Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość POZYTYW
no i co, że rusza w teren? nam daje tyle ile potrzeba. Im wiekszy bałagan tym lepsza ocena;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wesolo
POZYTYW to tylko wam mozna pogratulowac, szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWA zdesperowana
Witajcie A ja mam pytanie-o co moga pytac na rozmowie kwalifikacyjnej???? 5tego spotkanie(otwieraja nowy sklep),mimo tego co piszecie MUSZĘ dostac tę pracę :) Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys rozmawialam z moja kierowniczka ktora byla na rekrutacji i mi powiedziala ze szukali osob ktore same sie umia "sprzedac" zareklamowac. Beda pytac o wyksztalcenie, czy masz rodzine czy studiujesz, jak pogodzisz sobie prace, ogolnie rozmowa wyglada jak kazda inna wiec nie stresuj sie tylko idz na luzaka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pracowalam w deichmanie przez 3 miesiace w ch port rumia i musze powiedziec ze to najgorsze miejsce gdzie dotychczas pracowalam. ogolnie jakas masakra wszyscy zaaferowani swoja posada kierownik wprowadzal taki stres i takie zamieszanie ze nie dalo sie pracowac szczegolnie w weekendy gdzie wszystkie okoliczne wsie puck wejherowo reda itd przyjezdzali na zakupy, klientela nie wymagajaca a standarty byly jak w butiku. kolezanki byly mile ale kierownik a szczegolnie zastepca to jedno wielkie rozczarowanie! jeden byl az za bardzo przejety a drugi tak leniwy i powolny a w szczegolnosci nieprzyjemny i robil mi zawsze pod gorke. po 3 miesiacach po prostu nie przyszlam juz do pracy bo moja samoocena w tym miejscu spadla ogromnie. zarobki slabe nie dali robic zadnych sensownych godzin tylko od 16-21 i oczywiscie mega beznadziejny system ukladania obuwia. to tylko chinski szajs a afera jakby to byly buty ze zlota a prawda jest taka ze wiecej na zapleczu bylo reklamacji niz nowego towaru. nie polecam ani przyszlym pracownikom ani klientom juz lepiej isc to sklepikow z tanim obuwiem typu zolta stopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe jarmarkki
lila844 napisała: w na zapleczu więcej reklamacji niż towaru w sklepie. Widać mają tam zaplecze tak duże jak sklep, w sklepie kilkadziesiąt par obuwia to na tym wielkim zapleczu chyba ze sto tysięcy reklamacji? Lila, a te reklamacje były ułożone systemem? Bo pewnie pomyliłaś reklamacje z odsortowanym obuwiem, ale po 3 miesiącach z takim podejściem do pracy to pewnie nie wiesz co to oznacza.......... nie przyszłaś pewnego dnia do pracy? Odpowiedzialni ludzie składają wypowiedzenia, ignoranci i nieroby nie przychodzą do pracy. Tam po Twoim odejsciu chyba imprezę ze szczęścia zrobili:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wesolo
kolorowe jarmarki: jak fajnie to podsumowales:) rzeczywiscie zaplecze musialoby byc wieksze niz sklep:) wiecie cos o nowych koszulkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiemy... że chyba nam powinni co miesiąc dawać na nowe koszulki bo ile to mozna w swoich chodzić... a poza tym fajnie by było jakby zrobili kamizelki, jak maja w innym Państwie pracownicy Deichmanna byłoby to praktyczniejsze, bo wiadomo wygodniej się chodzi w swoich ubraniach a taka kamizelka byłaby w sam raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lila884: byłaś leniwa, w czasie pracy rozmowy telefoniczne na zapleczu. Nic dziwnego że samoocena ci spadła jak nic pożytecznego swoją osobą nie wprowadzałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie z zupełnie innej beczki: czy kierownicy motywują Was w jakiś sposób do pracy??? jeśli tak, to w jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie niestety jest brak motywacji, a szkoda...... tak jest w większości sklepów niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pierwszym miejscu sa osoby które robią środki a cała reszta może przewalic cały sklep i tak jest nic niewarta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam niektóre wcześniejsze opinie na temat tej firmy i zgadzam się z większością ale tych negatywnych. Firma reklamuje się jako chrześcijańska i niby stara się, aby wartości chrześcijańskie znalazły zastosowanie w codziennej pracy. Śmiechu warte jak firma kreuje swój wizerunek ubarwiając w słowa tylko na pokaz. W rzeczywistości posługują się takimi nieuczciwymi metodami, że w głowie się nie mieści jak mogą przypisywać do siebie wartości chrześcijańskie. Następne ich słowa „kadra kier musi być wzorem a kierownicy powinni postrzegać każdego pracownika jako człowieka o indywidualnych zdolnościach, potrzebach, problemach i traktować go z szacunkiem. Radzę nie brać sobie do serca tych słów, bo bardzo szybko można się rozczarować. Zgadzam się z opinią, że firma musi wybierać kierowników z takiej grupy społecznej, która każdym kosztem będzie wdzięczna za zarobki. W wielu przypadkach muszą to być ludzie, którzy ledwo ukończyli szkołę średnią, bo niestety efektem ubocznym braku należytego wykształcenia jest chamstwo, groźby, manipulacje, brak umiejętności w zarządzaniu zespołem, zero znajomości języków obcych, prymitywne