Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Katarynka trzymam kciuki. wszystko bedzie dobrze trzeba myslec pozytywnie :) No i najlepszy chirurg bedzie operowal to bardzo dobrze! Wszystkie bedziemy z Toba myslami🌻 Aniu mam nadzieje, ze lepiej sie juz czujesz i skurcze nie dokuczaja, moze faktycznie to te przepowiadajace albo macica sie tak rozciaga bolesnie. Mi sie brzuch strasznie stawial i bylo bolesne, bo wszystko w srodku sie naciagalo, sciagalo. No ale juz blizej niz dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justys-juz lepiej-takie jednorazowe to bylo:) dzis dalam w pracy list i ten formularz o maciezynskie, wiec zaczynam 16/12 a koncze (teoretycznie) 15/06/12, no ale chyba te 16 dodatkowych tyg wezme + urlop+swieta, jakos w listopadzie pewnie do pracy wroce-wiec -oby do grudnia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super :D A jak wspolokatorzy i pudla :D no i Pawcio hahhaa A to pobedziesz troszke w domku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
Katarynko przykro mi ale zobaczysz na pewno wszystko bedzie dobrze ;) w jakim szpitalu cie beda operowac? dzis byla piekna pogoda ;) kochane po jakim czasie zamierzacie isc do pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytalam was teraz na spokojnie i znowu sie zasmucilam.katarynko strasznie mi przykro...ale poddawc sie nie mozan i zalamywac.wierze ze juz wkrotce bedziesz jak nowo narodzona. pocieszajace w tym wsyztskim jest tylko to ze jestes w irlandiiw tym momencie a nie w pl-ta na sam rzonans czekalabys pol roku:( a kochana ty nie odczuwalas zadnych dolegliwosci? skoki cisnienia,zachwiania rownowagi,bol glowy? lilac super ze laura lepiej sie ma....u nas odkurzacz sprawdza sie swietnie.maluszki nie potrafia wydmuchac noska a gruszki sa do bani...w dodatku mozna nimi uszkodzic nosek. mam nadzieje ze szybciutko pojawi sie na jej buziuli usmiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Katarynko, przykro mi i trzymam kciuki, aby było wszystko dobrze. Buziaki A co z naszą Milly? Mam nadzieję, że obydwoje z dzieckiem czują się dobrze. Miłego dnia dla Was i dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marigo nie ma sprawy, mam na to troche czasu, dziekuje za info :) lilac dobra reklama, wreszcie zamowilam katarek ;) Zaczynam miec nerwy w strzepkach, od kilku dni ciagle ktos pyta, czy rodze, a tu nawet jeszcze termin nie minal! Tlumacze, ze spokojnie pochodze z tydzien-dwa, bo nie czuje sie jakbym miala rodzic. Ale nie, dalej musza cisnac, co juz dzis mnie doprowadzilo do lez :( Mam siebie dosyc, poce sie jak swinka, sapie jak parowoz, w miesiac przybylo z 6kg, to niemozliwe :( Moj jak na zlosc ma coraz wiecej pracy, wraca to tylko kolacja i spac, nawet sie poklocic nie ma kiedy, ja walcze pol nocy z bezsennoscia, jak juz zasne to albo pecherz albo biodra bola, odpoczywac tez sie juz nie da, bo maly tak ciezki, ze kazda pozycja niewygodna, na shoppingu to tylko zarcie moge kupic, bo ciucha na siebie nie wcisne, buu... bede w ciazy na zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... U mnie ok, dzięi za troskę. Napiszę więcej jak tylko troszkę ochłonę. Trzymajcie się, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewzyny:) ja juz u tesciow, chrzciny w niedziele, uporamy sie z tym zamieszaniem i znowu na ponad tydzien do rodzicow i 12 pazierdzinka zawitam w Dublinie:) nawet juz sie troche stesknilam :p Katarynko kochana trzymam mocno kciuki za Ciebie! Nieszczescia chodza parami, niestety:( ale teraz juz musi byc wszytsko dobrze, my tutaj wszystkie jestesmy z Toba myslami. Milly jak dobrze, ze napisalas chociaz slowko bo juz tutaj wszystkie sie stresowalysmy co u ciebie, czekamy na wiecej informacji:) trzymajcie sie cieplo mamusie i brzuchatki, my rowniez walczymy tutaj z katarem.........odezwe sie wkrotce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis u nas - mam nadzieje