Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Gość Iwona313
Dziewczyny jak czytam co jedzą Wasze dzieciaczki, to w szoku jestem ! Bo moje to by tylko w kółko tylko to samo jadły- ja się dwoję i troję, wymyślam, robię coś nowego, próbuje jakoś coś dodac, albo odjąc i co z tego wychodzi? Córka to w ogóle nie jadek :P i nie chce prawie nic, wprawdzie zjada obiady,ale w mysich porcjach,a do kanapek to by tylko dżem jadła :P i jedynie co to budyń ostatnio polubiła (ma 4,5lat i dopiero teraz :P ) a Synek? on to by tylko rosół i pomidorową, w ostateczności coś innego co ma makaron w sobie :P raz na tydzień lub dwa uda mu się ze smakiem zjeśc coś innego,a tak to zazwyczaj kończy się na 2 góra 5 łyżeczkach :P Z Synkiem nie mamy problemu z mlekiem jak na razie przynajmniej. Bo Córcia zaraz po pierwszych urodzinach przestała lubic mleczko, dawałam jej mniej wiecej do 18msca jedno dziennie, zazwyczaj przed spaniem,choc nie zawsze chciała wypijac. A Synek póki co to pije- wprawdzie jedno na noc, ale minimum 150wypije- jeszcze zależy ile kolacji uda mu się zjeśc :P My na szczęście żadnych problemów ze zmianami mleka na następne nie mieliśmy, więc nic nie doradzę. Lia- jak widac wszedzie jest inaczej i zalezy na kogo trafisz. Bo mój maluch był główką do góry to póki co tylko to sprawdzają :P choc od ponad 2tyg już do góry nogami niby leży,ale położna mówiła że i spowrotem może się obrócic, więc może i twoje po prostu się tak wierci że raz leży tak a raz tak. Bo moje to ja nie wiem co w tym brzuchu wyprawia i jakim cudem :P to moje trzecie, a takich wygibasów to nie miałam :P no i uciekam do maluchów :P -trzymajcie się ciepło, bo nie wiem jak u was, ale mnie irlandzka pogoda nie rozpieszcza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas słonecznie jest,jak na razie :) ja ostatnio coś sie dziwnie czuje,czuje w głowie taki ucisk,raz z góry,raz z boku,czasem mam wrażenie że mi oczy wyskoczą,i tak juz od ponad 2 tyg.Jak czuje mocniej ten ucisk to mam wrażenie że to jakis guz i czuje jak takie gorąco prze ze mnie przechodzi :/ byłam u gp,ale tylko sprawdzila cisnienie,zaglądneła do gardła do ucha i to wszystko,jeszcze jej ściemniłam że zemdlałam.Raz miałam takie uczucie pod,prysznicem że upadnę zaraz :/Poczytałam sobie troche w internecieo podobnych objawach,i jedyne co znalazłam że to nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie odzywalam sie troche, bo mielismy sporo problemow z malutka. A to katar, a to bole brzucha i tak w kolko. Katar dalej jest , ale troche mniejszy.a bole brzucha dalej sa i to nawet czesciej niz wczesniej. Amelka skonczyla 2 mce, a bole dalej sa. Cezkam na ten trzeci mc i jak wtedy nie przejdzie jej to to zaczne jezdzic po lekarzach w Polsce, bo to raczej normalne nie jest. Przez ten katarek ( a przynajmniej tak myslalam ) to mala nie chcciala ssac piersi ani butli, co ja przystawilam possala troche i plakala. uspokoilam i znow przystawilam i znow ryk :( myslalam, ze to od katarku , ale katarek troche przeszedl a problem dalej jest. Wydaje mi sie ze to moze akurat brzuszek ja boli w tym momemcie, czy cos..lyka bardzo powietrze podczas jedzenia i ozniej ni emoze jej sie odbic i moze tez przez to placze... juz sama nie wiem co jest tego przyczyna. przez to wszystko to mala nie moze spac, zreszta od poczatku ma takie problemy ze snem. Co usnie to zaraz sie wybudza i placze. ostatnio ma nawet problemy z zasnieciem