Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość mama dwójki
Ja to napisałam nie tylko jako mama ale jako lekarz. I nie obrażam tu kliniki na łubinowej. Wiem że tam warunki są super a - lekarze i połozne też są ok. Ale moim zdaniem skromnym dziecko nie tylko wcześniak ma dużo większe szanse na przeżycie i jest pod lepszą opieką jeśli rodzi się w szpitalu gdzie są warunki - specjalistyczny sprzęt i zespół reanimacyjny. A wspólpraca tej kliniki z Ligotą to super pomysł ale pamiętajcie że transport dzidziusia nie jest najbezpieczniejszy. A jeśli ktoś z Was pisze że on nie myśli że coś może być nie tak to wydaje mi sie że robi źle, trzeba wziąc każdą ewentualność pod uwagę nawet tą najgorszą. I oczywiście zgadzam się że nie zawsze to jest wina lekarzy czy położnych ale uwierzcie mi że w dużej części wina stoi po właśnie ich stronie ale nikt Wam tego nie powie gdyż grono lekarskie ginekologiczno-położnicze jest specyficzne i nie podważamy się na wzajem ale przypadki omawiamy na spotkaniach- sympozjach i sami jako rodzicie twierdzimy że lepiej rodzić w tam gdzie jest wszystko na miejscu ( oczywiście tu należy podziękować naszej kochanej służbie zdrowia za to że takich szpitali jest za mało ). A jeśli chodzi o śląsk to właśnie u nas jest największa umieralność dzieciaków, komplikacje przy ciąży itp A klinika na Ligocie jest już pod lupą gdyż w kilkunastu przypadkach odmówiła przyjecia Pani w ciąży z rozpoczętą akcją porodową - to jedyna specjalistyczna klinika ze sprzętem która odmawia a nie ma prawa do tego - musi przyjąc każdego i udzielić mu pomocy - to kwestia życia dzidziusia i mamy a to chyba najważniejsze. A i proszę nie piszcie że jakby każdy myślał kategoriami że coś sie może stać to nie planowałby rodziny , moim zdanie właśnie biorąc pod uwagę wszystkie przypadki znaczy że jesteśmy dorośli, przewidujący i rozsądni. ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA PRZYSZŁYM MAMĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama-inka Jeżeli chodzi o szwy to sprawa wyglada nastepujaco: Odsetek wszytkich dokonywanych nacięć na łubinowej to 20% w państwowych szpitalach 80%. Nacięcia dokonują tylko w wyjatkowych przypadkach jeśli grozi to niekontrolowanym peknięciem, uszkodzeniem odbytu, jeśli dziecko ma zanikajace tetno i musi sie szybko urodzić. Jeżeli nacięcie jest małe uzywaja standardowo rozpuszczalnych szwów jeśli wieksze to szwów nierozpuszczalnych i nie ma zmiłuj się. Na ew.ściagnięcie szwów nalezy przyjechać na Łubinową. Dr nie przypomina sobie aby jakis szwów im brakło... Jako pacjentki dr. mamy zagwarantowane przyjęcie do szpitala zaś przypadki ew. odesłania pacjentki zdarzaja sie tylko w przypadku jeśli pacjentak przyjeżdza do porodu " z ulicy" bez skierowania, ale podobno tez nie zawsze. Jeśli chodzi o obecność mezów na sali przeporodowej to nie ma wiekszych przeciwskazań jeśli zachowuja sie oni w granicach zdrowego rozsądku, a podobno zdarzają im sie niezłe i toporne przypadki. Aha, nie dajmy się zastraszyć jakiejś niespełnionej "lekarce" może nie dostała pracy na Łubinowej stąd to zgorzknienie .Zgodnie z jej teorią to szereg szpitali państwowych nie powinno odbierac porodów , przeciez tam też nie ma specjalistycznego sprzętu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki
Ja nikogo nie straszę każdy wyraża swoją opinie i ma do tego prawo. A akurat z tym szpitalem właśnie na Łubinowej mam bardzo dobry kontakt, więc nie trafilas. I w tym szpitalu nie jest ciężko o pracę z moim wykształceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
Droga Mamo dwójki, Pani doktor... Myślę że to forum nie jest dla osób takich jak pani. Pozwalamy sobie tutaj na luźne rozmowy na tematy które dotyczą badań, opinii o lekarzach....może tego czy się spotkamy z forumowiczkami na oddziale :) W związku z tym Pani zdanie mnie akurat kompletnie nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
