Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość littleee

co mam robić ?

Polecane posty

Gość littleee

jestem ze swoim chlopakiem prawie 10 miesiecy.bardzo sie kochamy a jednoczesnie klocimy.mozna powiedziec ze dzien w dzien.jestesmy o siebie zazdrosni,stzrelamy fochy o byle co i woogle.gdy nadchodzi ten dzien kiedy jest wielka klotnia i zastanawiamy sie and tym co powinnismy zrobic ,i ze powinnismy sie rozstac... godzimy sie..albo za dwa dni do siebie wracamy bo niepotrafimy bez siebie zyc..;(((( co ja mam zrobic ? bardzo mi zalezy na nim.przezylismy wiele wspanialych chwil,wiem ze on mnie kocha,jest czuly kochany i woogle,ale po prostu nie potrafimy sie doagdac i czesto sie siebie czepiamy..;(((((co ejst nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przstańcie sie zachowywac jak dzieci, no chyba ze nimi jestescie to nic sie nie da zrobić wiek rzadzi sie wlasnymi prawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littleee
ja mam 18 lat a moj chlopak 20. wydawalo by sie ze juz drosli ludzie..a jednak ;((( 1000 mysli na minute.. nie wiem juz co robic ;(( boje sie rozstania.. boje sie ze takiego drugiego nie znajde..bo ptorafi byc cudowny..tylko przed nim sie tak otworzylam..szkoda by bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjj 18 lat to wcale nie odpowiedni wiek na poważny związek z naciskiem na słowo poważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrzyca
Kazdy zwiazek ma kilka etapow. Najpierw jest totalne zauroczenie, praktycznie nie dostrzega sie wad, chce sie spedzac razem nawet cala dobe.. Pozniej jest poznawanie siebie, rozowe okularki spadaja i zaczynaja sie drobne klotnie.. kolejnym etapem jest czas buntu - tesknimy za czasem gdy nie widzielismy wad a tymczasem widzimy je coraz wyrazniej. To najtrudniejszy moment zwiazku, ale pozwala mu dojrzec. Kazdy czlowiek jest inny, kazdy ma wady.. Aby udalo wam sie przetrwac oboje musicie sie zaakceptowac takimi jakimi jestescie, czesto isc na ustepstwa. Czasem dobrze rozstac sie na pare dni by zatesknic za ta druga osoba. Mam podobna sytuacje, jestem z mezczyzna 7 miesiecy i strasznie sie klocimy. Dochodzi wiele stresow - praca, pisanie pracy magisterskiej, egzaminy... to wszystko dodaje oliwy do ognia. Poztanowilam od niego odejsc - dac sobie troche czasu. iem ze on mnie bardzo kocha. Juz trzeci dzien jestesmy osobno a ja coraz bardziej zdaje sobie sprawe jaki on jest wazny dla mnie. Myslalam, ze moje uczucie oslablo, sama nie wiedzialam co czuje i mialam dosc klotni a teraz nabieram sil do walki o nas - bo coraz bardziej przekonuje sie ze chce, ze warto :) Wiem, ze jesli do niego wroce to nasz zwiazek bedzie silniejszy bo wtedy bedziemy znowu pewni swoich uczuc. Jesli sie kochacie, dotrzecie sie bardziej burzliwie lub mniej ale przetrwacie a czas wojny ustanie. Zwiazek stanie sie dojrzalszy, spokojniejszy, stabilniejszy.. Zycze wam by sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littleee
ja i on juz nie mamy sily ;((((( kocha mnie,wiem to ! ale ciagle mi pisze ze mnie przeprasza,ze nienadaje sie na chlopaka i zebym znalazla sobie lepszego..;(( ja nie chce.. nie wytrzymuje.ostatnio bylam wkosciele..modlilam sie...nagle powiedzialam slowa ze on jest miloscia mojego zycia i az mi cos po ciele przeszlo...;(((( dlaczego spieprzyl sprawe skoro bylo tak dobrze od paru dni..;(( kazdy powtarza ze to nie ma sensu..ale ja go Kocham. ;((( a na dodoatek w sobote idziemy razem na wesele.. ehh... chce go odzyskac ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedziecie sie tak klocic
to wreszcie sie rozstaniecie.Musicie zpowazniec.Jezeli chcecie to utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littleee
DO BMI: hehe..sory za glupie pytanie..ale co to jest BMI ? ;p to ci odpowiem;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×