po wieczornej kapieli i karmieniu. idzie spac dopiero ok 21-22, ale i tak musimy sie nizle przy tym wysilic. Dzidzia mojej kolezanki ma mce i przesyia jej juz cale noce i nie ma problemu nawet w dzien ze spaniem, odlozy ja do lozeczka i sama potrafi zasnac. U nas raczej sama nie moze zasnac, musi miec smoczk, ktory jej 100 razy wypada i wtedy placze i wtedy trzeba jej znow o wkladac. czasmi jest dobrze i Amelka zasnie sama jak ja odloze do lozeczka, ze pospi sobie troche w ciagu dnia, a czasai to juz nie mam sil, bo caly dzien potrafi nie spac. nie wiem od czego to zalezy ... a jak u was bylo ze spaniem/usypianiem jak dzidzie byly mniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberries wspolczuje Ci kochana, ale za bardzo Cie nie pociesze. Moj maluch nie spal wcale w dzien (choc wszedzie pisza, ze noworodek spi na okraglo!), do tego zasypial ok 23 i tez nielatwo, tzn na rekach spal bez problemu oczywiscie, u siebie przez jakis czas dobrze, az mu sie odwidzialo, owijalam w kocyk, przykladalam pieluszke, byle czul, ze niby ktos jest blisko, jakis czas musialam spac z reka w lozeczku. Dobijalo mnie sluchanie w kolko, ze ta czy tamta to ma takie dziecko idealne co spi dnie i noce, robi rowne i cudne kupki itp itd, a czemu moj nie spi, a moze sie nie najada albo ja cos zjadlam i stwierdzilam, ze mam to gdzies. Szukalam swoich sposobow (moze poprobuj cichutko dziecieca muzyczke do zasypiania np "baby radio online), kazdy dzieciaczek jest inny, idealne to chyba tylko w wyobrazeniach swirnietych matek sie zdarzaja. Jak maly nie spal w nocy to bralismy go do siebie i byl spokoj, choc tez sie nasluchalam, ze bedzie tragedia narodowa jak sie nam przyzwyczai. Na katarek polecam - sterimar i odciaganie, jak bedzie zalegal to moze przerzucic sie na uszka a to moze powodowac bol przy ssaniu. Na zabki chyba za wczesnie, wiec to bym odrzucila, u nas zaczelo sie bodajze w trzecim. Moj maluch mial kolki, dawalam sabsimplex, masowalam, nosilam, tulilam, mialam wrazenie, ze trwa to wiecznosc, ale w koncu przechodzilo, bywalo, ze budzil sie po kilka razy w nocy. Czy Amelka ma problemy z kupka, moze od tego boli ja brzuszek? Jesli tak to moze przegotowana letnia woda na czczo? Jak twoja dieta, jesz normalnie? Moze mleczko za szybko/za wolno leci? A moze jest wrazliwa na jakis skladnik mleczka? Smiem przypuszczac, ze mala nie bardzo lubi smoczek, skoro go wypluwa, no i jesli Ty jestes nerwowa, to malutka czuje to i tez przez to tez moze byc rozdrazniona. U nas bylo tez tak, ze maly po kapieli wcale nie byl zmeczony, a wrecz dostawal zastrzyk energii i zaczynal "biegac" jak szalony, wiec daje mu sie wyszalec, po co mamy sie oboje meczyc. Kochana, lekarzem nie jestem, doswiadczenia mam zaledwie 7 miesiecy, wiec smiem twierdzic, ze przejdzie, ale jesli cos budzi Twoje watpliwosci to smigaj do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona313
