i dlaczego nie zareagował natychmiast. Nie dałabym się wrobić w coś takiego. Może to tylko pretekst, dziwna sprawa.

zwoln trzymaj sie jestem z toba, nie daj sie, jesli to nie prawda zawsze da sie to udowodnic

To jest niemożliwe.idź do Oks a. To jest Przekręt .ja tu pracuje 12 lat.

Ty Garamel przez telefon jesteś taki oficjalny, że aż mnie zmroziło :P

Jak oficjalny ;p po prostu nie poznaje głosu przez ten stary telefon co jest nawet jak ktoś się przedstawia to co innego słyszę jak już do mnie dojdzie że rozmawiam ze znajomym/mą to wtedy można normalnie pogadać

Warszawka pochwalcie sie jak tam nowe koszulki? Mieliście ponoć je testować.

Jeszcze ich nie mamy przynajmniej u nas nawet nie wiem jak bede wygladac jak tylko logo sie zmieni to dla mnie nic sie nie zmieni :P

Widzisz ja słyszałam,ze Warszawa testuje już nowe koszulki,że ponoć są z materiału tego co te najstarsze koszulki i chciałam sie u źródła coś dowiedzieć.

nieee, po co tak kombinuja? mam nadzieje ze chociaz kolory sie nie zmienia bo nas straszyli ze stare przyjda. Ostatnio robilam zamowienie i przyszly mi na sklep meskie rozmiary :/ i wygladamy w nich strasznie zabawnie :) wiec jak bedzie ktos z Was w sklepie gdzioe sprzedawca wyglada jak w worku to znaczy ze to moj sklep :) A u mnie urlop minięty, mózg odpoczęty - zobaczymy na jak długo :)))) grafik dalej zmieniany ... chyba powinien OKS nam zezwolic kupic melise na sklep :)))

eee to co wy kupujecie :P nie gadaj że za całość środki czystości :P

Koszulki maja być szare. pisali w jakimś postanowieniu,ze nowych jest ograniczona ilość i jak teraz ktoś domawia to męskie mogą przysyłać. U mnie w zakupach standardowo zwykła herbata,mleko i kawa no i cukier,żadnych ekscesów ;-)

Szare ? Juz widze jak w nich wygladamy, wydaje mis ie ze ten kolor niebieski nas jakos tak chociaz rozweselal, a ten szary? No nic jak ktos z Was bedzie mial w rekach nowa koszulke to napiszcie jak sie spisuja i jak wygladaja. U nas kupujemy, wode, herbate, cukier i sok do wody malinowy czy jakis taki i nic poza tym. Napiszcie prosze jak u Was na sklepach sa polozone plecaki na regale? Ja mam wolne na jednej polce 3 metry, na poczatku ułożylam 4 plecaki ale kazano mi zdjąć i na 1 metr położyć 1 plecak. Macie kolorystycznie czy modelami?

powiem tak,odnośnie plecaków zależy czasami jak sie w danej chwili widzi oks-owi czy rks-owi. powinny stać ogólnie 1 na 1 metr, kolorystycznie najpierw markowe(nie dzieląc na marki) potem nie markowe. od najjaśniejszych do najciemniejszych czasem tylko problem jaśniejszy jest jasny szary czy różowy jasny ;-)

dlaczego taka laskę robicie ajk klient przynosi buty do reklamacji?? Tym bardziej ze bardzo duzo butow jest do kitu totalnie, rozpadaja sie po 1 miesiącu

laskę a łaskę jest różnica, w butach przeznaczonych do biegania nie pracuję się na budowie czy przy zbieraniu truskawek każdy but ma swój cel i też nie odpowiadamy za zdarzenia losowe takie jak deszcz później but nasiąka i się rozwala ale klient twierdzi że to nie jego wina + pranie litości butów się nie pierze nie moczy to też skraca żywotność obuwia. Co do tej łaski daj przykład i opisz wadę obuwia, ale opisz a nie "rozwalają się" może po prostu krzywo chodzisz :) i nie ma tu się czego wstydzić....... dużo butów do kitu a co miałeś/aś je wszystkie ? i określ słowo dużo ile to 50 par 100 par 1000 par itd... BUT TO NIE CZOŁG.....

co to znaczy i też nie odpowiadamy za zdarzenia losowe takie jak deszcz później but nasiąka i się rozwala ale klient twierdzi że to nie jego wina + pranie litości butów się nie pierze nie moczy to też skraca żywotność obuwia. Co do tej łaski daj przykład i opisz wadę obuwia, ale opisz a nie "rozwalają się" może po prostu krzywo chodzisz i nie ma tu się czego wstydzić....... ja krzywo nie chodze mialam od was kilkansacie napewno par butow i nie mam problemu z reklamacja ale nie podoba mi sie podejscie do mezczyzn bo czesto jestem swiadkeim jak panie sie przy kasie wymadrzaja ze chodzil wlasnei po mokrym itp, a co ma zrobic jak idzie i deszcz pada???

nie kupujcie tam to obuwie to chinszczyzna a sprzedawcy niemili dziwie sie bo za taka kase nikt normalny nie pracuje

sprzedawcy nie mili- po pierwsze to nie wszyscy sa nie mili, wiec nie obrazaj sprzedawcow z calej polski bo jest ich naprawde nie wielu, jesli masz kogos na mysli to pisz konkretnie jaki sklep, a co do reklamacji to klienci bardzo sie zmadrzyli i przyzwyczaili co do uznawania reklamacji i zaczeli to za bardzo wykorzystywac, powinnismy traktowac klientow jak konkurencja to moze ktos by w koncu uszanowal nasza prace, a co do zarobkow widze ze jestes bardzo dobrze poinformowany odsss