zachowanie. O traktowaniu człowieka z szacunkiem można tylko pomarzyć. Jeśli ktoś stanie się niewygodny dla kierownictwa, ponieważ nie potrafi się podlizywać, potrafi natomiast dostrzec krzywdę drugiego pracownika i nie boi się o tym mówić, to taki pracownik nie ma szans. Zrobią wszystko, aby zmusić go do zwolnienia się, mało tego działają w sposób nieuczciwy, kłamią, wszyscy po kolei zaczynając od kierownika sklepu, jego zastępcy, kier OKS, kier RKS, a kończąc na elicie z centrali, która ich popiera. Przypuszczam, że kierownicy muszą być szkoleni, jak przy odpowiednim zmobbingowaniu ustawić sobie personel i zastępców, aby nie doprowadzić do pozytywnych relacji między całym personelem. W moim przypadku p.kierownik wprowadziła element rywalizacji między osoby młodsze i starsze [starsze są według p. kier do niczego] i tym samym miała zapewniony element donosicielstwa od tych młodszych. Przestroga dla wszystkich, którzy chcą upominać się o należyte traktowanie. Naprawdę szkoda Waszego zdrowia. Firma jest nastawiona tylko na zysk, a człowiek się nie liczy. Firma posiada umiejętności w wykańczaniu psychicznym i fizycznym. Kto nie potrafi być dwulicowym, jest uczciwy i lojalny wobec współpracowników, ten nie będzie dobrze się czuł w tej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whitener
Zniesmaczona2 - popieram i zgadzam się z każdym Twoim słowem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deichmanKA
Według mnie zależy to od sklepu i kierownika, bo nie w każdym tak jest. Trafiają się tez życzliwi ludzie i pomocni. Tacy którzy pracują z personelem na sklepie i nie mobbingują ich.Wy na takich po prostu nie trafiliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wesolo
poprostu mamy pecha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona 2
To prawda, że wszystko zależy od kierownika. Jeśli ktoś jest zadowolony z tej pracy, to musi mieć wyjątkowe szczęście. Ja swój czas poświęcony tej pracy uważam za stracony. Myślę, że w tym przypadku nawyki Niemca do Polaka nie zmieniły się, albo firma ma nieodpowiednich ludzi na wysokich stanowiskach, którzy kosztem zwykłego pracownika dążą do zysku tylko dla siebie. Dla Tych, którzy pragną przyjąć się do tej firmy, mogę tylko radzić, że najlepiej jakby posiadali dodatkową parę rąk, oczy naokoło głowy, kręgosłup ze stali, motorek w d, oraz mile widziana umiejętność bycia w obu miejscach na raz. Jeszcze jest ryzyko, że Możecie trafić na taki typ kierowniczki, z jakim ja miałam do czynienia. Ale to nie wszystko, bo jeśli ktoś z Was będzie w wieku ok. 40 lat, to wszystkie Wasze umiejętności, starania i chęci do pracy i tak nie będą miały żadnego znaczenia. Spadek samooceny gwarantowany. Osobiście uważam, że filozofia firmy jest następująca: „ Wykorzystać pracownika ile się da póki jest młody i silny, a jak będzie starszy i już nie taki silny, to zrobić wszystko aby sam się zwolnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wesolo
ubieramy choinki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postanowienie:)
Te choinki to jakaś porażka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deichmanKA
w tym roku my będziemy pierwsi ze świętami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wesolo
obi ma ubrane choinki na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pst!
Ubieramy choinki, obi ma na dworze - pitu,pitu! a wsadźcie takiego zielonego wyciora panu O. i kopa na zapęd niech wraca skąd przyszedł! Wtedy to by byłoświęto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deichmann kalisz poznańska
Kierowniczka to jakaś chamska baba. Nie wiem skąd oni ją wzięli. Chciałam zostawić swoje cv o pracę a ona na mnie że nie mam wykształcenia związanego ze sprzedażą i czego ja tam szukam. Że powinnam iść do pracy w swoim zawodzie a nie. Stałam jak wryta. Dodam że mam wykształcenie średnie jako technik żywności ale z powodów osobistych nie mogę pracować na kuchni chwilowo. Pierwszy raz się spotkałam z takim brakiem szacunku do drugiej osoby. A później mówią że młodzi nie chcą pracować. Gdyby byli traktowani normalnie to by pracowali. Jestem zszokowana, gdyż byłam wcześniej na kilku rozmowach i nigdy nie zostałam w tak bezczelny sposób potraktowana. Jeśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaker12
Czy wiadomo coś o talonach świątecznych ?Coś mi się wydaje że nie warto być uczciwym i podawać zarobków prawdziwych swojej rodziny bo można nic nie dostać na święta .A swoją drogą ciekawe czy to zgodne z prawem pytanie o zarobki męża czy żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaborantka zzd
klakier ale ty przecież nie masz żony, a męża to nie wiem nie chwaliłes się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co sie dzisiaj pytalam to nic nie wiadomo, a uczciwe to tez wydaje mi sie ze nie jest :( ja juz paznokcie obgryzam do wyplaty :( Mikolajki a tu nie ma za co dziecku prezentu kupic, szkoda ze firma nie pomysli o naszych dzieciakach :( Chociaz by paczki jakies rozeslali, bylo by nam ciutke lzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×