każde dziecko jest inne i każde czego innego potrzebuje. Ja mam dwójkę i już niedługo trzecie, mogłoby się wydawac ze doświadczenie mam- no bo jakieś i mam, co nieco wiem,ale co z tego jak każde dziecko ma swoje zachcianki. Z Córcią (pierwsze dziecko) przeżywałam prawie to samo co ty blackberries. w sumie to i to co chorykrolik tez :P bo sie ospalam z reka w lozeczku, i z corka w lozku i na wszystkie inne sposoby :P problem ze spaniem miala zawsze, teraz ma 4lata i 8mscy i dopiero od jakichs 3mscy moge powiedziec ze mamy spokoj w nocy :P w sumie od kiedy spi z braciszkiem w pokoju, bo tak to spala sama,ale w srodku nocy plakala albo przychodzila do nas,albo histeryzowala bo sie jej cos snilo. od kiedy spi z braciszkiem to przychodzi w nocy tylko jak jej kolderka spadnie,albo jak w nocy pojdzie do lazienki i sie sama przykryc nie daje rady jak wraca do lozka. a Synek? przez jakies pierwsze 3msce nie wiedzielismy ze mamy dziecko :P w dzien spal sobie pieknie w kojcu w salonie- budzil sie na jedzenie, kladlismy go do kojca, lezal sobie lezal, szybko zaczal sobie gaworzyc i gapic sie a pozniej lapac zabawki i tak mogl przelezec i przespac prawie caly dzien, nocy nie przesypial calych,ale budzil sie tylko na jedzenie, czasem jak mu sie odechcialo spac to go kladlam do lozeczka, on sobie "gadal" do cienia lampy na suficie a ja drzemalam :P a on w koncu sam zasypial, albo musialam go dokarmic troszke i szedl spac wtedy. choc za to pierwsze 3noce mielismy okropne bo nie spal prawie wogole. doil cyca, zasypial i budzil sie po 10minutach i tak przez cale 3noce, a cyca potrafil doic przez ponad pol godz. a pozniej 0minut drzemki i tak w kolko :P a po skonczeniu 3mscy tez zaczal chodzic spac dopiero kolo 22-23. czasem ladnie, czasem w wozku, czasem na rekach, wiec roznie to bywalo. jak mu sie zachcialo tak my musielismy latac kolo niego :P ja nie mialam az tak duzo problemow brzuszkowych, byly kolki itp. ale chyba nie az tak jak u ciebie. ale za to synek ciezko przechodzil zabkowanie, a do tego bardzo dlugo mu zabki wychodzily. z dzieciaczkami to juz tak jest. znajomym zazwyczaj opowiada sie o tych samych dobrych stronach :P a prawda jest taka, ze co chwile cos bedzie nas martwilo. a to wlasnie kolki, bole brzuszka, nieprzespane noce, zabki, przeziebienia, problemy z jedzeniem, itp itd. oby problemy brzuszkowe twojej malej to byla tylko kolka albo przez mleko, a mi sie wydaje ze wlasnie tak jest, tyle ze nie zawsze da sie cos na to poradzic, jak kiedys pisalam moj maly tez tak mial,ale nic nie pomagalo, po prostu samo przeszlo po ok 3mscach, wiec mam nadzieje ze i przed wami ostatni msc z kolkami i malutkiej przejdzie a u nas ok. dzis bylam w clinice, dzidzia dalej do gory nogami, wiec juz mysle ze sie nie przekreci spowrotem. :) do terminu 2tyg. Córcie urodziłam 2dni przed terminem, Synka 3dni przed, wiec teraz mam cichą nadzieję że też się uda kilka dni przed terminem bo już coraz cieżej :P pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkankairl
zgodze sie kazde dziecko inne. moja 4 latnia corka spala juz zawsze od 20 o 19 kapiel karmienie i spala do 6 rano a moja miesieczna corka to 22 spi i rutyna nic nie daje starsza dni darla sie pala tylko jak spacerowalam nawet na 1 min nie mogla wozka zatrzymac bo odrazu pobudka wiec od 7 rano do 18:30 spacerowalam z nia zylam tylko napojami energetycznymi i fajkami chudlam raz dwa wieczorami mala spala to jadlam owoce i szlam na piwko ze znajomymi lub jakas imprezke bo bylam w pl u mamy wiec mala spala mama czuwala a ja sie odstresowywalam. takze kade dziecko inne i przy kazdym dziecku nabieramy wprawy moja starsza miala tylko 1 kalke a moja mala miala juz 2 kolki a ma dopiero miesiac. starsza choruje od niedzieli maz od wczoraj a dzis mala katar ma smaruje mascia majerankowa i wlasnie spi ale wlasnie obawialam sie zeby sie nie zarazila i dupa :( mam nadzieje ze jej przejdzie katar raz dwa. co