Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Ginger 84
Witam wszystkie przyszłe mamusie które zdecydowały się na poród w tym szpitalu. Napisze wam jak to było w moim przypadku jeśli chodzi o wybór tego szpitala i jak przeszłam poród. Zależało mi na szpitalu gdzie panuje przede wszystkim kameralna atmosfera a nie produkcja i ludzkie warunki, więc dużo moich znajomych tam rodziło i polecało mi te miejsce. Teraz krótko o porodzie: Byłam po terminie 3 dni, gdy o 13;00 wzięły mnie regularne skurcze zadzwoniłam do szpitala i usłyszałam miły głos w słuchawce ze jak najbardziej mam przyjechać, więc wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy. Zaraz zrobiono mi KTG i badanie ginekologiczne okazało się ze mam już rozwarcie na 4 palce tak wiec postanowili mnie zostawić już w szpitalu przyjmowała mnie pani Ewa Damas ( położna) bardzo sympatyczna nawet były takie momenty ze jak nie miałam skurczy to żartowałyśmy ze sobą z resztą lekarka też b. miła.Sala przed porodowa była pusta byłam sama z mężem w miedzy czasie korzystałam z prysznica i piłki zaraz dostałam zastrzyk na zmiękczenie szyjki macicy przy 5 cm rozwarcia dostałam zzo również pani anestezjolog b. miła i spokojna (polecam wam zzo ulga niesamowita i szybszy poród) między czasie dostałam oksytocynę.Przy 6 cm położna przebiła mi wody i już akcja poszła b. szybko nawet nie miałam kryzysu 7cm tylko już był 8 cm i zaraz 10 cm. Parę razy parłam i urodziłam pięknego synka 3820 i naszczęście nie musiałam mieć rozcinanego krocza, tylko byłam zszywana w środku. Już po 2 godzinach o własnych siłach poszłam pod prysznic i bez trudu opiekowałam się synkiem. Sala 2 osobowa cisza spokój , opieka super!! położne miłe wytłumaczyły wszystko, jedzenie b.dobre( nie szpitalne) , tak więc nie mam traumy poporodowej i wspominam te chwile z wielkim sentymentem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaciolka 94
Ginger 84 a jaka lekarka byla przy porodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ma któraś z was termin na 23.04 bądź jego okolice?? strasznie się boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaciolka 94
ginger84 mialas lekarza ktory wspolpracuje z lubinowa? bo ja wlasnie nie mam i nie wiem jak tam sie dostac ;( ani tez jakiego lekarza wybrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na 23.04 :-) nie bój się, będzie dobrze! Ja nie mogę się już doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ginger 84 super , że masz takie pozytywne wspomnienia z porodu:) ja jeszcze jestem przed i się bardzo stresuje jak to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam nadzieje ze przed wyznaczonym terminem sir zacznie bo do 23 jeszcze tak daleko... a dzidzius juz duzy i lekarz powiedzial ze nic mu juz nie grozi, tylko urodzic.. boje sie i chcialabym miec juz za soba. Spac i tak juz sie nie da... :/ i w ogole mam.dosc tych dolegliwosci ciazowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Dzidzia właśnie nie jest za duża... Dopiero 2200 więc lepiej niech jeszcze posiedzi. A co do spania to racja... I anestezjologia już byłaś? Ja mam wizytę w piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie nie, miałam dziś dzwonić i zapomniałam. jutro muszę koniecznie. a jak dzwoniłaś to długo się czeka do niego na termin?? NO to mój mały 3tyg temu miał 2700 wiec pewnie dobija juz do 3kg albo dalej.... za tydzien kolejna wizyta i zobaczymy ile bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do anastezjologa są bardzo krótkie terminy, nie trzeba w ogóle czekać także nie ma się co stresować. Ja byłam w 36 tyg bo miałam w 37 ściągany pessar więc była możliwość, że urodzę. Teraz jest 38 tydz i musiałam powtarzać badania do znieczulenia :) Także nie ma się co spieszyć. A termin mam na 15.04 tyle, że jadę w piątek do swojego lekarza na łubinową zobaczyć czy rozwarcie się powiększa, może już zostane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie dzieje w ogole na tej wizycie? Bo to tylko lubinowa praktykuje te konsultacje przed i mnie to zastanawia po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu musialas powtarzac wizyte? To jakas roznica tydzien w ta czy w ta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko łubinowa praktykuje takie wizyty. Na wizycie anastezjolog robi cały wywiad dot chorób, branych leków, przebiegu ciąży, sprawdza ciśnienie, oddech, kręgosłup, ogląda zęby czy nic się nei rusza:) Opowiada o znieczuleniu i wszystkich możliwych powikłaniach. Wizyta trwa ok 20 min, zależy czy ma się jakieś pytania czy nie. Powtarzałam badania, nie wizytę. Badania na wizytę morfologia i krzepliwość muszą być aktualne. Takie badania są ważne 2-3 tygodnie. Robiłam je niecały tydzień przed wizytą więc minęły 3 tygodnie i musiałam je powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha :) dziekuje ci bardzo za odpowiedz :) przynajmniej wiem juz o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ginger 84