I jak może Pani mieć dobry kontakt, jak to pani opisała, z placówką którą pani krytytkuje. nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina ja mam wizytę 1 grudnia o 17.45 , napisz o której jesteś zapisana może sie spotkamy :) Tak ja juz mam córkę. 10 listopada skończyła 5 lat.Trochę już przeszłam , poród wspominam jako taki sobie, ból do zniesienia tylko te warunki w szpitalu i karmienie piersią tragedia !!!. Szkoda gadać. Teraz mam Ślęczkę on jest oazą spokoju i zawsze pocieszy. Jak wychodze od niego to wcale sie porodu nie boję. Zawsze mi mówi ze jak córkę urodziłam w 5 godzin to syna w dwie urodzę :) No tylko żeby nie wygadał że tak szybko bo ja muszę tam dojechać z Częstochowy :) Oczywiście z mężem żartowali ostatnio że w razie czego to mąż poród odbierze , ma juz po córce wprawę. Qba_mama ja chodzę do dr. Ślęczki . Jestem bardzo zadowolona i polecam tego lekarza. Jeśli chciała byś u niego rodzić to musisz mieć trzy może cztery wizyty. Tak mnie powiedział. Jeśli chcesz rodzic na Łubinowej to zapisz sie do jednego z lekarzy. Ja chodziłam do swojej ginki w Częstochowie i do Ślęczki. Teraz pod koniec ciąży zdecydowałam że będe tylko u niego. Podobno ważne jest aby wbił kilka pieczątek w kartę ciąży bo tez niby daje gwarancje porodu na Łubinowej ale tego na sobie nie sprwadziłam bo termin mam na 15 stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka_net dzięki że zapytałaś o te szwy. Ciekawe tylko co to znaczy małe czy duże nacięcie. Rodziłam juz i byłam nacinana ale nie wiem czy dużo to było czy mało :) jak mnie nie będą musieli nacinać , a Ślęczka daje duże szanse że nie będzie trzeba bo mam bardzo szerokie biodra niestety :) , będę najszęśliwszą kobieta pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ostatnio pisałam o bólach pachwin które strasznie mi dokuczają i mąż kupił mi poduszkę-kojec dla kobiet w ciąży i powiem wam dziewczyny że to super sprawa :) owiele lepiej mi się śpi i nawet bóle są słabsze owiele słabsze :) polecam wszystkim, ja tylko żałuję że tak późno ją kupiliśmy... mam do was pytanko, bo okropnie bolą mnie nadgarstki, macie jakiś sposób na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że jest tu kilka mam z terminem na luty. Też chcę urodzić na Łubinowej. Mam 9-letniego synka i choć nie wspominam źle pierwszego porodu niestety nie biorę pod uwagę szpitala, w którym rodziłam wtedy. Reorganizacje w szpitalach położniczych w moim mieście ( 3 oddziały z różnych szpitali wraz z personelem upchnęli do jednego ) spowodowały straszny chaos, lekarze pracują tam w nieprzyjemnej atmosferze co często mogą odczuć i pacjentki. Rozmawiałam ostatnio właśnie ze znajomym lekarzem i sam doradzał mi inny szpital. Mam kilka pytań odnośnie szpitala na Łubinowej, ale może chętniej niż na forum zamieściłabym je na e-mailu do którejś z oczekujących mam. Może jakaś lutowa mama się do mnie odezwie? Pozdrawiam wszystkie oczekujące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea witamy wsród lutowych mam. Ja wybieram się we wtorek na pierwszą wizytę do dr Ślęczki. Byłam już raz na początku ciąży na Łubinowej u innego lekarza, więc jeżeli masz jakieś pytania to podaję Ci mojego maila ania.wiackiewicz@gmail.com chętnie na nie odpowiem a jak coś to dopytam we wtorek dr. A co do wypowiedzi mamy dwójki to jestem akurat takiego samego zdania co reszta dziewczyn- niech nas Pani DOKTOR nie straszy i nie zniechęca do Łubinowej, każdy wybiera w dzisiejszych czasach sam szpital i szanuj nasze decyzje. Pozdrawiam wszystkie brzuszki i świeże mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mea_ Również mam 9 - letnie dzieciątko a teraz w lutym przyjdzie na świat drugi synek. Z opisu jaki zamieściłas wnioskuję że jestes z Sosnowca:) Polecam Łubinową - my tu wszystkie jesteśmy zdeterminowane i zdecydowane tam rodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AbEjA
Mamo dwojga - to już kolejne forum na którym widze Twoj wpis... przyjęłaś sobie za cel obsmarowanie kliniki na Łubinowej czy to nowa forma reklamy Kliniki w Ligocie? Gdyby każda ciężarna ze Śląska czy choćby z samych Katowic miała rodzić w Klinice to ciekawie wyglądałaby sprawa z miejscami no i co się z tym wiąże - jakością obsługi pacjentek (o ile cokolwiek takiego tam jest). Błędy lekarskie i zaniedbania zdarzają się wszedzie, w każdym szpitalu - włacznie z Kliniką w Ligocie - o czym było niejednokrotnie głośno. I tak btw. polecam pracę ze słownikiem ortograficznym, bo takie "byki" nie przystoją Pani Doktor. Pozdrawiam ciężarówki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do milenka_net No widzisz! Oprócz 9-letniej pociechy może też nas połączy i termin porodu. Od początku na USG wychodził mi 12 luty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medykowiec