moge zrobic zeby miec wiecej pokarmy sciagam mleko odciagarka i co 3 godz z 2 piersi mam 60ml. pije herbatke koperkowa i na laktacje karmi karmelowe próbowałam biore witaminy dla kobiet karmiacych i melka nic nie ma wiecej ratujcieeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za wsparcie :) Amelka raczej problemow z kupka nie ma i od tego ja brzuszek nie boli. Czasami ja dokarmiam mlekiem sztucznym Aptamilem ( raz na noc, a czasami jak mam malo pokarmu to w dzien tez raz). Jak ja dokarmiam to wtedy robila mi kuki co 2 dni. a jak jest tylko na moim mleku to robi codziennie kupki i to bardzo rzadkie , czasem nawet 3 dziennie. Ale one sa bardzo wodniste i strzelajace. z katarkiem dalej walczymy, psikam tym sterimarem i wyciagam aspiratorem. rano podaje jej troche herbatki koperkowej i czasami po niej pryka sobie bez przerwym dzisiaj podalam, ale nie pierdzi, odbijac tez jej sie za bardzo nie chce, moja dieta dalej taka sama, czyli bardzooooooooooooo uboga :( nie wiem co ona ma z tym smoczkiem, czasami ssie go jak szalona, a czasami wypluwa. Wypluwa wtedy gdy spi niespokojnie i pozniej sie przebudza i placze, ja wtedy wkladam jej smoczka,a ona wypluwa i znow placze. Wtedy juz trzeba ja wziac na rece i jak sie polozy na przewijaku to zadowolona ze hej...bardzo lubi lezeec na przewijaku z gola psitunia :) pocieszam sie tylko tym ( wybaczccie dziecwzyny ) ze nie u mnie sa tylko te problemy ze spaniem. w dzien ona ma bardzo plytki sen, spi po 5 min i pozniej placze i wkladam smoka i tak moze z 10 razy i usnie, ale na bardzo krotko, a czasami zdarzy sie ze ladnie pospi sobie z godzinke moze dwie. Czasami sama zasnie, ale to tylko czasami, w wiekszosci przypadkow musze utulic , albo przystawic do piersi, ale zawsze smoczek musi miec. ten problem z zasypianiem chyba jednak sie nie skonczy :( myslalam, ze moze jak jej przejda kolki to bedzie lepiej, bo sie nie bedzie wybudzac tak czesto, ale czasami jak ja nie boli brzuszek to tz tak niespokojnie spi :( chyba juz jej tak zostanie. dla mnie to ona moze nie spac w dzien wogole, tylko zebym nie musiala jej nsic na rekach. Sama pobawi sie moze 10 minut i pozniej wola nas, jak nie przyjdziemy to ryk jest. Zmienimy pozycje, albo miejsce i znow jak sie znudzi to placz. nie umie sie sama dluzej zajac soba. zabawki ja tylko troche interesuja :( najlepiej jak jest mama i tata caly czas i nosza na raczkach, wtedy jest w 7 niebie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki:) Ja dzisiaj tak troche egoistycznie i mam nadzieje że mi wybaczycie:( Jestem już spakowana i JUTRO LECĘ DO POLANDII na miesiąc:) :) :) W końcu zmiana klimatu pod każdym względem:) Mam nadzieję, że moja Juleczka będzie bardzo wyrozumiała dla mamusi brzuchatej bo lecimy same. JUPI JEJ Blackberries trzymam kciuki za twoją wytrwałość bo naprawdę masz przeprawę. szkoda malutkiej bo tez sie bidulek nacierpi:( Pozdrowionka cieplutkie dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
