Mam kilka pytań.

Chciałbym dowiedziec się kilku rzeczy po to aby mojej dziewczynie było lepiej i lepiej. Proszę o kulturalne wypowiedzi bo nie znosze chamstwa. 1. Moja dziewczyna dochodzi bardzo szybko ja dośc długo jak mogę to wyrównac?? 2. Lubie delikatnie ugniatac jej piersi... chyba jej się podoba ale nie wiem czy na pewno. Sciaskac mocno czy delikatnie??? (aha kiedy staram się pieścic jej sutki to ją łaskocze co zrobic??) 3. Lubie bawic się jej cipeczką ale kiedy ja pieszcze ona mówi że to jej nie podnieca (proszę nie myslec ze ładuje palucha jak jakiegoś drąga staram się robic to z finezja) jak moge sprawic jej przyjemnośc również paluszkami??? Oboje mamy po 19 lat jesteśmy trochę szaleni i gotowi na bardzo wiele. Możliwe że zamieszkamy razem. Kachamy się i samo przebywanie ze sobą już sprawia nam wiele przyjeności sex jest tylko deserem ale mimo to przydało by się aby deser był wyśmienity. Proszę o poważne wypowiedzi osób w różnym wieku. Z góry dziękuje.

Na południowoafrykańskiej pustyni Kalahari wstaje słońce. Surykatki wychodzą z norki. Szybciutko stają jedna obok drugiej i wystawiają pyszczki w stronę słońca, aby ogrzać się po chłodnej nocy. Kiedy nadchodzi pora na poranną toaletę, stworzonka myją się nawzajem, wesoło popiskując. Czyste i gotowe mogą wyruszyć na łowy. Pół dnia przekopują piasek w poszukiwaniu pożywienia. Zanim ich pazurki natrafią na pająka, skorpiona lub owada, kilkakrotnie przerzucają ziemię. Pochłonięte polowaniem są zupełnie bezbronne. Z łatwością same mogą paść ofiarą drapieżnych ptaków lub szakali. Na szczęście cały czas czuwa nad nimi jeden z osobników wybrany na strażnika. Siedzi on na wierzchołku drzewa i obserwuje okolicę. Jest już najedzony, więc może skupić się na wypatrywaniu zagrożenia. Nagle dostrzega cień orła na niebie i wydaje z siebie głośny pisk. Postawiona na równe nogi grupa surykatek przestaje żerować i ucieka w popłochu, szukając najbliższego wejścia do norki. Nie mija kilka minut, jak cała grupa znika w ukrytym głęboko w ziemi systemie jam i korytarzy. Nie dziękuj

fajne jest jak facet zajmuje sie piersiami babeczki, ale nie jak trzasa nimi jak galaretą! a fee heheeheh

A moze ja ci powiem , co mnie sprawia przyjemnośc, moze twojej dziewczynie takze to przyniesie satysfakcje.Lubie gdy mnie moj partner delikatnie caluje po szyi.duza przyjemnosc sprawia mi leekkie ssanie suteczek ,na zmiane,alejest jeden warunek ja sama podaje mu swoje piersi do ust ( on moze mnie piescic tylko ustami nie dotykajac ich dlonmi) sama nie wiem dlaczego akurat taki sposob mnie podnieca.Fajnie jest takze jak ja siedze na brzegu wersalki a moj chlopak kleczy miedzy moimi rozrzerzonymi nogami i piesci moja muszelke( kiedy lezę nie czuje takiego podniecenia jak wlasnie w tej pozycji) Przezywam wspaniale chwile kiedy....ale moze już nie bede pisac dalej gdyz wiem ze kazda dziewczyna inaczej reaguje na dotyk i pieszczoty, to jest indywidualna sprawa....Pozdrawiam i zycze przyjemnych doznań z twoja dziewczyną...!

Tauri dzięki za wypowiedź z całowaniem po szyi to jasne ona to uwielbia i strasznie ją to podnieca bardzo ją tez podnieca kiedy całuje i liże jej uszy to wspaniała gra wstępna dla nas obojga. Chciałbym przeczytac jak najwięcej opinii po to aby później jej było cudownie i bez głupich nieporozumień. Piszcie tez czego nie lubicie.

jesli chodzi o mnei to lubie jak dotyka moich piersi ale to zalezy w jakie dni... czesto ( w trakcie cyklu ) mam takie obolałe i wcale nie sprawia mi to przyjemnosci. kreci natomiast mnie calowanie i lizanie szyi i ucha, uwielbiam jak całułje i liże mnie całą ( dosłownie całą) ;) ale mam nadzieje ze Ty i reszta facetow sie odwdzieczą mi tym samym i powiedzą co ich kręci.....chcialabym Go jakos pozytywnie zszokować ;) pozdrawiam

Co ja lubie...???? No lubie kiedy mnie masuje, zazwyczaj zaczynamy od masazu ot tak niby nic można się bardzo rozluźnic. A tak wogule to bardzo lubie kiedy masuje moją klatkę, to bardzo miłe uczucie przed stosunkiem aby się podniecic jak równiez po kiedy już leżymy objęci. Podnieca mnie też kiedy wkłada mi język do ucha i liże szyje w sumie robimy to zmiane, lubie też kiedy delikatnie pieści mi jądra ...."Pozytywnie zaskoczyc" idealnie to napisałaś mi równiez dokładnie o to chodzi dlatego chciałbym przeczytac jak najwięcej opinii..