lepiej. Wczoraj to myslalam, ze sie poplacze, bo nagle, jeszcze na dobre nie rozprawilam sie z katarkiem w nosku a odkurzacz sie wylaczyl ... gotowa bylam jechac i jakis byle jaki kupic byle tylko dziecku ulzyc !!! Ale ten sprzet jakis ma wylacznik, ze jak sie nagrzeje to sie wylacza. Wiec zas z radosci sie poplakalam jak zadzialal i o polnocy moglam uslyszec jego wycie haha!!! :):):) Sylwucha jesli nie masz polecam goraco KATAREK !!! nobel dla odkrywcy i drugi dla Marigo, ze mi go polecila. Bylismy u lekarza a lekarz mowi, ze wszystko w porzadku, goraczki nie bylo i nie ma, katarek jakis mniejszy ... apetyt bez zmian, po dzisiejszej nocy zobacze czy lepiej. I nawet pogoda fajniejsza :) Czytam co piszesz Kroliczku i coz trzymam kciuki, po sobie wiem, ze gadanie iz bedzie lepiej i ciaza nie trwa wiecznie jest bezsensu kiedy tu i teraz czlowiekowi jest zle ... Sciskam Cie mocno :) Milli czekamy na wiecej slowek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta Mysza-operację będę miała w Cork Uniwercity Hospital 10 października. Marigo- od kilku lat miałam bóle głowy- raz większe raz mniejsze, czasem tabletki nie pomagały,ale myślałam ,że to raczej bóle migrenowe. Wczoraj byłam na konsultacjach u mojej GP i ona powiedziała,że ciąża wywołała burzę hormonów oraz karmienie piersią również co uaktywniło guz i z powodowały jego szybki wzrost. Jestem dobrej myśli- wszyscy bardzo mi pomagają, nie pozwalają mi zastać na chwilę samej w domu, nie moge też jeździc narazie autem- bo wszystko się może zdażyć. Musi być dobrze- dla mojej niuni malutkiej :-) Dzięki wszystkim za słowa otuchy i wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny,Milly mam nadzieje ze szybko do nas napiszesz :) ale ten czas leci , moja niunia ma juz miesiac :) a jeszcze nie dawno jechalam na wywolanie :) cwaniara z niej jest obudzi sie ok 6 rano i do wieczora potrafi nie spac :P no ale teraz na szczescie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarynko trzymamy cala rodzinka kciuki za was wszytskich.obys jak najszybciej wrocila zdrowa do swojej rodzinki. zmobilizowalas mnie bardzo aby isc do lekarza-jestem w grupie ryzyka-moja mama miala tetniaka tzw. genetycznego:(. tez dokuczaja mi bole glowy i skoki cisnienia-czasem trace rownowage....pojde,i zrobie cos z tym..poki co sciskam cie mocno i caluje 100 razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
czesc kochane ;) ale nam sie pogoda zrobila ;( Katarynkag79 a to ten szpital mi nic nie mowi ale napewno bedzie wszystko Dobrze Zobaczysz ;) Marigo zbadaj sie kochana a u kogo kupowalyscie ten katarek poleccie mi bo nie chce znow sie sparzyc jak z tym lozeczkiem.. Milego weekendu Wam Zycze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) U nas wszystko ok. Mała Marlenka cala i zdrowa. Na świat przyszła ważąc 3540 gram, 23 września o 4:19 rano po prawie 20 godzinach porodu który i tak zakończyl się cesarką ponieważ szyjka się nie otwierała, a jak juz w ostatniej godzinie się otworzyła to mała i tak nie chciala wyjśc, hehe...uparta jak mama :) Lekarz dosłownie przez godzinę ganiał za nią, probował lapac to ręka to narzędziami w końcu powiedzial że muszą ciac bo w końcu ustawiła się w poprzek i tyle. Grunt że dałam radę, a epidural wzięłam dopiero po 12 godzinach na prośby mojego chłopaka oraz lekarza bo już powoli zakładano że nie urodzę normalnie. W sumie cały ten poród to nie było źle, tyle że troche odezwały mi sie plecy i dysk mi spuchł i mialam problemy z karmieniem, bo cycki odmówily posłuszeństwa. A jak już miałam pokarm to nie mogłam karmic bo za bardzo macica mnie bolała i jakby tego było mało załapałam jakiegos wirusa w szpitalu i wróciłam do domu (po 8 dniach!) przeziębiona. TRudno, dobrze że mala zdrowa :) Tyle o nas... Katarynka, współczuję ci strasznie, jednak nie do końca rozumiem jak to się stało, ten guz i to wszystko... Trzymam za ciebie kciuki, żeby