blackberries ja mialam tak samo z moim szkrabkiem ;) Tylko na rekach i to u Mamusi a ze juz dupenicja wazy to mamie plecy wysiadaly teraz ma 10 miesiecy prawie i sam siedzi,zaczyna sam sie bawi ale musi mnie widziec jak znikne to zaraz chce na rece na chwilke i potem znow go odkladam i znow zaczyna sam sie bawic moze taki okres te dzieci maja.. teraz dopiero z tatusiem zaczyna sie jakos komunikowac ale co zaowazylam jest innym dzieckiem jak jest tata w domu a innym jak taty nie ma.. Powodzenia ci zycze kochana i duzo cierpliwosci i wytrwalosci Kochane ja mam do was pytanie z innej beczki zwracam sie do kierowcow gdzie sie ubezpieczalyscie,jaka firme mi polecacie jestem poczatkujacym kierowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis mnie olsnilo :) Juz wiem, ze nie bede miala porzadku w domu, na co mi bieganie z odkurzaczem, sciera, kiedy za chwile Dziecko moje zgniecie chrupke, potem przydepta i wetrze raczkami, trzepnie lyzeczka kiedy je kaszke, wszedzie dojdzie, z szafekwszystko powyciaga na to poleje olejem, wyciagnie talerze a w toalecie w proszek przerobi papier toaletowy (maz sie pyta co to sie w toalecie robilo a ja - Laura sprztala). wszedzie gdzie choc na chwile pojdzie pozostawi swoj ZNAK, mimo, ze przewijam Ja na macie przescieradlo moje umazane jest sudocremem, wszedzie zabawki, na gorze jedna czesc skarpetek a na dole druga. U konca dnia zbieram, by rano patrzec jak Dziecko wyrzuca z powrotem moja "ciezka prace". Postanowilam NIE SPRZATAM i tak nie widac! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Widze zastoj na forum ;) My wrocilismy z urlopu i jakos tyle rzeczy sie nazbieralo do zalatwienia, ze ciezko bylo mi sie zorganizowac, ale tez przyznac sie musze ze mistrzem organizacji czasu i obowiazko to ja na pewno nie jestem :P Izuniek i Ela na urlopie, tak? Jak dziewczynki zniosly podroz samolotem? Mysza wy tez nie dlugo wylatujecie? lilac ale sie usmialam z Was dziewczyny, czyli jednak fajni bylo gdy laura sobie lezala na macie nie myslac o poruszaniu ;) u nas podobnie, ja sprzatam wieczorami, gdy pomocnica spi, wczesniej nie ma nawet sensu, kazda jedna zabawke ktora wezme do reki ona automatycznie potrzebuje. Wczoraj do tych rozrzuconych zabawkek, plyt cd i filmow dorzucila ziemniaki z szafki... Rudik, Iwona co u Was? Jak maluszki? Rudik imie dla przyszlego dzidziusia wybraliscie, moze teraz tatus zgodzi sie na Lilianne? :) Krolik z tego co wiem buszuje w ksiazkach przed sesja, a Magda gdzie przepadla? Katarynko a ty juz wrocilas z tego dluuuugiego urlopu w Polsce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blacberries podejrzewam, ze problem z amelka ciagle trwa? :/ Chyba, ze masz dla nas dobre wiadomosci? czytajac twojgo ostatniego posta, przypomnialam sobie, ze pediatra zalecil coreczce mojej kolezanki podawanie probiotyku na wodniste kupki i problemy brzuszkowe, wlasnie ten restore protexin, o ktorym wczesniej pislam Rudik. Dodaje sie jedna saszetke do mleka, raz dziennie, kupisz to w kazdej aptece 10 saszetek za ok. 10e. Na pewno to jej nie zaszkodzi, a moze pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ktoras z Was zainteresowana zrobieniem sobie paznokci? Jezeli chodzi o akryl lub zel to nie dla mnie, ale ostatnio znajoma zrobila mi shellac i super sprawa, w prawdzie to taki 2-3 tyg manicure ale naturalnie, ladnie wyglada. Ma teraz promocje do 22 maja i za shellac rak lub nog tylko 10e. Robi tez oczywiscie akrylowe i zelowe i tez w promocji 25-30e i chyba jeszcze regulacja i henna brwi za 5e teraz. Ona mieszka w Ballbrigan, ale moze przyjechac do domu i zrobic wszystko na miejscu, kwestia dogadania szczegolow:) Podaje numer telefonu gdyby ktoras z Was byla zainteresowana - Kamila 087 327 66 50 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
