Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

just ja dalej jestem na tak jesli wam nie bedzie przeszkadzac to moja kolezanka tez by byla chetna bo tez ma dosc siedzenia z dzieckiem w domku i wogole moze ktos jest jeszcze chetny im nas wiecej tym lepsza gra bedzie ;)

mysza dzieki, za fotki tez, moj synus sie nie zmeczyl, za to ja tak, chyba poczekam, az bedzie starszy to wrzuce go w zjezdzalnie i bede odpoczywala ;) Ja sie nastawilam, ze jutro idziemy, mam tez info od Ani, ze tez, rozumiem, ze na 6? Sprawdze na stronce czy nie trzeba nic bukowac, bo nie bylam tam nigdy. A teraz kibicujemy irl ;)

to spotykamy sie jutro o 6 ;) a czy moze isc ze mna kolezanka nie z forum czy to tylko dla forumowiczek bo ona tez jest mama i tez by chciala sie wyrwac nie bedzie wam przeszkaszac?

hiszpania wygra ;) za mocna jest to druzyna dla IRL ;) 2:0

to trzeba dobrac kogos, jak bedzie parzysta liczba to zrobimy mistrzostwa hehe ;D ja mysle, zeby spotkac sie ok 15-20 min wczesniej, zeby na spokojnie sie rozgoscic, wziac butki itp i o 6 zaczac gre :) wyslalam do nich zgloszenie rezerwacji od godz 6 jutro. musimy tylko pomyslec, czy na gry czy na godziny, tu jest cennik: http://www.leisureplex.ie/product.php?page=bowling&tab=pricing maja tez obecnie promocje: http://www.leisureplex.ie/content/documents/savings-blanch.pdf bedziemy w kontakcie :)

No ale kogo dobierzemy ? ja nie mam nikogo takiego :( Ja chyba i tak skorzystam z okazji i pobuszuje po blanchu wczesniej :D

ja tez nie, trudno, damy rade ;) Jak sie wyrobie to moze tez zdaze do blancha obadac te spodnie, wprawdzie dzis bylam w centrum, ale przezylam koszmar - co weszlam do sklepu to maly darl sie jak opetany, wychodzilam - przestawal, w tk maxxie sie uspokoil, upatrzylam kilka rzeczy to naraz zaczal taki wrzask, ze bralam co popadnie w moim rozmiarze, jego na rece, wozek pod pache i spocona i czerwona ze stresu do kasy hehe, a teraz w domu przymierzam i albo nie pasuje albo moj mowi, ze nieladne :/ To byly ostatnie moje zakupy z malym...

krolik twoj synek to po porostu typowy facen ma alergie na zakupy ;) to jestesmy umowione,napisalam do kumpeli moze uda jej sie tez wyjsc z domku ;) to jestesmy umowione o 17:45 na kregle ;)

Hej wsyztskim w ten kolejny deszczowy dzien... Zaplanowalismy sobie taki fajny weekend a tutaj chyba nic z tego nie bedzie. Swietujecie dzien ojca teraz w niedziele, czy za tydzien w sobote? Macie jakies fajne pomysly by zaskoczyc tatusiow? Dziewczyny z Blanch i okolic super sie zgralyscie na wspolny wieczor bez dzieciakow, udanej zabawy! :)

Witam wszystkie w ten paskudny deszczowy dzionek. Brrr... Kiedyś widniał tu temat rzadkiej kupy u dziecka. Najprawdopodobniej Rudik ty miałaś ten problem z Julką , przepraszam za pomyłkę jak to nie ty. Moja Julka ma teraz taki problem. Nic ja nie boli i je normalnie tylko te kupy 2 czasem 3 dziennie. Wcześniej robiłą 1 twardą. Daję jej probiotyki do mleczka. Czy macie jakieś ine rady Ja powoli się turlam, Tatuś przejął większość obowiązków w domu i przy Julci, więc mam znacznie lżej i lepiej się czuję. Natomiast Julci wszędzie jest pełno. A jeszcze niedawno siedziałą w jednym miejscu. Tak patrzę na nią to nie mogę uwierzyć że to już roczek minął, no i drugie za niedługo sie pojawi. Widziałąm, że szykuje sie u was niezłą zabawa w kregielni. Więc życzę szalonych chwil i wesołych. To jest potrzebne każdej mamusi. Pozdrawiam wszystkie z osobna

