Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ekonomia miłości

Mój narzeczony pomieszkuje ze swoją byłą!!

Polecane posty

Gość aanniaaaaaa
to niemozliwe zeby nic nie bylo miedzy nimi.. byli ze soba.. duzo ich loszylo.. czyli czuja do siebie pociag.. SPIA W JEDNYM POKOJU!! bez przesady nie wierze w az takie cuda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanniaaaaaa
a Casanove to widze ze mozna obrabiac na prawo i lewo a on i tak bedzie ufal..... zycie to nie bajka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekonomia Miłości
Przede wszystkim zamierzam, skoro już się obudziłam, postawić sprawę jasno i uczciwie. Wieczorem z nim porozmawiam. Postaram się jak mogę nie brzmieć rozpaczliwie, bo i zaczynam powoli wracać do racjonalnego myślenia. Jak najmniej o niej, jaką jest suką bez honoru, jak najmniej o tym, że nie potrafię zrozumieć jak on może nazywać ją przyjaciółką, po tym co mu kiedyś, gdy byli razem, zrobiła ( chciał z jej powodu popełnić samobójstwo, a dziś jej pomaga). Powiem o sobie, tylko o sobie. I tylko między mną, a nim. Jeśli ona u niego zostanie, to ja się poświęcę dla tego uczucia. Odejdę. Póki co zamierzam zawalczyć. Jestem w stanie przeprowadzić się tam natychmiast jeśli będzie trzeba. Jedyną rzeczą, jaka stała mi dotąd/stoi mi na drodze, są studia. Chciałabym się w lipcu obronić i wyjechać z dyplomem. Wierność własnym planom i marzeniom kontra nadzieja związana ze wspólnymi. Na pewno się łatwo nie poddam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz co i jak - co on powiedział na to itd ok? ale co by nie powiedział, będąc tu - nie sprawdzisz jak jest w rzeczywistosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkladnie tak samo
Taka sytuacja miala miejsce 2 lata temu. Moj facet byl w anglii ja w Irlandii a jego zonaty kolega w Anglii w innym rejonie .Umowillam sie z moim facetem ze w lipcu wynajmniemy jednak mieszkanie w Anglii pokoj z kuchnia i wreszcie bedziemy razem w miedzy czasie kolega zadzwonil z polnocy Anglii ze nie ma pracy , ze jest zle i moje kochanie zdecydowalo ze go przygarniemy nie myslac wiele o skutkach .A skutki nie daly o sobie dlugo czekac w polsce zona kumpla odchodzila od zmyslow , bo ja i ten kolega zostawalismy sami na noc bo moje kochanie pracowalo na nocki, bylam bluzgana w blocie zostalam najgorsza kurwa przez zone tego kumpla takiej furii i zazdrosci dawno nie slyszalam , ale najgorsze sie zaczelo kiedy moj facet pojechal do polski sam ja nie moglam bo przeciez dopiero co zaczelam prcowac telefony telefony telefony , W koncowym efekcie tej sprawy po przyjezdzie mojego kochanego po dwoch tygotniach trafilam do szpitala i operacja wrzod zoladka kto byl winien? ona jego zona ktora zostala z dwojka dzieci w polsce, ja ? czy moj e kochanie? Za znaczam ze cala trojka znala sie od piaskownicy . pozdrawiam. Ps kolega wrocil do zony! a my sie pobralismy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanniaaaaaa
ps to nie dokladnie to samo!! ty nigdy nie bylas z tym kolesiem... nie laczylo was uczucie i zadne z was po roztaniu nie chcialo popelnic samobojstwa wiec co niby identycznego jest w tej historii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rock6666
to samo , znaczy to ze faceci nie kiedy podejmuja decyzje nie myslac o konsekwencjach !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanniaaaaaa
no chyba ze w takim sesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trrrrach
To jakas zdzira, a on daje jej soba manipulowac. Moze sa siebie warci?Jakos mi nie pasujesz tutaj Dziewczynko od miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie czytalam wszystkich ...
wypowiedzi, ale na twoim miejscu bym mu nie ufała. Po prostu trafilas na nieodpowiedniego faceta, to nie twoja wina. Jak mozna na starcie nie ufac swojemu naj ... ? Czy warto na siłę ciągnąć taki związek ? Poza tym nie wiem dlaczego zwalasz winę na nią, nie rozumiem. Przeciez nie z nia umawiałaś się co do dalszego waszego zycia TYLKO Z NIM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ciebie
oszukuje, a ty wierzysz w co chcesz, malo tego zrzucasz wine na tą trzecia osobę, zapominajac o tym, że on bajeruje i ciebie i penie ją. To zapewne łechce jego ego. Teraz wiesz dlaczego tamta z nim zerwała. Nie masz kogo załowac, na twoim miejscu kazdy byłby szczęśliwy, niech kretyn spada na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×