sylwucha ja nigdzie je jade na urlopik mielsmy leciec ale piotrus paszportu nie dostal i spedzilam 2 tyg w irl a teraz wlasnie koncze rozpakowywanie sie bo na nowym mieszkanku jestesmy ;) mam pytanie co to jest ten shellac ? nie znam sie na tym i wole sie spytac a czy dojezdza do d15 ? bo to kawal drogi z balbrigan i nie wiem czy jej by sie to oplacalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza a gdzie Ty sie przeprowadzialas ?? nie zdazylam dojechac a Ty juz sie wyprowadzilas :( Ja moze tez bym byla chetna to dla 2 moze by sie oplacalo ?? :D Albo mozna dojechac do niej chociaz nie wiem gdzie to jest ale moze jakos sie znajdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny podam wam jeszcze jej numer gg 8668629 i e-mail kamila_c@onet.eu, gdyby udalo wam sie zgadac w jeden dzien w kilka osob to mysle, ze opalcaloby sie nawet zrzucic na dojazd dla niej lub razem wybrac do Ballbrigan do niej, od Was to chyba nie bedzie az tak daleko, jakies 30-35km, wiem, ze z lotniska to sie jedzie jakies 20min M1. Mysza myslalam ze planujecie jechac w pozniejszym terminie, skoro wczesniej nie wypalio, ale chociaz na czas przeprowadzki mialas pomoc w domu:) Jak Piotrus klimatyzuje sie w nowym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza a ja zielona jestem w temacie paznokciowym, widze tylko ze wyglada ladnie :D i nic mi do paznokci nie doklejala haha idzie zel, utwardza sie to lampa i potem lakier, wyglada naturalnie. Kiedys tipsy zelowe mialam zrobione i wiem, ze to nie dla mnie, nic zrobic nie potrafilam takimi palcami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
Just na kawke zawsze jestes mile widziana dalej mieszkam na d15 ;) od starego mieszkanka jakies 5 min autkiem bo po drodze sa swiatla ;P a co do paznokci to kiedys tez mialam zrobione te zelowe i to tez nie dla mnie ;/ a przeprowadzka hmm maz wszystkie graty wnosl i teraz pracuje 12h przez 4 dni a ja wszystko ukladam w chwili miedzy zabawa z synem,gotowaniem obiadu,robieniem prania i codziennych innych czynnosci wieczorem to nawet nie mam sily poczytac sobie ksiazki ale daje rade ;) domek mi sie podoba i mam jakos wiecej energii w tym domku bo jest taki jasny wszedzie okna,wiec na golasa nie ma co latac bo sasiedzi beda wszsytko widziec ;) hihi just powiedz mi jakie ty masz prawo jazdy? i gdzie jestes ubezpieczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to kawlek jest od nas :P ja myslalam, ze to moze jakas okoliczna wioska :P A ja myslalam, ze to gdzies dalej sie przeprowadzilas, bo nic nie wspominalas chyba ze sie przeprowadzka szykuje :P A no wpadne ktoregos dnia jak juz sie rozpakujesz :D MI ostatnio co chwile cos wypada i tak do Ani sie wybieram jak sojka za morze :P ale moze jutro sie uda :D Ja mam prawko jeszcze z Pl, nie wymieniane na miedzynarodowe ni nic, a ubezpieczona jestem w Alliantz, bo jak szukalam to akurat od nich dostalam najlepsza oferte i teraz wlasnie przedluzylam z nimi umowe, bo nadal mieli najlepsza cene za full ubezpieczenie. Szukasz ubezpieczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
maz mi sprawil male autko forda ka ale ja mam L i te ubezpieczenie dla mnie sa troszke drogie wiec musze sie jakos zebrac za siebie i zdac na full ;/ jakies jazdy musze sobie chyba kupic.. moze pewnego dnia sie zgadamy aby jakos sie wszystkie spotkac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona313