Aga ja juz dawno sobie mowilam, ze ja na zakupy z malym juz nie jezdze, bo co sie czlowiek nameczy to nie warte nawet tych zakupow :P Jak bratanica moja byla i z nia ciagle wycieczki po sklepach, to moj maluch na widok ciuchow krzyczal NO!!!! :D:D:D Dlatego moze dzis jak mi sie uda pochodze sobie na spokojnie od wiekow bez ogona :P Dobrze, ze tu mozna tak oddac bez problemow :D Mam niby kolezanke ale ona dzis pracuje a po pracy to ona w domu siedzi z narzeczonym i chyba odzielnie nie wychodza :P No szkoda, ze wiecej dziewczyn sie nei pisze, ktos tu chyba jeszcze z zokolic byl :P

cześć dziewczęta :-) Dawno mnie tu nie było i mam spore zaległości. Spróbuje nadrobić :-) Trochę popisałyście, a ja mam coraz mniej czasu, bo Zuzi wszedzie coraz więcej hihihi. Na początek witam wszystkie nowe i przyszłe mamusie. Widzę,że część będzie się super bawiła wieczorem- bez dzieci ;-) Czasem trzeba, bo ciągle dziecko i dziecko to człowiek sie zasiedzi. Niestety ponoć tak brzydka pogoda ma być jeszcze 5 dni :-(Jak mówiłam Zuzia Rośnie -bardzo :-) kilka dni temu zaczęła raczkować ,a wczesniej juz ponad miesiąc pełzała i wszędzie juz sobie doszła i wszystko dostała :-) We wtorek wyszła jej dwójka u góry a dziś widzę ,że i druga sie przebiła, a jedynek nie ma. Na dole ma 2 jedyneczki od początku maja. Obyło sie bez dolegliwości -bezojawowo. przy pierwszych trochę cierpiała- miała biegunke i gorączke 39,5.Od kilku dni uwielbia też patrzeć na tv :-) Czy macie jakiś sposób na zatwardzenie u Maluchów? Zuzia dalej nie chce pić i nie chce, ostatnio owoców jeść więc mamy problem Miłego dnia

dziewczęta mam jeszcze jeden problem. Zuzia bardzo się pręży jak je w krzesełku do karmienia- wygina brzuszek do przodu ,głowke odchyla do tyłu. nie płacze nie zaciska piąstek,ale wykrzywia trochę buźkę jak by ją coś bolało,ale jak ja połaskoczę to się śmieje. Jak sie bawi to nic jej nie jest i jak zasypia wieczorem to sytuacja znów się powtarza :-( Boję się ,że jest to jakiś problem neurologiczny- chodź czytałam gdzieś,że dzieci jak rosną i szybko uczą się nowych rzeczy to tak się prężą i że w większości to nie jest nic groźnego, a normalne.Czasem moze to być napięcie mięśniowe, lub skok rozwojowy. To pierwsze trzeba rehabilitować :-( Czy macie namiary na jakiegoś dobrego neurologa(polskiego) bo na wizytę u irl. trzeba długo czekać a i tak będę płacić bo nie mam karty medycznej na Zuzię Z góry dziekuje za rady

Elu, najlepsze zyczenia urodzinowe dla Twojej Julki - co prawda tydzien po, ale jakos ostatnio ciezko mi jest sie zebrac do napisania. Katarynko, witamy znowu na pokladzie. Wrocilyscie juz z wakacji w Pl? Mojej wychodzily niemal naraz 4 zabki (gorne 1 i 2). Marudna byla, lekko goraczkowala a teraz na mnie przeszlo. Znowu jakies przeogromne przeziebienie sie do mnie przyczepilo i odezwaly sie zatoki - tragedia. A do tego Julka chce chodzic, bawic sie i jeszcze 1000 innych rzecz na raz. Na razie maszeruje tylko za rece. Sama wstanie i ustoi, ale chyba jeszcze boi sie ruszyc. Mysle ze to kwestia dni. No i mi wcale nie jest lekko z coraz wiekszym i ciezszym brzuchem. Nie narzekam, bo wiem ze to wszystko przejsciowe. Co do rzadkich kup, to u mojej Julki pojawily sie podczas choroby w kwietniu. Dawalam jej rozne leki i to chyba od tego. W zasadzie to chyba od czasu jak je wiecej innych produktow niz mleko, kupa jest wlasnie w mniej zwartej konsystencji. Wydaje mi sie ze dopoki nie pojawia sie tam sluz konsystencja jest wlasciwa. A jesli chodzi o jedzenie - jak duzo, jak czesto i jakiego rodzaju pieczywo jedza wasze dzieci? Moja mogla by chleb lub bulki jesc na oraglo. Dopoki podczas posilku jestesmy sami - tzn je tylko ona, jest ok, ale jesli tylko na horyzoncie pojawi sie ktos z kanapka, od razu wymachuje rekami i juz po jedzeniu. W ciagu dnia potrafi zjesc i ze 2 kromki, ale czy morze tyle?

