Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość gość
dość naiwna prośba, akurat się dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirk2013
Mam pytanie jaki strój obowiązuje kierownika czy chodzi w bluzce firmowej czy w swoich ubraniach ,bo nigdzie nie widuje kierowników na sklepie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik chodzi we własnych ubraniach chyba, że jest dostawa :D U nas pracuje normalnie na sali i na kasie...chyba, że znika do reklamacji albo innych rzeczy, które musi ogarnąć ale to sklep niskoobrotowy i nie ma innej możliwości. Kierowniczka często pracuje sama przez kilka godzin i wcale jej nie zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirk2013
Dziękuję.sama ogarnia kasę i wielki sklep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama. Ale to chyba norma w niskoobrotowych sklepach. Także nie wszyscy kierownicy mają kolorowo. W każdym razie z moją kierowniczką bym się nie zamieniła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że odpowiednie wynagrodzenie rekompensuje tą ciężką pracę / niektórych kierowników / . Nie mają żle, nie ma co ich żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza kierowniczka jest na kasie. W niedzielę całą to ona stoi. przeciąga sklep , wyklada luzy, środki, myje podlogi jak jest na zmianie popoludniowej zajmuje sie dokumentami, reklamacjami i tak jest 4 rok odkąd jest u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czary mary hokus pokus
Ooo...to jest wyjątkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kierownik zarabia ok 5 tyś to zwykły pracowik powinien więcej...bo np. wykonuje prace , które powinien wykonać kierownik...Nie wspomnę o innych funkcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
helo! Są tu pracownicy z Wrocławia? Pojawiło się ogłoszenie o pracę w Deichmannie we Wro. Szukają do Pasażu Grunwaldzkiego i CH Magnolia. Zastanawiam się czy warto aplikować. Jeśli są tu pracownicy z tych sklepów to byłabym wdzięczna że napisanie jak się tam pracuje, jak wygląda grafik, zarobki, szkolenie etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
system podobny jak w każdym innym sklepie Deichmann ,a reszta zależy na jaki się trafi personel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostałam druga umowe ale stawka ta sama ,to podwyzki wcale nie ma w tej firmie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma podwyżek i nie ma motywacji a jeśli ją miałaś jako młody pracownik to na pewno pozbawią Cię jej sami przełożeni bo taka jest polityka w Deichmannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a umowe dostajecie w pierwszym dniu pracy czy przychodzi po paru dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza sie. Teraz przelozeni beda wszystko robili aby obnizyc stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci wy wygadujecie??? Przełożeni nie mają prawa obniżyć stawki. Umowę podpisuje się pierwszego dnia pracy i albo otrzymujesz ją od razu do rąk albo po kilku dniach przychodzi z centrali. Stawka jest od 1 do 3 roku pracy jedna. Potem o 4 do 6 druga i powyżej 6 roku kolejna. Różnica ok 90 gr na każdej umowie. Stawka była podnoszona co roku od 1 stycznia, ale w tym roku pierwszy raz ze względu na trudną sytuację firmy i nie robienie planów podwyżki nie było. Każde miasto ma inną stawkę na umowie. Umowy są na 1/4 etatu i pensja zależna jest od ilości godzin w miesiącu i obrotu. Jedne sklepy faktycznie pracują tyle ile sprzedawcy mają w umowach tzn ok 45 godzin w miesiącu. W innych sklepach pracuje się powyżej 120 do 140 godzin. W sklepach wysokoobrotowych można co miesiąc przepracować i ponad 150 godzin. Jest to zależne od zaoszczędzonego budżetu i od robienia planów i od ilości pracowników w danym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak nazwać obniżkę stawek za urlop? pomyłka systemu dobre sobie dla tylu osób przez tyle lat ktoś źle naliczał urlop... Ale cieszmy się, że nie każą nam zwracać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? Marudzicie koszmarnie,aż się was czytać nie chce. 12 lat temu przyszłam do tej firmy tylko na moment. Są rzeczy, które cenię w tej firmie, a są również takie, które mnie wkurzają, chociażby fakt braku możliwości dostania pełnego etatu po tylu latach pracy. Jeżeli ktoś przychodzi do tej firmy pracować z nastawieniem olewczym od samego początku to sorki, ąle ta praca nie jest dla was. To na kasę do tesco albo auchana. Wkurza mnie to, że przychodzą takie wymalowane p***y z pazurami na 3 cm i chcą zostawić cv i pytają się jak wygląda ta praca, więc mówie, że ciężka fizyczna, że dostawy trzeba rozładowywać i w regały to wsadzać, a one na to , że nie to one TYLKO NA KASĘ by chciały. No tak te teksty to mnie od razu na łopatki rozkładają. Albo pytam się przy przyjmowaniu takiego cv czy pani jest w PEŁNI DYSPOZYCYJNA tzn że praca jest 7 dni w tygodniu, a ona że tak jest dyspozycyjna, ale ona może pracować TYLKO we wtorki i czwartki od 15 do 20. I w piątki od 10 do 14. I w żadne weekendy, bo ona do do domu jeździ się uczyć. I jak ma mi się nóż w kieszeni nie otworzyć jak ja słyszę takie teksty??? Ludzie trochę poszanowania dla pracy. Ja zaczynałam od dostaw. 