Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Ja też mam konto na fb i naszej klasie- chodź nie za często tam zaglądam i ostatnie zdjecia to jeszcze z przed roku :-) wysłałam wam zaproszenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to jak już będę w Irl to zapraszam na kawusię lub herbatkę jakieś ciasto, a przy okazji pozaplatam wam warkoczyki :P A co do ceny u fryzjera, to ja mowiłam właśnie o warkoczykach, też byłam w szoku :) W głowie Osasu, też już się plany snuły o moich paluszkach, robiących warkoczyki, hehehe. Ale co będzie to zobaczymy :) Miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez nic nie mam od katarynki na fb:( doniu na kawke z checia przyjade i na ciacho tez:) fanka warkoczykow nie jestem osobiscie,ale to ciacho.....mmmm brzmi dobrze;) a mialas chyba we wrzesniu przylatywac,plany sie zmienily??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W listopadzie będzie najlepiej, gdyż chcę z dziećmi jak najdłużej być, bo później w Pl, będę dopiero po narodzinach dziecka. A co do ciast i innych potraw, to będę później starała się robić to co niekiedy tutaj. Może się uda, tzn niekiedy znajomi i znajomi znajomych wynajmowali mnie lub zamawiali jakieś potrawy, które ja gotowałam lub piekłam u siebie w kuchni lub u nich. Uwielbiam szaleństwa w kuchni :) Moja babcia była szefową kuchni, więc coś chyba we krwi mi zostało. Ale chyba juz o tym pisałam. Dla mnie gotowanie, pieczenie, robienie przetworów to czysta przyjemność, więc jesli miałabym jeszcze mieć korzyść finansową, to dlaczego nie :P no i jeszcze warkoczyki... hihihihi... żartuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
czesc kochane ;) teraz juz nie jestesmy anonimowe ;) Fc laczy ludzi ;) hihihi chorykrolik ja mojego synka wkladam na noc do kosza bo w lozeczku nie chce spac podobno tak wczesniaki maja ze lozeczko jest dla nich za duze i sie boja i musze poczekac jeszcze troszke od 8 tyg bede go powoli uczyc lezec w lozeczku w ciagu dnia spi mi w wozku bo jest masywny i gleboki a w nocy ze mna w lozku jak nie chce spac w koszu a ja nie mam sily z nim walczyc lub zasne przy karmieniu Wczoraj kupilkismu nowy wozek z gracco mniejszy od tego co zakupilismy wczesniej bo jak juz wczesniej wspomnialam to masynwna krowa i ciezko do autobusu wejsc i go prowadzic a ten nowy ma kola obracane i jest wezszy i lzejszy a ten masywny zostawie na zime ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak coś na fejsie dodałam album "Miracle of life" z fotkami z usg. Niestety ostatnie zdjęcie jest jak kruszynka miała 12 tyg i 5 dni. Ale w poniedziałek po wizycie w Feminie i drugim usg genetycznym będę mieć nowe, mam nadzieję :) Chociaż większość z Was ma już za sobą etap brzuszkowy :P Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie jest miec nowych znajomych na FB :) ja juz wysprzatalam caly dom i czekam na domowników bo dzis wracają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam rocznice slubu jutro 11 :) i umowilam sie z mezem ze nic nie kupujemy i najwyzej gdzies sobie pojdziemy,i wogole taki busy busy dzien jutro mamy.... a on dzis wyskoczyl z wielkim bukietem roz,i czekoladkami-a ja nic nie mam...i miec nie bede.chyba ze sama ja z rana z kokardka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!! Marigo to najlepszy prezent TY z kokarda :-D Złotych Godów wam życzę :-) xxx i MIlego jutra :-D Izuniek to moze po takim sprzataniu to i mala sie ruszy :-) Jade do centrum w ta sobote mam znow urodzinki tym razem 1sze synka mojej kolezanki :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo to Gratuluje !!!! no Magda bardzo bym chciala zeby cos sie ruszylo,jak narazie to tylko sie wierci :) ja jak narazie to mężatką jeszcze nie jestem ,no ale kiedys w koncu sie doczekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczaki blade, widze, ze bez nk lub fb to daleko nie zajde ;) A tez bym na ciacho wpadla, juz mi slinka cieknie ;) i w ogole wszystko bym zjadla, bo kuchara ze mnie slaba hihi Odwiedzila mnie dzis kolezanka, jedna z normalniejszych, szkoda tylko, bo wracaja do pl, a byloby z kim na spacerki chodzic :( mysza nie boisz sie spac z malym w lozku? kurcze, ja sie obawiam wlasnie, ze zasne przy karmieniu a strasznie sie rzucam, wiec jeszcze krzywde bym mu zrobila... trzeba bedzie oczy na zapalki ;) marigo najlepsze zyczenia dla Was, 11 latek to nie lada osiagniecie, tylko pogratulowac :) a z ta kokardka to calkiem dobry pomysl, mysle, ze maz bylby szczesliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie dodałam na fb zdjecie z moja wielką piłką , az trudno uwierzyc ze jest tam tylko jedna dzidzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo, gratulacje, oby wam się układało :) Króliku, mamy chyba ten sam problem, bo jak co do czego to ja także niezabardzo mam z kim ani pogadać a o spacerze to mogę pomarzyć, hehehehe (bo mój o pracy zmęczony, bo cały dzień na nogach, więc ....) Teraz żyję myślami o porodzie. Oglądam czasem program na TLC 'ciąża z zaskoczenia'...tam to dopiero masakrę pokazują. Ale w sumie jak tak sobie pooglądam, to wtedy myślę, że w moim przypadku nie może być aż tak źle :) i tym się pocieszam :) Co do fb i nk. Nie ma mnie na fb, byłam kiedyś ale się wypisałam... a na nk szukajcie "Emi:)" (chociaż nie mam tam zdjęć z ciąży, bo wyglądam jak wieloryb, bo przytyłam 25 kilo). Miłego wieczoru wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczęta Widzę,że mamy kolejną dziewczynę co brała ślub w sierpniu. Marigo wszystkiego najlepszego i kolejnych udanych lat wspólnie. A prezent w postaci Ciebie i kokardki na pewno się męzowi sie z podoba :-) Donia-szkoda,że tak daleko bedziesz mieszkała, bo chetnie bym na ciateczko wpadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
