deichmann/jak tam jest

Chcesz powiedzieć, że nic innego nie robi? to kto robi reklamacje,koniec miesiąca i inne?

Może zastępca? w niektórych sklepach tak jest;) A co do TK to moim zdaniem dobrze, że on jest. Myślę, że powstrzymuje on trochę niektóre dziewczyny z mojego sklepu od tego, żeby nie stały i nie gadały. Gdyby nie świadomość, że TK ocenia pewnie mniej zajmowały by się klientem i porządkiem. Natomiast myślę, że ocena TK nie jest do końca dobrze rozwiązana. Załóżmy, że ma się w któryś dzień więcej pracy (dostawa 9 kont, do tego przecena 6 stron i tylko 2 dziewczyny na sklepie) i mamy czas tylko na szybką obsługę. I w ten dzień akurat trafi się TK. To dlaczego jeden gorszy dzień na 90 innych dni ma decydować o tym, że firma oceni obsługę naszego sklepu np. na 75%? Przecież w pozostałe 89 dni możemy bardzo dobrze obsługiwać klientów. Takie nie miarodajne te wyniki. Jeśli miałoby to być wiarygodne badanie to TK powinien przychodzić raz w tygodniu, bo takie 2 na kwartał to los na loterii, a nie potwierdzenie naszej obsługi.

Zaleźy teź dużo od TK, jaki jest , nieraz jest w porządku, a nieraz ma problem bo to , bo tamto, pani nie otworzyła pudełka i nie założyła butów na nogi...a przy kasie juź stoi kolejka ....

Drogie koleżanki i koledzy, Życzę wam zdrowych , radosnych i ciepłych Świąt, dobrych utargów i miłych TK, oraz mniej bałaganiących klientów. Wesołych!

Wesołych Świąt...

rekrutacyjnarewolucja.pl strona z wieloma ofertami godnymi waszej uwagi! koleżanki, koledzy odmieńcie swoje życie!

Wie ktoś może kiedy wyniki tajemniczego?

Wyniki zostały wysłane do sklepów w poniedziałek. Jadą diliżansem. Będą w piątek :)

a co tu tak cicho??? Wszyscy pracę do domu wzięli i wpisują dane klientów?

Nie żyjemy pracą :) odpoczywamy :)

Raczej- ledwo żyjemy. Wprowadzanie kart, jedna kasa, dwóch pracowników na sali. A na sklepie jakby psa z kotem wpuścili i ani jednej godziny więcej.

Od razu mi lepiej , ja myślałam , że to tylko my tak mamy...

po południu powinny być trzy na zmianie....szczególnie w weekendy

No faktycznie jest co robić .... teraz to chyba odpoczniemy dopiero na urlopie letnim :)

narzekacie na swoją dotychczasową pracę?! zmieńcie to! rekrutacyjnarewolucja.pl! polecam :) Znajdziecie coś dla siebie, na prawdę warto tam zajrzeć!

Fulll ludzi normalnie paranoja .....siedzą w tych galeriach aż do zamknięcia ....to nie ma już innej formy spędzania czasu

To się ciesz, że jest ruch do zamknięcia. Klienci to twoja wypłata. I tak nie zamkniesz wcześniej sklepu.

Heh bardzo dobrze powiedziane :)

Klienci to moja wypłata k***a aż oplułem monitor.......... czy jest coś o czym nie wiem ?? tylko nie pisz że prowizja bo śmiać mi się nie chcę.

PS nam płacą za obsługę wypłata jest dla tych u góry czy obsłużę 100 czy 500 na sali to i tak dostanę pieniądze za 7h pracy.

Do tego oplutego z powodu klientów i wyplaty: Może nie wiesz, no bo niby skąd, że gdyby klientów nie było, to Ty byś tej pracy nie miał. Śmiejesz się, że klienci to Twoja wypłata? Ze wszystkiego można się śmiać, nawet z własnej miernoty. Otóż, gdyby do sklepów nie chodzili klienci, gdyby nic nie kupowali, to sklepy nie miałyby szansy bytu. Wtedy byś tej pracy nie miał. Jeżeli chciałbyś dostawać pieniądze za siedzenie na tyłku, zmień zawód. Zawsze możesz być nocnym stróżem - wtedy istotnie, Twoja praca nie będzie miała bezpośredniego wpływu na Twoją wypłatę, choć znów Cię zmartwie - pośredni jednak tak.