Do pseudo - pani "doktor" "mama dwójki" - po pierwsze jeśli ta kobieta jest lekarzem powinna wiedzieć, że w dzisiejszych czasach istnieją wyspecjalizowane karetki ratownictwa medycznego, dostosowane do przewozu i ratowania życia najmłodsazych członków społeczeństwa - wyposażone m.in w inkubatory i inny sprzęt wysokiej klasy umożliwiający pomoc już "na gorąco" podczas przewozu! Po drugie robi za dużo błędów ortograficznych jak na człowieka edukującego się większą część swojego życia. Potrzecie przeczy sama sobie, gdyż w jednym z postów napisała, że wspaniała klinika w Ligocie nie chce przyjmować kobiet ciężarnych.......???? Czyli wnioski - w ten sam sposób zatroszczą się tam o zycie naszych pociech.............Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mama dwójki wyraźnie chce nas nastraszyć. Ja sie nie dam bo w Częstochowie nie ma takiego szpitala jak Łubinowa a przypadki chodz po ludziach i jak ma być dobrze to wszędzie będzie a jak żle to święty Boże nie pomoże. Ja ma jeszcze takie pytanko do mam które już urodziły. Jak wyglada obchód po porodzie. Czy chodzi lekarz czy sama położna ? Czy lekarz bada po porodzie ? jak ja rodziłam Wiki to co dzień był lekarz i niestety badał ginekologicznie co raczej przy krwawieniu i szwie po nacięciu nie było zbyt miłe. A jak to na Łubinowej wygląda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vangie
nie wiem jak to wyglada przy peknieciu czy nacieciu, ale przez caly czas jak tam bylam to doktor tylko po brzuchu macal i sprawdzal czy sie obkurcza macica; po porodzie ani razu nie bylam badana ginekologicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Wychodzi na to że nawet po porodzie jest tam tak jak potrzeba. Przy pierwszym porodzie nikt mnie nie pytał czy chcę byc nacieta a i potem po porodzie badanie było nie przyjemne. Szew pobolewał a gin tam paluchy wkładał. Dobrze że do cywilizacji i godnych warunków przy porodzie mam tylko 100 km. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
Mama Inka Ja mam wizytę na 17:00 :) Któraś z dziewczyn pytała o bóle w nadgarstkach...chyba nic nie da się z tym zrobić:( Przynajmniej ja nie znam takiej metody bo chętnie bym skorzystała. Co do kojca dla kobiet w ciąży to róznież bardzo bardzo polecam, zwłaszcza w zaawansowanej ciąży gdzie spanie już nie jest takie proste i wygodne. Ja również mam tą poduszkę i nie wyobrażam sobie teraz spania bez niej.....nawet już oglądam telewizję i się nią owijam bo strasznie mnie bolą plecy w tych "cudownych" ;) ostatnich miesiącach ciąży :D Mam nadzieję że nasza Mama dwójki dała już sobie spokój...... My przyszłe mamy się nie damy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina to może uda nam sie spotkać. Ja zawsze jestem wcześniej bo wiadomo z Częstochowy kawałek jest i nie da sie tak w daną godzinę trafić , ostatnio wpadliśmy na ostatnią chwilę bo korki były straszne , bardzo dużo wypadków .Wizyty też często sie przeciągają ja ostatnio czekałam bo było aż 45 minut poślizgu. Napisz jeśli miała bys chęć sie spotkać to poproszę męża i przyjedziemy wcześniej :) Pozdrowionka Katarina jesteś z Katowic czy tez musisz dojechać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja jestem już po terminie porodu. Jeżdżę na ktg na Łubinową średnio co dwa dni, ale jak na razie mój synek nie rwie się na świat. Ostatnio w ogóle jakoś jest mniej porodów, przynajmniej tak mówiła lekarka, ale na to nie ma reguły :) Jak byłam ostatnio na ktg to tętno płodu było w porządku, ale cały wynik był zły, bo mały ani razu się nie poruszył. Może któraś z WAs miała też taką sytuację? Nie wiem czy mam się tym martwić i czym to może być spowodowane. Lekarka mówiła, że jest ok, ale minę miała taką jakąś niepewną no i kazała mi teraz przyjeżdżać do szpitala codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny!! Jestem w 9 tc i od blisko dwóch lat chodzę do dr. Ślęczki. Trafiłam do niego z polecenia ( miałam cystę), i tak juz zostało. A teraz jestem dwupakiem ))) pozytywnie nastwionym na przyszłość))) Może na formum jest dziewczyna z terminem na czerwiec( lub bliskim czerwca), która tezż będzie rodzic na Łubinowej, zawsze to razniej)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettyn
jagodowa_mama - jakos przeoczyłam narodziny Twojej córeczki!!!!oczywiście GRATULUJĘ!!! i jesli masz w domu takiego krzykacza jak ja-to zawrót głowy gwarantowany hehehe:) pozdrawiam wszystkie przed i po:) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja w koncu zdecydowałam sie na szpital w czwartek wybieram sie na wizyte (dr Wieczorek) przyznam szczerze ze odkad powaznie zaczełam interesowac sie spzitalem w ktorym chciałabym rodzic to zaczełam panikowac... w koncu wybrałam Łubinowąi mam nadzieje, że wszysto będzie ok termin mam na 18stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara witamy w gronie mam chcących rodzić na Łubinowej. Ja mam termin na 15 stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bettyn! Nie dziwię się, że przeoczyłaś- po Twoich porodowych przeżyciach. Mój szkrab krzyczy generalnie wieczorami- 20 do 23-24 mam wyjęte z życia;) Chyba to ta cholerna kolka!:( Pozdrówka dla dwupaków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki jestem dopiero w 8tc z terminem na 2 lipca ale odkąd tylko zobaczyłam ten szpital "na żywo" stwierdziłam, że będę tam rodzić choćby odpłatnie. W 2007 rodziła tam moja siostra i jeszcze bardziej się przekonałam do tego szpitala. Póki co chodzę do lekarza do przychodni ale na kilka wizyt przed porodem i na usg połówkowe 4d wybieram się na Łubinową. Moja siostra była na tylko 2 wizytach u doktora Ślęczki ale bardzo go poleca, na 3 wizytę już nie zdążyła bo urodziła i akurat miał dyżur jak rodziła więc opowiadał dowcipy żeby rozluźnić atmosferę. Opiekę po porodzie również chwaliła i obyło się bez naciecia mimo że rodziła już po 30 i była dość szczupła. Dali radę :) A co do odstaszających opinii... no coż nie dajmy się zastraszyć. Moja koleżanka rodziła na Ligodzie i bakteriami jakimiś zarazili ją i dziecko. Gdyby tak się zdażyło na Łubinowej było by wielkie hallo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Aga8207)) mamy bardzo podobne trminy, ciekawe czy Ty tez czujesz sie tak....strasznie jak ja????? Bo mój kazdy kolejny dzien to męka/////zastanawiam się czy wszystkie dziewczyny tak maja na tym etapie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mama-82! Wiesz co teraz od powiedmy zeszłego wtorku czuję się nawet nie najgorzej (choć daleko mi do normalności :)). Wcześniej dokuczal mi żołądek (nie mdłości ale mnie bolał jak przy zatruciu jakimś) głównie popołudniami i robiło mi się niedobrze jak czułam coś smażonego wieczorem. Poza tym popołudniami czuje się gorzej, senna a w nocy nie mogę budzę się. wcześniej dokuczału mi jeszcze bóle pleców ale teraz nawet przeszły. Póki co pracuję normalnie kolejną wizytę u gina mam na początku grudnia i wtedy też usg. Jedyne co mnie zmartwiło to podczas ostatniej wizyty jak pielęgniarka mierzyła mi ciśnienie miałam 140/90 a to górna granica i w zasadzie powiedziała mi że już jest za wysokie. Tym bardziej się dziwię bo zawsze byłam niskociśnieniowcem. Badania krwi ok. Ale z tym ciśnieniem to się boję że lekarz wyśle mnie na L4. To jeszcze zniosę ale rękami i nogami będę bronić się przed szpitalem a wiem że przy ok. 150/90 już tam wysyłają. Ale będźmy dobrej myśli. A Tobie co najbardziej dokucza? i z jakiego jesteś miasta ogóle?? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, pozwolicie że sie dolącze do waszego grona czytając kilka waszysch opinii oraz słysząc opinie inych osób na temat tego szpitala tez sie zastanawiam nad porodem na łubinowej termin mam na ok 28 marzec właśnie umowiłam się na 1 wizyte do doktora Ślęczki, mam miec badanie połówkowe, mam nadzieje ze będe zadowolona tym bardziej ze cena jest bardzo wysoka 250 zl. (szok) czy chodząc na normalne wizyty placi sie 200 zł.?? (dobrze zrozumiałam pielęgniarke przez tele.) to dużo ale trudno rozumiem ze jak sie chce wygode trzeba płacic napiszcie coś na temat tego badania połówkowego jak jest przeprowadzane w tej klinice, czego moge sie spodziewac?? ostatnio byłam w przychodni i lekarz mi je robił ale nic kompletnie nie powiedział ze to to, jego zdanie to tylko tyle ze jest dobrze , badanie trwało ok 5 min, dlatego postanowiłam iść prywatnie aby miec pewność ze wszystko naprawde jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×