Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Jestem już po porodzie w domu więc na szybko napiszę o atmosferze panującej na Łubinowej, póki mój synus śpi. A więc pomimo planowanej cesarki na 16.12.2009r musiałam mieć przeprowadzoną cesarkę w poniedziałek z powodu odklejającego się łożyska, które wyszło podczas badania ktg w niedzielę. Moja Pani dr. Muszyńska, której naprawdę jestem bardzo wdzięczna za tak szybką reakcję postanowiła zatrzymać mnie w niedzielę (miała wtedy ona dyżur od rana do nocy) i z rana w poniedziałek zostać dla mnie i przeprowadzić mi szybko cesarkę. No chyba, żeby sytuacja nabrała rozmachu to i była gotowa przeprowadzić ten zabieg w niedzielę. Tak więc w poniedziałek o 8:40 przyszedł na świat mój malutki synuś i jak się potem okazało gdybym miała ta cesarkę mieć przeprowadzoną 16.12 to nie wiadomo czym by się to skończyło. Piszę o tym, gdyż będąc wcześniej u Ślęczki on nie zauważył nic niepokojącego chociaż strasznie bolał mnie brzuch wtedy jak u niego byłam i bardzo mnie rozpierał. Ale na szczęscie w porę zareagowała moja Pani doktor i wszystko skończyło się szczęśliwie. Po porodzie miałam zaraz przystawianego małego do piersi (tak jak o to prosiłam) aby zaraz pobudzić laktację. Jednak wiadomo jak człowiek czuje się po cesarce jak wszystko go w pewnym momencie zaczyna boleć. Dlatego poprosiłam męża aby zabrał na chwilę naszego synusia na salę dla noworodków gdyż strasznie zaczynało mnie wszystko boleć. Na to mój mąż usłyszał skwitowanie że matce odechciało się już zajmować maleństwem. O ile można wogóle mówic o jakimkolwiek zajmowaniu się takim maluszkiem po cesarce jak trzeba leżeć jak kłoda i się wogóle nie podnosić z łóżka. Ale przynajmniej słowa te uświadomiły mi, że w większości na Łubinowej trzeba liczyć na siebie. I tak też było. Wszytko zależało od Pań od noworodków. Jedne nie powiem bo były bardzo pomocne i służyły radom i chętnie odpowiadały na pytania. A inne dla świętego spokoju bez pytania potrafiły dokarmić tak maluszka, że potem przez dwa dni nie mogłam sobie z nim poradzić jak bolał go brzuszek i się jemu strasznie ulewało. Ale to tak jak mówię wszystko zależało od personelu, który był akurat na zmianie. A, że dziewczyny mają dyżury 24-godzinne to i są zmęczone i czasem się im nic nie chce. A, że jest to moje pierwsze dziecko to nie powiem ale miałam mnóstwo pytań związanych z takim noworodkiem. I gdyby nie Szkoła Rodzenia do której wcześniej chodziłam do Dąbrowy Górniczej to nie za bardzo bym się dowiedziała od tych Pań jak postępować z takim maluszkiem. Tak poza tym atmosfera zależy od personelu który akurat znajduje się na zmianie. Chociaż nie powiem ale większość pracujących tam Pań jest fajna. Ale jak któraś oczekauje tego, że to akurat jej będą te Panie poświęcać uwagę to się bardzo przeliczą. Dlatego ja wolałam zajmować się już synkiem od drugiej doby, tak jak akurat mogłam wtedy jakoś normalnie zacząć funkcjonować. Sama cesarka bez zastrzerzeń a to na pewno duża zasługa mojej Pani doktor :) Wizyty z rana prowadzone przez Ślęczkę wyglądają bardzo szybko i jeśli chce się coś dokładnie jego wypytać to niestety ale wpada do sali jak po ogien i tak też z niej wypada. Najlepiej jeśli wiele rzeczy nie wiecie to pytajcie, pytajcie bo tak jak mówię jest i ten dobry personel no i niestety ten zły. Ale to jest w większości szpitalach. Więc Łubinowa tutaj niczym się nie różni. Poza tym ja nie narzekam bo nie oczekiwałam nie wiadomo czego. Tylko tak jak mówię trochę przykro się robi jak się słyszy negatywne komentarze w naszą stronę właśnie od kobiet, które przecież powinny nas zrozumieć, że my jako młode matki, które rodzą po raz pierwszy w swoim życiu nie jesteśmy w stanie wszystkiego wiedzieć na temat własnego dzieciątka. Tego będziemy się uczyć przez całe życie a te panie powinny jednak nam w tym jakoś pomóc. Jak coś mi się jeszcze przypomni to Wam napiszę. A poki co trzymajcie się dzielnie i życzę Wam zdrowych dzieciątek i udanego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