heheh no to moja Laura tak jak Julka,tez za rączki pójdzie ale sama nie,chyba że sie trzyma łózka to pare kroków w bok zrobi.Ja mojej daje z polskiego sklepu chleb tzn skórke z masłem a jak widzi ze ja jem kanapke to pcha sie jak nie wiem co,co kolwiek bysmy nie jedli ona musi to spróbować,u mojej jak na razie tylko dwa ząbki na dole są a ma juz 9,5 miesiąca :)

czeac dziewczyny! dzis pechowy dzien , Daniel dostal takieej alergi chyba nie wiem? czerwony caly jak popazony to wyglada, pecherzyki takie duze i male. bylam u doktora ale dal mi masc ze sterydami i go nie nasmarowalam, ratujemy sie emolium i sudocrem-em, troszke bladnie ale zaraz wraca! czy ktoras miala podobne alegie u dziecka? czytalam w internecie ze moze to byc tez infekcja skory:-( w poniedzialek wybiore sie do dermatologa. doktor powiedzial ze to moze sezonowe i od trawy itp. my bylismy na wsi w pl i nic nie lapal a tam i sucha trawa i wszystkie zboza,kwiaty i nic mu nie bylo.

Hej dziewczyny! Katarynko jak fanie, ze jestes znowu z nami:) Po pytaniu o lekarza wnioskuje, ze wrocilas juz na wyspe, wiem, ze w Dublinie przyjmuje jakis polski neurolog, ale czy godny polecenia to nie wiem :/ Zuzi na pewno nic nie jest, ale jezeli cos cie niepokoji to na pewno lepiej to sprawdzic. Rudik moja coreczka tez uwielbia chleb i tez moglaby jesc go bez ograniczen, z tego co pamietam to wpsominalas, ze pieczesz chleb sama, na zakwasie, taki na pewno jej nie zaszkodzi, nawet w duzych ilosciach:) Magda dobrze zrobilas, ze odpuscilas sobie smarowanie Daniela ta mascia sterydowa, jak to uczulenie po kilku dniach? troche lepiej? ciezko jest poradzic cos na takie rzeczy, szczegolnie gdy nie masz pojecia co uczula. U nas wiecznie jakies problemy ze skora, liczylam na to, ze do roku minie, ale jak na razie bez wiekszych zmian, mamy lepsze i gorsze dni.

Sylwucha dzieki , zostaly male plamki, wyglada to jak opazone lub po ugryziemiu np.komara, na tyleczku posmarowalam mu linomag masc i fajnie zeszlo,kapiel w szarym mydle i calkiem fasjnie to wyglada, moj oczywiscie zly ze nie chce go mascia od doktora nasmarowac :-P katarynka ja nie znam tez neurologa z dublina, fajnie ze sie odezwalas :-)

czesc kochane ;) mam nietypowe pytanko do was ;) czy wynajmowalyscie juz dla swoich pociech te dmuchane zamki? jesli tak to jaka firme mozecie polecic ? ale nam sie pogoda ladna zrobila ;)

nie wynajmowalam zamku ale na gazeta.ie w ogloszeniach byly i bylo od 100e taki duzy wypasiony. no pogoda piekna i niech juz tak zostanie