chorykrolik za nim urodzilam tez tak myslalam ale jak juz urodzilam to samo wszystko przyszlo teraz sie boje ze bede miala problem oduczenia go spania ze mna marigo gratuluje wam kochani rocznicy slubu ;) pomysl z prezentem i kokartka z toba w roli glownej to fajny prezent ;) Milly tez to od czasu do czasu ogladalam jak bylam w ciazy teraz nie mam czasu na tv za duzo a na polskiej tv to nawet nie wiem czy leci tak sobie mysle ze kiedys fajnie by byloby sie spotakc na jakies ciacho i kawusie ;) jak juz wszystkie urodzimy i troszke odchowamy nasze malenstwa ;) Milych snow kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Milly wpisalam Emi ale nic mi nie znalazło :/ no trudno , oj a ciacho z chęcią bym sobie zjadła :P mniam mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę się nie śmiać, ale ja już się wyspałam :) więc Dzień Dobry. Izuniek, brzusio rewelacyjny, zobaczymy jak ja będę wyglądać na finiszu :P hehehe Życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milly odwiedzilabym Cie, ale troche daleko ;) Bo o ile pamietam, to mieszkasz w cork. Moim kompanem jest irl radio, tv sie pozbylismy na jednej z przeprowadzek... Oj mysza nie sadze zebysmy byly w stanie spokojnie wypic kawke pilnujac jednoczesnie wszystkich naszych dzieciaczkow ;) Donia dzien dobry :) nikt sie nie smieje, ja o 5 tez oczy szeroko otwarte i kombinuje co robic hehe Dzis znowu sloneczko, lato sie nam rozkrecilo, super, no i znowu mamy weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanie dzieci to naprawdę loteria i sztuka. Moja mała od początku nie chciała spać w łóżeczku w ciągu dnia. Walczyłam z tym kilka dni i nic z tego. Leżała, rozglądała się i nic, położyłam ją tylko na nasze duże łóżko i usypiała od razu. Odpuściłam, po przeczytaniu, że dziecko potrzebuje odmiany między snem w dzień a w nocy. I tak jest teraz. W dzień śpi w wózku, lub na kanapie, a tylko na noc kładę ją do łóżeczka i nie ma problemu z zasypianiem. Przychodzi godz. 8 i Julka robi odlot:) A spanie z dzieckiem na jednym łóżku jest może nie tyle niebezpieczne co niewygodne. Jak wiesz że obok Ciebie leży dziecko nie kręcisz się tak i bardziej czujnie śpisz. Przez co nie wysypiasz się tak. Marigo wszystkiego co najpiękniejsze z okazji stalowych (11) godów. Pozdrowienia dla męża i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, dziewczyny jak ja bym teraz chciała tej irlandzkiej pogody. tu już nie wytrzymuję... za duża temp. człowiek się nie rusza, a się poci.... masakra. i cieszę się, że mam was (przynajmniej część) na FB :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy mozecie polecic fryzjera w dublinie? W okolicach lucan, palmerstown itp lub centrum, narodowosc jest mi obojetna. Chce obiac, podciac, cos zmienic, zadnego farbowania, zrobie sie na bostwo przed porodem hehehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarynka a jak z Tobą,dzieje sie coś,miałas juz wizyte w szpitalu bo pisałaś ze w 40 tyg masz miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam cię już... mam na nk :) ładny brzuszek :) Teraz czekam aż reszta się odezwie :) Dzisiaj kończy mi się 38 tydzień i zdaję sobie sprawę że może to już być w każdej chwili od teraz przez max jakieś 3 tygodnie (w szpitalu powiedziano mi że wywołują poród jak minie 10 dni od terminu i nic się nie dzieje). Przyłapałam się na tym, że mam jakieś pojedyńcze objawy że ten dzień tuż tuż, ale pojedyńcze, i po jakimś czasie wszystko się uspokaja, więc to jeszcze nie to. Już nie mogę się doczekać narodzin dziecka, tego całego rozgardiaszu, no i chudnięcia, bo przytyłam prawie 30 kilo i naprawde już mi cieżko, muszę kupować rozmiar 14+brzuszek. Może któraś z was wie ile tygodni po porodzie można zacząć się odchudzać? Bo nie chciałabym zacząć za wcześnie i jakiejś krzywdy sobie nie narobić przy okazji. Aha, ntylko sie nie śmiejcie, ale chyba obudził się we mnie 'syndrom wicia gniazda'.....tzn. nadmierne sprzątanie, przestawianie rzeczy ciągle i ciągle, no i nawet mały bajzelek w moich oczach urasta do roli olbrzymiej porządkowej katastrofy...mam nadzieję że mi przejdzie, hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w niedziele juz 40 tydzień :) ja przytylam jak narazie 7kg ale ja mialam sporą nadwage w ciąży :) wiec pewnie dlatego tak mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×