wszystko dobrze sie skończyło :) Pozdrawiam serdecznie reszte forumowiczek i serdecznie dziękuję za wsparcie duchowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkanko to nie KATAREK (zerknelam na link) tylko FRIDA, KATAREK podlacza sie do odkurzacza a FRIDE ... do siebie ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie i brzuchatki,wczoraj sie wazyłam i mam już 8kg na minusie,wzięłam małą na ręce i wyszło że waży mi 5kg :) w 6 tyg idziemy do lekarza i sie dowiem dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Justys-kurcze gdzies Twoj wpis przeoczylam:( znajomi nadal sa ale w tym tyg juz maja klucze odebrac:) ale poki co wszystko tak jak bylo-pudla, extra sofa, rybki...:)Pawcio daje rade- ma z kim grac na PS;) Krolik sie nie odzywa-moze juz z Vincentem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
Milly Gratulacje Kochana ;) Teraz zycze duzo cierpliwosci i wytrwalosci ;) moj synusiek zaczol przesypiac prawie cale noce ;) zasypia o 22 i budzi sie o 4 rano a potem okolo 7 ;) kochane moj maz wyjezdza do polski co mozecie mi polecic aby z lekarstw mi tutaj przywiozl dla niemowlkow? cos na przeziebienie ? bo ta moja pani s jak do niej pojde to napewno da mi dla syna antybiotyk bo dla niej on wyleczy wszystko a nie patrzy na skutki uboczne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza gdy bylam w PL nie kupowalam zadnych lekow dla dziecka, teraz gdy Laura byla przeziebiona to nim kupilam to co polecila mi Marigo Larze bylo lepiej a dawalam jej tylko dostepny tutaj Calpol, do noska kropelek kilka i Sterimar no i niezawodny Katarek do sciagania. Jedyne co moge Ci polecic to kropleki priobiotyczne BioGaia (na odpornosc i uklad pokarmowy) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIlly jeszcze raz Gratulacje :-) A Krolik moze tez juz sie uwolnil :-) Pozdrowionka dla mam i brzuchatkow . Marigo jak Misia?, lepiej sie czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly sie uparl, zreszta, jakby mi ktos dostarczal na biezaco lody i ciasteczka to tez bym cicho siedziala haha ;) Waze sie dzis, a tu nastepne 2kg, w 3 dni dobilam do 20 kg super extra... Sylwucha Ty to masz fajno, juz po chrzcinach, a ja nawet pomyslu na chrzestnych nie mam... Mam nadzieje, ze wszystko sie super udalo, Blanka na pewno wygladala uroczo w swojej wypasnej kiecce ;) Milly dobrze, ze juz jestes, gratuluje corci, zdrowka dla Was obu i wszystkiego dobrego :) widze, ze dala Ci popalic przy porodzie, maly uparciuch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm a moja niunka spi mi juz od godziny ok 22 :) i pewnie sie obudzi ok 3 na jedzonko,wczoraj sie obudzila ok 4 i juz nie chciala zasnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) u nas juz po chrzcinach, impreza sie udala, pogoda dopisala gorzej bylo ze zdrowiem. Blanki katar rozkrecil sie, bylo goraczkowanie i placz cala noc. Katarek chcilam kupic ale w zadnej aptece nie mieli:/ wiec musialam radzic sobie frida. Potem rozlozylo mnie i tak na chrzcinach to chyba juz ja sama bylam w najgorszej kondycji... katar odpuszcza i teraz rozkreca nam sie kaszel, nie wiem co to za paskudztwo bo i dzieci mojego brata przechodza to samo. kroliku trzymam kciuki za lekki i sprawny porod! Milly najwazniejsze, ze macie jzu to za soba, 20h i potem jeszcze cc:/ To chyba najgorsze porody gdy sie wymeczysz, przejdziesz juz tak dlkuga droge a na koniec i tak musza cie zoperowac. jak teraz radzicie sobie z Marlenka z karmieniem? Katarynko jak Zuzia przystosowala sie do butelki? Gdy znajde chwile wrzuce kilka zdjec na Picase i podesle wam linki:) Milego dnia dziewczyny zajrze do was pzoniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paletka994
Hej kobietki :) Mogę się do was przyłączyć ?? Mieszkam w Irlandii a dokładnie w Athlone i jestem w 37 tygodniu ciąży :) termin mam na 26 pazdzirnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×