Hej... czy znane jest Wam uczucie, kiedy ktos wypytuje was doslownie o wszystko, a potem wykorzystuje wasze pomysly obnoszac sie ze swoja madroscia? grrr nienawidze tego! forum jakos podupada, marigo od nas odeszla, kilka innych mam rowniez, wielka szkoda :( Sylwucha ja obchodzilam irl dzien taty, ale pl tez bede, a co tam, niech tata tez ma cos od zycia :) Elu jak samopoczucie? Moj maluszek tez zaczal robic po 2 dziennie, ale wyglada na zdrowego, wiec sie nie martwie, z Twoja Julcia na pewno tez w porzadku jest. Przy zabkowaniu kupki moga byc rzadsze, moze to to? Katarynko super, ze do nas wrocilas! Jesli podajesz Zuzi kaszke to sprobuj jaglana na rozrzedzenie kupki, polecam tez suszona sliweczke, zmielone ziarna zboz dodane do posilku. Jesli o mnie chodzi to mysle, ze to prezenie sie w krzeselku to nic powaznego, moj tak czasem robi jak go przypinam pasami, pamietam keidys tak robil tez jak lezal i plakal do tego. Moze skonsultuj sie ze srodowiskowa lub gp najpierw? Neurologa tu nie znam zadnego :( Rudik mam nadzieje, ze zatoki przeszly i czujesz sie lepiej? Jesli chodzi o chlebek to jesli Julka je Twoj samorobny to uwazam, ze niech je na zdrowie ile chce, skoro jej smakuje i nic jej nie jest (np od glutenu) :) Ze sklepowym bym uwazala. Magda ja bym szybciej postawila na uczulenie od jedzonka, jadl cos nowego? Sterydy to ostatecznosc, a trawe nie wierze, bo ja mam alergie a od czasu jak jestem w irl to nic mi nie jest. Jak sie Danielek teraz czuje?

Mysza ja nie pamietam gdzie ja to widzialam ale byla przecena wiec za 120 mozesz miec swoj zamek dla malego, bo uwazam, ze wynajecie na jeden dzien za 100 to troche duzo. Aga a kto Ci tak za skore zalazl ?? Moze musisz wytlumaczyc recznie, ze tak sie nei robi ;) Katarynka a jak Ty sie czujesz ? bo o tym nic nie piszesz. Wlasnie ciekawe gdzie Margio sie podziewa, ma ktos z nia jakis kontakt? Co do pogody to od jutra ma padac :O wiec sie nie nacieszymy pogoda :( A no i tego irlandczyka znalezli w rzece ... :( wspolczuje rodzicom, ojciec jak go jeszcze szukali plakal :(

Ja jeszcze jestem z wami,ale jak nie mam co pisać to nie pisze,Marigo jest często dostepna na facebooku,moja też czasem się tak pręży i czerwona robi,a żeby jej teraz pampersa zmienić ile trzeba trudu.Dzisiaj nam przez moze 3 sekundy stała bez trzymania ale tylko tyle :) na razie raczkuje z prędkością wiatru

kochane ja juz NIE walcze z pampersami sa w lidlu pielucho majtki sa rewelacyjne i juz nie musze walczyc z malym ;) a i tansze ;) tylko pampersa zakladam na noc ;) krolik nie przejmuj sie nia napewno wyjdzio to w praktyce ze to nie jej pomysl a jak sie znow cos ciebie spyta to ja olej albo powiedz gdzie raki zimuja ;/ moj maly budzi sie z przerazonym krzykiem i czuje ze dzis bedzie ciezka,dluuga noc dobra uciekam moj mezus mnie wola udalo mu sie go ululac buziaczki dla was

To u nas 10 zebow, pokazaly sie dwa "grube" gora -dol, druga strona opuchnieta wiec tylko patrzec, w piatek czeka nas ostatnie szczepienie a nastepne .... w szkole :) juz przezywam oczywiscie. Sylwuca, RudiK i Ela jak u Was po imprezce Dziewczynek? Chorykrolik rzeczywiscie jakos nasze forum przycichlo ...

Dzięki królik, danielowi wszystko zeszło na 4 dzień, czysciutki jest :-) kurcze nie wiem raczej mu nic nowego nie podalam, troszkę wiecej było pietruszki w obiadku i cukinia ale to wszystko jadł już wcześniej, proszek zmieniłem ze 2 prania wcześniej tez już! Może w tych warzywkach coś było nie tak :-( brakuje nowych mam, brzuchatkow co by rozkrecaly temat! Lilac gratuluje Laluni zabkow :-) my czekamy, nie mamy ani jednego. Właśnie jak po 1ych urodzinkach Blznki, Julki i Julki ? Ela, Rudik jak się czujecie? Mieszkanko jak Twoje córeczki? Ta starsza nie jest zazdrosna? Ja ostatnio próbuje zrzucić kilogramy i czytam o zdrowym jedzeniu, oczyszczanie ciała itp.Królik widziałam tam Twoje komentarze :-) będziesz się starała karmić Vincenta piersią czy znalazlas jakiś odpowiednik? Pogoda niestety się zepsuła :-P kurcze ten chłopak co się utopił to mojego teścia , siosty bratanek :-( nie da się opisać żalu, życie jest takie kruche :-(

no spoko ja zyje dzieci ok nie nicola poamagac chce ciagle no i chodzi do przedszkola to tez ma odskocznie a ja mam czas na wszystko nicola wraca kimi spi to z nicola moge czas spedzic staram sie wszystko dopiac wszystko na ostatni guzik zeby zadna nie czula sie zaniedbana.