Hej dziewczyny :) My nadal w dwupaku ;) ale to dobrze na szczęście, bo mam w domu ospe :/ Córcia zachorowała, myślę, że pod koniec tygodnia już będzie spokój, ale nie wiadomo co z Synkiem- na razie się trzyma i go nie złapało,no ale z tego co każdy mówi to drugie dziecko może się zarazic tak do 2tygodni, więc wypada akurat na termin porodu maluszka,więc mam nadzieję, że skoro do tej pory nic nie dostał to się jakoś uchroni tym razem. Tak poza tym to ok, choc zmęczona już :P tamta dwójka w ciąży mniej dawała popalic,a pod koniec to już ruchów mało co czułam, a tu? szaleje dalej jak nie wiem co :P co do imion to dla chłopaka nie mamy, a dla dziewczynki wychodzi na to że chyba Amelka zostanie-ale jeszcze nic pewnego. Będziemy pewnie myślec w drodze do szpitala żeby szybciej czas zleciał i żeby się tak nie stresowac :P bo póki co i tak nie ma czasu na nic :P bo w nowym domku co chwilę coś do zrobienia :P bo Mąż nie może usiedziec ;P więc co chwilę coś poprawia, naprawia- teraz płytki w łazience zdarł i układa po swojemu, więc kolejne kurzenie,sprzątanie itd. :P ale u Nas to już tradycja przedporodowa :P przed każdym porodem mamy jakieś remonty :P no to trzymajcie się dziewczyny :) i zdrówka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie, gdzie kupowalyscie kaski dla swoich pociech? ;););) maly nauczyl sie siadac i teraz testuje siedzenie w kazdym kacie pokoju, no i wyrznal wczoraj glowa w panele :( nie wiem, czy sie bardziej przestraszyl czy bardzie zabolalo, ale plakal okropnie :( w dodatku w lozeczku juz staje na nozki, wiec zaczal tez testowac podciaganie na meblach, rece opadaja :( jeszcze kazdy kaze mi sie cieszyc, a z czego niby? wszedzie go pelno... w niedziele wylazl nam trzeci zab, a dzis nastepny, sobie aburat brzdac wybral pore, jakby nie mogl poczekac do wakacji... co 2 godz pobudka w nocy z placzem, juz nie wiem czasem, czy go dopiero odlozylam, czy dopiero wstaje do niego. Elu udanego wypoczynku w pl, mam nadzieje, ze ktos Wam pomogl z bagazem w samolocie :) lilac swieta racja, szkoda sil i czasu, skoro za chwile jest to samo. mysza ja mam prawko z pl, ubezp mielismy w axie, teraz w avivie bo lepsza oferte nam dali na full ubezp. sprawdz w necie, mozna sobie przeliczyc albo wyslac zapytanie, my wszystko zalatwilismy przez neta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza jesli masz ma duze znizki to mozecie miec ubezpieczenie na niego a Ty ze tak powiem "podpieta" pod jego, moze to taniej wyjdzie niz na Twoja L ;) No i zdawaj na fulla :D Aga oj powiem Ci ile razy ja myslalam o kasku to bys nie uwierzyla :P Tylko moj to notorycznie chodzil z siniakami na calej glowie, no nie sposob bylo go upilnowac :O i zawsze jak mielismy gdziesc isc jakas impreza rodzinna czy wizyta u pielegniarki dzien wczesniej nabijal takiego guza :O ze nie bylo osoby co by sie nie pytala co sie stalo :O Jesli zaczyna siadac to mysle, ze taka poduszka waz byla by super one nawet chyba do karmienia niby sa, nie wiem jak sie profesjonalnie nazywaja :D tylko jak zacznie sie poruszac to juz po czasie :P a no podciaganie sie to jest cos :O trzeba pilnowac na kazdym kroku, bo pozniej dochodzi puszczanie sie :P od mebelka do mebelka a pozniej na korytarz :D Zebiska dokuczaja niestety i nie wiadomo jak pomoc:O te zele to chyba tylko na chwile pomagaja. Bulka niech sie drapie :D i ciastkami zawsze lepsze niz kabanosy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