A wyniki tajemniczego kiedy?Już prawie połowa miesiąca

Nie będzie

Racja ,gdy ludzie kupują to my zarabiamy ,ale pytanie do jakiego stopnia trzeba się poniżyć żeby wyciągnąć tysiąc na wypłatę ? A przytnie pani wkładki bo mi się nie chce ,a spryska pani tym areozolem żeby mi w domu nie śmierdziało .Najlepiej gdy klient woła z końca sklepu żeby mu wyciągnąć buty z półki i zanieść do kasy choć chłop całkiem zdrowy . Lubię moją pracę ,ale niestety nie warte to jest tych pieniędzy ,a ludzie robią z nas czasem służących .

Czytaj ze zrozumieniem kretynie/kretynko za co nam płacą a nie czy są klienci czy nie gdyby nie było to sklepu by nie było proste a wtedy inna praca by była i tyle jakoś mnie nie boli to ile zarabiam i też nie boli mnie to że robię w tej firmie jest spoko ale nie pisz że płacą nam od klienta bo różnicy nie widzę jak 100 czy 500 skasuję proste.

Do "dobrze wychowanego" i "kulturalnego" pracownika firmy wyżej: każesz mi czytać ze zrozumieniem? Sam się tego naucz. Nigdzie nie napisałem, że płacą Ci "od każdego klienta". Napisałem wyraźnie, że dzięki klientom masz pracę, co wcześniej już zostało napisane, a co wyśmiałeś. Nie potrafiąc zrozumieć jednego prostego zdania jeszcze się nie ośmieszasz, robisz to dopiero wtedy, gdy na prosty argument reagujesz agresją w postaci wyzwisk. Poza tym, nieboraku - znajdź inną pracę, skoro ta Ci tak doskwiera. Możliwe jak najdalej od ludzi.

I jeszcze coś - naucz się pisać. Nie używasz wielkich liter, przecinków, kropek - nie potrafisz poprawnie zbudować nawet jednego zdania. Dyskusja z półanalfabetą jest ciężka.

No to tak jak dyskutować z RKS ☺ ale bogaty biednego nie zrozumie ....

cytuję "To się ciesz, że jest ruch do zamknięcia. Klienci to twoja wypłata. I tak nie zamkniesz wcześniej sklepu." Czytaj poprzednie swoje posty bo z kretynem nie dyskutuje mogę i być analfabetą ale takim bez mózgiem zaślepionym jak ty to na pewno nie jestem czarno na białym "KLIENCI TO TWOJA WYPŁATA" więc już możesz sobie darować użalanie się i czepianie przecinków apostrofów i kropek bo robisz się śmieszny dalej brnij w to że nie wpisałeś że klienci to moja wypłata, ale dla mnie to i tak będziesz kretynem. Idź płakać chłopcze i środki polecać.

Co za poziom rynsztoka... zacznę od tego, że cytujesz kogoś innego a nie mnie. Ja włączyłem się do dyskusji postem z godz. 8:51. Poza tym przejrzałem wątek i kłamiesz pisząc, że ktoś Ci napisał, że masz płacone za każdego klienta. Dyskusja z kimś o tak niskim poziomie kultury, bez wychowania, który z braku argumentów posługuje się obelgami nie ma sensu. Natomiast podstawy pisowni, a w Twoim przypadku ich nieznajomość świadczy o Twoim poziomie intelektualnym. Bardzo niskim poziomie, nie da się ukryć. Polecam Ci słownik ortograficzny, zacznij uzupełniać braku w edukacji a dopiero później zacznij coś pisać, z tego Twojego bełkotu niewiele można zrozumieć. Nauczenie się budowy prostych zdań chyba nie jest tak skomplikowane?