Hej do Kaciolka 94 Jeśli chodzi o lekarkę która była przy moim porodzie to niestety nie wiem jak się nazywała. Na stronie szpitala znajdziesz listę lekarzy, którzy współpracują z łubinową.Mogę ci polecić z lekarzy Bystrzejewskiego ( ordynator), bądź też Grzegorza Witych( miał akurat dyżur w szpitalu kiedy miałam robione 2 razy KTG bardzo dokładnie wszystko wytłumaczył i chętnie odpowiadał na pytania). Ja miałam lekarkę Ewę Puchała ( niestety nie mogę powiedzieć tego samego co u innych lekarzy ... strasznie roztrzepana i gubiła się w tym co robiła np. przy badaniu usg, koszt wizyty to 150zł) i przyjmuje między innymi w Katowicach. Na początku ciąży prowadził mnie inny lekarz jednak zdecydowałam się na poród na łubinowej a jednym warunkiem żeby tam rodzić jest lekarz który współpracuje z tym szpitalem. Pani doktor prowadziła moją ciąże od 6 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaciolka 94
Ginger 84 dziekuje za opowiedz ;) ja wlasnie tez mam lekarke prowadzaca ciaze, ktora nie wspolpracuje z lubinowa ... niestety :| Byłam u dr Puchały niestety rozczarowałam sie. Dokładnie tak jak piszesz roztrzepana, w trakcie badania urzadza sobie prywatne rozmowy itd. Ogolnie nie bylam zadowolona i wiecej razy nie poszlam. Jutro mam wizytę kwalifikująca u dr. wieczorka ... niestety strasznie nie lubie gin. mężczyzn ale co zrobic... :| A co do położnej to sklaniam się chyba raczej za p. Ewą Pytel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety przy porodzie, konczacym sie cc trafilam na dr Mniszka, bodajze. Nizszy, w okularach. Tak mnie zszyl, ze sciagnie szwow nie zapomne do dzisiaj....Pielegniarka az byla zdziwiona i dopytywala kto tak zszyl, bo zrobil jakies szycie, ktorego sciaganie to masakra.. :( :( Pamietam jak pytalam czy boli sciagniecie, mowila, ze nie nie, ale jak zobaczyla szew.... takze nie polecam i obyuscie tak zszyte nie zostaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją ciąże też prowadzi dr Ewa Puchała fakt faktem jest trochę zakręcona ale ja jestem z niej zadowolona :) poświęca mi tyle czasu ile potrzeba wszystko tłumaczy i jest bardzo miła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubinowa81
No ja podobnie jestem tak zszyta ze jak przyjechalam na sciagniecie szwów to polozna spytala o to samo kto mnie tak zszyl.po pierwsze za mocno a po drugie z jednej strony mialam przyszyta zle skórę.w moj ginekolog jak zobaczyl to chwycil sie za glowe i spytal kto mi to zrobil.sciaganie szwow nic mnie nie bolalo moze dlatego ze mialam dretwy brzuch dlugo go nie czulam.w niedzielę mija rok od CC a moja rana wyglada tak jakby to bylo wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje wam dziewczyny! Niestety trudno trafić na dobrego lekarza ;( A co sądzicie o dr wieczorku? Jak szyje itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dr wieczorek nie jest dyrektorem? musi dobrze szyc ;) opinii sobie nie moze szargac takze nie obawialabym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane Mamy :-) macie już wybrane kołderki dla maluszków ? Jeżeli nie, to zapraszam na www.facebook.com/pages/Minky-Edwinki/579639258814886?fref=ts moze cos sie spodoba dla Waszych maluszków. Wszystko szyte na zamówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podusie, kocyki, kołderki, rożki, przytulanki sensoryczne wszystko dla maluszków małych i tych większych :-) www.facebook.com/pages/Minky-Edwinki/579639258814886?fref=ts

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwcowamama
Tak wiem dziewczyny Ze dr wieczorek nie jest 24h/7 w szpitalu. Ale czy nie mozna np sie jakos z nim dogadać zeby on byl przy porodzie ?? Wiecie cos moze o tym ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze mozna...to podobno mily czlowiek, no i jak pisalam naziwsko zobowiazuje, jest osoba publiczna. Mysle, ze jak sie poprosi, umowi do niego na wizyte, albo w ogole rzuci kasa nas tol (chociaz pewnie tego nie praktykuja...) to powinno sie udac. albo jakos sie dowiedziec kiedy ma dyzur i ustalic date? O ile dyzuruje, ja nie mam pojecia jak tam dyrektor dziala, ale chyba jak kazdy inny lekarz:) musialabys popytac. A to planowane masz CC czy chcesz go przy porodzie sn..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do dr Wieczorka to na cc jest szansa sie umowic (choc ponoc nie jest łatwo, bo jako dyrektor nawet jak jest w szpitalu to ma wiele innych, dodatkowych obowiązków). Natomiast szansa, ze bedzie przy SN jest marna. Trzeba miec ogromne szczescie i na niego trafić, bo umowic sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwcowamama
Ja będę rodzic SN. Przynajmniej wszytsko na to wskazuje. Cóż zobaczymy czy sie uda aby był, koło 10 maja mam miec wizytę wiec porozmawiam z dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzezornaMama
Czerwcowamama to po wizycie daj znac. Tez jestem bardzo ciekawa czy to sie da zalatwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W piątek byłam u anestezjologa, wyczekać się trzeba swoje a wizyta też nie trwa krótko. Z doświadczenia (a miałam juz 3 zabiegi w narkozie) mogę powiedzieć że konsultacja jest konkretna i dość szczegołowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowamama
gość - a jakie badania trzeba zabrac na wizytę z anestezjologiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×