just tak wlasnie zrobilismy jak mielismy jedno autko a teraz jak mam swojego zuczka to musze tylko na siebie bo tutaj to tylko maz tak moze zrobic na jedno auto tu nie ma jak w polandi.. jutro pojedziemy do jakiejs ubezpieczalni i zobaczym co powiedza ;/ jutro mam plana poljechac sama do sklepu boje sie ale kiedys musze wkoncu wyjechac na ta ulice ;/ moj maly to zaczol sie przemieszczac to znaczy nie chodzi ale.. siada na ziemi zgina nozki w kolankach i przysowa dupcie i tak sie przemieszcza.. nie chce raczkowac a jak go trzymam na raczkach to zasowa nozkami to sie nazywa leniuszek ;) a dzis zaowazylam ze na dole przebil sie drugi zabeczek ;) wiec mamy dwa jeden u gory drugi na dole kto ma bilety do skasowania ;D bo mam maly kasownik w domku ;) hihi kochane czy ma ktoras kuchenke (piekarnik) na gas ?? jak w takim piekarniku piecze sie ciasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja miała cięzki lot,nie spała w ogóle ale była spiąca,dopiero jak schodziliśmy do lądowania to zasnęła na 10 min :) po 3 dniach bycia we Wrocławiu jesteśmy juz u mnie w Elblążkowie :P w niedziele chrzciny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gdzie te kaski mozna kupic? U nas guziory byly i nos podrapany a teraz zeby ida chyba czworki, dziaselka bardzo opuchniete i co chwile budzi sie z placzem, jeszcze sie nie przebily wiec teraz chyba to najgorsze. Izuniek cudnego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Julka też zaliczyła glebę nie raz i po ostatnim razie zostawiła sobie ślad w postaci zielonego siniaka na czole... Sylwucha na razie czuję się ok. Nie wiem tylko jak długo, bo odzywa się moje spojenie łonowe, z którym miałam problem pod koniec poprzedniej ciąży, a teraz dopiero polowa a już je czuję. Za tydzień wizyta w szpitalu. Myślicie, że jak powiem pielęgniarce że mam zawroty głowy to zrobią mi drugie badanie krwi na poziom żelaza. Boję się czy nie mam jakiej anemii, bo oprócz tego łamią mi się paznokcie i wypadają włosy. Z Julką tego nie miałam... Co do imienia to Lilianę sobie odpuszczam - przeszło mi. Oczywiście tym razem nie dam za wygraną i stanie na moim - może Hania? Szybko ten czas leci i już za niedługo nasza córcia skończy roczek. Chciałabym zrobić tort, ale taki żeby i on mogła zjeść. Jaki krem proponujecie? Na bazie śmietany kremówki można już dać rocznemu dziecku? Z nabiału ona to tylko jogurty na razie je. A może macie przepisy na coś innego? Bardzo proszę o propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza a to ja nie wiedzialam, ze tylko jedno auto mozna tak miec. zglupialam juz teraz :P nic sie nie boj, praktyka czyni mistrza :D zobacz czarnoskorzy sie nie boja a jezdza strasznie wiec Ty sie nie boj tez :D daj znac jak poszlo :D Rudik ja robilam tort dla malego jak mial roczek wg przepisu mojej mamy, z tego co pamietam to krem byl na bazie jajek i masla ale nie byl mdly ni nic, bo ja ogolnie za kremem nie przepadam ale ten mi smakowal, oprocz kremu przekladasz dzemem biszkopt jaki smak to juz Twoj wybor ale czarna porzeczka mi np najbardziej smakuje ;) Biszkopt robisz nawet bez proszku do pieczenia :) przepis jest latwy i nie zajmuje wiekow :D jak bys byla zainteresowana to daj znac, bede atakowac mame zeby mi podala, bo ja oczywiscie swoje karteluszki zawsze gubie i musze za kazdym razem ja prosic :P A to nie sa surowe jajka bo na garnuszku na parze maslo z jajkami sie miksuje. Moj lobuz jadl i nic mu nie bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×