Hej dziewczyny:) Impreza udana, prezenty byly, tort byl, gocie chyba tez zadowoleni wiec milo bylo:) My dzis tez bylysmy na szczepieniu, bez placzu sie nie obeszlo :/ liczylam, ze dziecko zasnie mi po tej dawce zaszczepionych chorob, a ona jeszcze bez porannej drzemki cigle buszuje po salonie. Na smaczne sniadanko zarowno dla mamy jak i maluszka moge polecic, pyszna owsianke z bloga eko quchnia, Blanka ja uwielbia i pielucha pelna nawet 3 razy dziennie. Jedna szklanka wody, 1/4 szklanki platkow owsianych, suszone owoce (kto co lubi, suszone sliwki koniecznie!), pestki, orzechy (wedlug uznania) garsc rodzynek, szczypta kurkumy, szczypta imbiru, szczypta cynamonu, szczypta soli(ja nie dodaje). Płatki wsypac do suchego garnka i prażyc przez chwile na ogniu. Wlac wodę i wszystkie składniki z wyjątkiem soli, o ile dodajemy. Gotowac ok. 10 min, na koniec posolic, gotowa osianke posypac swiezym owocem, my praktykujemy z gruszka, jak w orginalnym przepisie, ale bylo i jakblo i jagody ostatnio:) Pychota! A musze sie przyznac, ze na samo slowo owsianka, robilam bleeee. Magda u mnie tez kolejne podejscie do diety, rok po porodzie minal, a ja poza 15kg ktore same uciekly, po porodzie i w czasie karmienia, nic wiecej nie zrzucilam, a byla co najmniej 30 do przodu, az WSTYD! Stwierdzilam, ze zadne diety nic tu nie dadza, bo po prostu mi sie nudza, czas na zmiane nawykow jedzeniowych i probujemy, moj maz miesozerca tez owsianke wcina:) Jezeli chodzi o diety oczyszczajace to moja mama zawsze stosuje gldowke dr. Ewy Dabrowskiej, 2 tygodnie wylacznie na warzywach. Mozna znalezc duzo informacji na ten temat w necie. Chyba slonce zaczyna wygladac zza chmur:) Milego dnia!

Justyna to juz nie te czasy, kiedy sie recznie tlumaczylo ;) Wykrakalas deszcz ;P A wiesz, parasolki chyba tez maja hehe ;) mysza dobry pomysl, a jeszcze lepiej uzywac wielorazowek :) taniej, zdrowiej dla pupy, no i nie produkuje sie smieci :) lilac a co z tym zabkiem co przekrwione dziaselko bylo, wyszedl tez? bo nasz dalej nic, a nieciekawie to juz wyglada... magda to super, ze wszystko zeszlo :) Ja przy piersi pozostane jak na razie, tak sobie postanowilam. Jesli chodzi o zdrowe jedzenie to polecam ograniczyc mieso, jesc rybke, warzywa, owoce, ziarna, kasze i wode. I wcale nie trzeba byc na diecie :) Moj maly skrzacik przemieszcza sie wokol stolu i od stolu do sofy, bo blisko i upatruje, co by wykombinowac, a ulubiona zabawka jest ostatnio wieza, nie wiem, jak to robi, ale zawsze wlaczy a potem przestawia z radia na cd i musze sluchac cwierkania ptaszkow ;) Zauwazylam tez, ze jak mu sie chce to normalnie raczkuje, ale zeby bylo szybciej to schodzi to czolgania, cwaniak jeden ;)

Aga a tam czasami po prostu trzeba recznie wylumaczyc ;) U nas byla dzis przygoda. Prad wylaczyli a ja za duzo nie myslac pojechalam do sklepu. I dopiero jak wrocilam i doszlam do drzwi stanelam jak wryta, przeciez nie ma pradu wiec domofon na kod nie dziala :O a ja klucza nie mam :P No i stalismy i czekalismy w nadzieji, ze moze ktos wyjdzie :D Cale szczescie dlugo nei czekalismy :D Akurat moj "ulubieniec" wychodzil :P Ale dal mi swoj zapasowy klucz wiec moze nie bede tak do niego palac niechecia :P