A to nasza wina że deszcz pada ? odpowiadamy tylko za wady ukryte :P deszcz to nie wada ukryta co do mężczyzn niestety wielu z nich przynosi buty zdewastowane dosłownie jak by biegali po jungli, a nawet czasem i gówienko się przytrafi niestety takie są realia to tyczy się też kobiet nie jedna przynosi niespodziankę pod podeszwą są też tacy co myślą, że reklamacje są Door-to-door. orsdsssss jak nie mili nie rozumiem opluli cię, zasadzili Ci kopa w dupę, obrazili co Ci zrobili ? Chyba nie znasz stawek wszędzie skoro piszesz. "na wesolo" masz rację przyzwyczaili się uznanych reklamacji za bardzo to wykorzystują można poczytać na forach jak to klient pisze, że krzyczał robił awanturę dosłownie grał debila by mu uznali ale to już na szczęście nie działa!

A PROPOS REKLAMACJI? SORKI JESLI MI SIE ROBI DZIURA NA PODESZWIE PO MIESIACU UZYWANIA BUTA TO WIDAC ZE TO GOWNO NIE BUT TO PO PIERWSZE a prawa swoje ludzie znaja , niemili sa to fakt, kiedy ktos oddaje but do reklamacji i musi wusluchac tyrady jaki to z niego flejtuch, jak umyje te buty to tez zle bo byly mokre, szkoda slow, klimat w Polsce jest jaki jest i sorki jak ide do pracy na godzine 9 w polbutach to nie nosze reklamowki z kaloszami po a nuz o 17 bedzie lalo, jakos kiedys buty byly solidniejsze

No to dopiero nowości piszecie. Jakie problemy z reklamacją? uznajemy 99 procent reklamacji i to od ręki, a że zwrócimy uwagę że buty powinny byc czyste to wielki problem? Klienci kochani to świadczy tylko o waszej kulturze osobistej, bo ja jak przynoszę buty do reklamacji to są czyste i wywietrzone a nie bezmała z nóg ściągnięte przed paroma minutami. Faktem jest również to że buty trzeba użytkowac zgodnie z ich przeznaczeniem i na miłośc boską materiałowe buty będą przemakac to nie jest kalosz.

Zdarza sie coraz czesciej ze nasi kochani klienci zdejmuja buty przy kasie na reklamacje i mowia prosze przynioslem buty na reklamacje, lub coraz czesciej spotykane na wymiane, pozbadliscie nas i nasza prace i jeszcze wam nie dobrze, my tez jestesmy tylko ludzmi, a reklamacja prawie kazda jest uznawana, a jak spisujemy na 2 tyg to wielki problem bo juz klient przygotowany jest na to ze dostanie nowe, nie jestesmy firma charytatywna nie ten adres

A SPECJALNIE SPISUJECIE ZE NA 2 TYGODNIE? J a akurat nie narzekkam na obsluge od reki mi wymieniaja

Nie każdy pracownik jest kompetentny przy uznaniu reklamacji są też nowi pracownicy i też wady są różne np. przemakanie kalosza to np. sprawdzamy w czasie tych 2 tygodni czasem reklamacja jest po 2 dniach ale 2 tygodnie to okres w którym mamy się wyrobić

d d dx nic specjalnie. Reklamacje wszędzie trwa 2 tyg., to że często jest załatwiana od ręki i jest wymiana to jest ukłon firmy w stronę klienta. A ,że niektórzy z nich naciągają to na swoją stronę, przynoszą buty w takim stanie to ich brak kultury i to też odbija się czasem na tych porządniejszych klientach. Drogi kliencie tak jak ty szanujesz nas ,tak i my ciebie.

Mam taką propozycje dla oburzonych klientów w sprawie reklamacji. Przynoście buty, czyste, suche i odświeżone wewnątrz. Bądźcie mili dla kasjerek bo to nie one produkują te buty i też nie jest im miło wysłuchiwać marudzenia klientów. Traktujcie nas jak ludzi, z szacunkiem poprostu to i My będziemy Was tak traktować :) w domu raczej nie kładziecie zapiaszczonych i brudnych od kupy butów na stół, regał czy szafkę - więc na blat kasy czyli miejsce gdzie spędzamy pół dnia też tego nie róbcie... Pozdrawiam :)

90% klientów pod powiedzeniem czyste rozumie pranie i później się dziwią że reklamacje są odrzucone :p

ostatnio mielsimy wlasnie taka pania ktora wyprala swoje trampki i sie zdziwila ze popekaly a jak jej zwrocilam uwage ze nie mozna prac butow, to odpowiedziala ze je prala ale recznie szczoteczka,,, buuuahha jak w srodku wkladki byly strasznie zniszczone a buty stracily nawet swoj kolor to o czym my mowimy, klient nasz pan wiec reklamacje trzeba uwzgledniac i tak jescze nie dobrze, u konkurencji jest problem i jakos nikt nie narzeka.

zle , mało sie zarabia , personel zle wygląda