Witam Ja dzis po wizycie u Dr ślęczki, skierowni jesteśmy na cesarkę na 7 stycznia.chyba że wcześniej coś zacznie się dziać, to może uda mi się urodzić naturalnie.konsultacje u pani anestezjolog bardzo "sympatyczne", odpowiedziała na wszystkie moje pytania, dokłądnie pokazała jak będę musiała się ustawić do znieczulenia, żebym się nie denerwowała. ostateczne konsultacje u Dr Ślęczki mamy 5 stycznia pozdrawiam i życze wesołych świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ponieważ też rodziłam na Łubinowej, śledze ten temat co jakiś czas i muszę wam powiedzieć że niektóre posty mnie śmieszą. Smieszy mnie jak młode mamusie się skarżą że nikt im nie mówi jak mają sie zajmować maleństwem, jak położna mówi na ty, jak mówi "słoneczko" itd itp. Kobiety zastanówcie się czego oczekujecie po pobycie w szpitalu! Idźcie rodzić do państwowych szpitali i wtedy porównajcie warunki z Łubinową. To jest jak niebo a ziemia. Wiem bo miałam pierwszą cesarkę właśnie w takim szpitalu a drugą na Łubionowej. Szpital to szpital a pielęgniarki są tylko ludźmi i mają prawo mieć czasem gorszy czasem lepszy dzień. Ja nie miałam tam problemu żeby się dowiedzieć czegokolwiek. Jak coś chciałam to pytałam o wszystko i nie zdażyło się żeby ktoś mnie olał. Co do karmienia to też moja inicjatywa była w tym żeby pielegniarki sie mną zajęły i walczyłyśmy całą noc żeby mała wreszcie zaczęła pić z cycka. Przecież to oczywiste że jak nie poprosisz to nikt nie przyjdzie i nie pomoże!!! Więc rada dla przyszłych pacjentek Łubinowej-same dbajcie o swoje interesy a nikt was nie zostawi bez pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 14.01.2010 ale i tak jestem pewna ze bede rodzic na Łubinowej.Jak słysze opowiesci o miejskich szpitalach to Łubinowa i tak wypada przy nich rewelacyjnie. Moją ciąże prowadzi dr Dynia-Kiesler, czy ktoras z was tez do niej chodzila lub chodzi??? Jakie wrazenia??? POZDRAWIAM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 14.01.2010 ale i tak jestem pewna ze bede rodzic na Łubinowej.Jak słysze opowiesci o miejskich szpitalach to Łubinowa i tak wypada przy nich rewelacyjnie. Moją ciąże prowadzi dr Dynia-Kiesler, czy ktoras z was tez do niej chodzila lub chodzi??? Jakie wrazenia??? POZDRAWIAM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasmyk
Witam dziewczyny :) może i ja w końcu dołączę do Was :) Wczoraj zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie kreseczki :) ale ta jedna bardzo blada. Czy Wy miałyscie dwie wyraźne kreski? Dodam, że okres spóźnia mi się dopiero 4 dni, ale mam temp 37-37,2oC powiększone, obolałe piersi i zaparcia :) poza tym nic więcej, żadnych nudności, omdleń, jestem troche słaba i senna ale tak mam zawsze :) Nie wiem co mam myśleć, termin do dr Ślęczki mam dopiero na 8.01 i nie ma możliwości wcześniejszego przyjęcia. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, nie ma znaczenia że masz niewyraźne dwie kreseczki, jeśli pojawia sie druga, nawet blada i mało widoczna to i tak oznacza ciąże(ja też tak miałam).Temperatura ciała tez może być podwyższona i wzszystkie inne objawy jakie masz tez sie zgadzaja, ja miałam dokładnie tak samo, Teraz jestem w 39 tyg. ciązy :) Życzę jak najmniej dolegliwości ciążowych i szczesliwego rozwiązania! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta zawsze możesz zrobic drugi test, np za kilka dni, ktory potwierdzi wynik pierwszego :) POZDRAWIAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasmyk
Zrobiłam drugi i wyszedł tak samo :) Mam nadzieję, że to dzidzia :) Dziękuję za odpowiedź :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po drugim pozytywnym teście poszłam jeszcze na właśną rekę na test hcg z surowicy krwi(badanie krwi na obecność gonadotropiny kosmówkowej ), ten test okresla dokładnie w ktorym tygodniu ciąży jesteś.Kosztuje ok. 25 zł. SERDECZNIE POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasmyk
Właśnie nad tym się zastanawiam. Czy trzeba byc na czczo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, idziesz normalnie do swojej przychodni zdrowia na czczo jak na normalną morfologie, wynik masz na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasmyk
Dziękuję Ci bardzo :* Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno chciałam napisać... Tacy lekarze jak dr Ślęczka np, biorą za wizyte 150 zł, ja chodze do Pani dr Jolanty Dyni-Kiesler, ktora tez jest lekarzem na Łubinowej i za wizyte bierze 80 zł (razem z USG). Jest b. dobrym specjalistą, więc nie widze powodu,żeby przepłacać, a w szpitalu to i tak nie ma znaczenia do ktorego z lekarzy chodzicie, bo kiedy przyjezdzacie do porodu to tam jest lekarz dyżurujący, niekoniecznie ten, do ktorego sie chodzi w okresie całej ciąży. POZDRAWIAM! AAAA i dodam jeszcze ,że do p dr. nie trzeba się zapisywać, tylko sie poprostu przyjeżdża. A przyjmuje na ul, Drozdów 2 w Katowicach (osiedle ptasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liz_fc
Hihihi tak poza tematem, to ja napisze, że u mnie dwa testy nie dały rady ;-))))) dopiero badanie krwi potwierdziło ciążę. jakaś nietypowa jestem ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...mam takie pytanko ile razy trzeba być na wizycie u dr Dyni-Kiesler zeby rodzic na Łubinowej? bo ja w zasadzie jestem już w 30 tc i nie wiem czy isc do dr Sleczki bo bylam u niego raz a nie ukrywam ze wizyty nie sa tanie bo koszt wynosi 200zł ;/ ... prosze o szybka odpowiedz bo jutro mam wizyte i nie wiem co robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasmyk
Robalowa gdybyś jednak jutro nie szła na tą wizytę do dr Ślęczki to daj znac. Chętnie poszłabym za Ciebie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy :) dam znać ... widze nie możesz się doczekać, wcale się nie dzwie też poleciałam na drugi dzien do lekarza jak tylko test wyszedł pozytywnie:) mnie jeszcze dodatkowo brzuch bolał - tak jak przed okresem i się troche wystraszyłam... Moim skromnym zdaniem jesteś w ciązy - zrobiłam trochę testów i dopiero ten jeden wyszedł pozytywnie więc raczej są pewne - teraz testy są bardzo czułe praktycznie 99,9% :) zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, niestety nie orientuję sie ile razy trzeba byc na wizycie u niej zeby rodzic na Łubinowej, ja do niej chodze przez całą ciąże, tylko raz byłam na wizycie u dr. Kozy i tam tez robiłam badania prenatalne. Moim zdaniem powinnaś mieć w karcie ciąży pieczątki lekarzy, ktorzy tam pracują(najlepiej do końca ciązy jednego), jeśli je masz, to nie bedzie Ci potrzebne później nawet skierowanie do szpitala. POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciaaa Parę dni temu pytałaś o opinię na temat dr Dynii. Ja kilka lat temu chodziłam do niej i byłam również tak jak Ty bardzo zadowolona, wyleczyła mnie z cysty i wogóle jest bardzo miła i delikatna. Żeby urodzić na Łubinowej zaczęłam od listopada chodzić do dr Ślęczki (wcześniej prowadził mnie lekarz z Rybnika), też jest w porządku ale koszt wizyty 200 zł jest spory więc jak już urodzę (jestem teraz 31 tc) to znowu wybiorę się do Dynii na kontrolę. Dziewczyny również chwalą sobię dr Kozę, który współpracuje jak Dynia z Łubinową i podobno u niego na 2 lub 3 wizycie dostaje się skierowanie na poród własnie na Łubinowej. Pozdrawiam wszystkie Brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za odpowiedz:) a masz moze numer kontaktowy bezpośrednio do Pani dr? to może poprostu się jej zapytam co i jak - bede miała pewne informacje przynajmniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anika11, co sądzisz o tym szpitalu?? bo jak sie czyta niektóre posty to włos sie jeży na głowie:/ Jakoś nie chce mi sie wierzyć,że dzieją sie tam takie rzeczy... Napisz proszę jak to u ciebie wyglądało... Mnie już poród goni i to chyba kwestia kilku dni... Pozdrawiam Serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wszystko jasne Pani dr się zgodziła na wizyty u niej :) jutro się wybieram :) ... aniasmyk jak chcesz iść za mnie jutro do dr Sleczki to idz za mnie - ja na pewno nie pojde - podaj mi swojego maila najlepiej to Ci podam wszystkie dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatroja
witam...rodzilam nałubinowej we wrzesniu tego roku i jestem bardzo zadowolona.Polecam opieke i sama klinikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×