2 lata je robiłam, tylko kiedyś to dostawy robiło się na zapleczu i z każdego kartonika wyrzucało się papiery, patyczki a z butów wyciągało wszystkie papierzyska. Pamiętam stary system przeciągania, stare regały w których nic się nie mieściło za to pięknie popychało się do tyłu i wszystko spadało z drugiej strony. Byłam na ok. 40 zatowarowaniach sklepów w całej Polsce i wiem naprawdę jak wygląda ciężka fizyczna praca w Deichmannie. Ta praca nie jest la leni i obiboków. Niestety. Tacy niech szukają gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się co do etatu. Po wielu latach w firmie powinno się mieć cały etat . I to prawda, że ta praca to nie dla obiboków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo, bardzo cenię konkretne wypowiedzi i uczciwe podejście do pracy i tematu. Mam wrażenie że osoby wyrażające opinie negatywne nigdy nie były w trudnej sytuacji i nie wiedzą jak cenić prawodawcę i szanować drugiego człowieka . Tak naprawdę wszystko zależy od nas samych i naszego podejścia do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za koszmarny wywód. To oczywiste,ze zgłaszający się do pracy nie mają pojęcia o jej charakterze. Przekonują się póżniej i albo odchodzą albo zostają godząc się na warunki. Tylko, że w umowie nie ma o tym, że potem pracujesz trzy niedziele z rzędu, że 90% to popołudniówki. Nie ma podwyżek, nie ma godzin, to wszystko godzi przede wszystkim w pracowników długoletnich, wiernych i lubiących tę pracę, którzy rozumieją kryzys, że trzeba przeczekać. Tylko jak długo? Firma powinna wiedzieć, że dobrostan mentalny i psychiczny pracownika jest bardzo ważny a nie wyciskanie do granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co otwierają inne sklepy jak sytuacja jest ciężka ,dla mnie to bez sensu ,trzeba trochę zacząć doceniać ludzi którzy pracują po kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czary mary hokus pokus
Z tego co wiem to nie ma już dodatku"stażowego" Ci którzy się załapali to go mają dalej ale dla "nowych"już go nie ma. To jest też cięcie jakby nie patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorzej maja zastępcy kierownika , za wszystko op*****l ...u nas zastepca to ma pieklo... az mi jej zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w Deichmanie od listopada i dopiero teraz dowiedzuialam sie ze za urlop placa za 2h.dziennie tak jak etat 1/4.rozumiem'ale gdy pytalysmy nasza kierowniczke(wczesniej 4 lata pracowala jako sprzedawca i zastepca)mowila ze urlop placa za 8h.dzienniue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ostatnim wydaniu Internu było, że firma sprzedała rekordową ilość obuwia... o jakim pogorszeniu na rynku mówimy wobec tego? należy się racze przyzwyczaić, że plany nie mogą stale rosnąć, bo ileż można sprzedawać więcej i więcej..... a brak podwyżek w takiej firmie to powód do wstydu dla góry...a spadku zaangażowania dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze ktos wyraza sie negatywnie to nie oznacza odrazu ze jest nierobem bo zapier.... za troje -popoludniowki czy wekendy co chwile a zarobi 8 stowek-nie kazdy ma tak kolorowo jak wy bo moze pracujecie w wielkoobrotowym sklepie czy na dobrym stanowisku albo co lepiej pupilami jestescie kierownikow wiec nie znaczy ze jak wy macie lepiej to wszyscy tak maja i niewolno im narzekac.popatrzcie czasem poza swoim czubkiem nosa na realia innych ludzi.przyznam ze sa takie panie ktore" nosza d... wyzej niz s...."i nie nadaja sie do tej roboty ale czasem zarobia wiecej niz drugi bo te panie sa pupilami kierownika.firma ma swoje plusy ale spadla na psy i traktuje pracownikow jak murzynow ,gdyby dbala o dobro pracownika m.in.dala dobrze zarobic ,nie ucinala na wszystkim bo niby oszczednosci ale kierownikom i sobie nic nie obnizy tylko jeszcze doda,lepsze umowy i lepsza motywacja to bybyla super firma a tak to jedno wielkie bagno i gdy sie trafi tylko co innego to uciekam z tamtad z wielkim usmiechem:D.czy nie mozna godnie i normalnie zyc jak gdzie nie gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do koleżanki, która pisała o stawce za urlop. Nie płacą ani za 8 godzin ani za 2 tylko średnią z zarobków, chyba z ostatnich 12 miesięcy. Mniej więcej wychodzi to tak: jak masz średnio w miesiącu 100 godzin, to wychodzi ok. 5 godzin za dzień, bo średnio jest 20 dni roboczych w miesiącu. Płacą stawkę razem z prowizją, więc na urlopie wychodzi się teraz jak by się było w pracy, jest ok, ale do zeszłego roku było jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak słyszałam ,że liczą średnią z 3 miesięcy i taką masz stawkę za urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×