Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość go wegetarian

WEGETARIANIE a ŚWIĘTA- jak to z wami jest?

Polecane posty

Gość go wegetarian

Dziś też pościcie czy zmuszacie się do jedzenia "smakołyków" świąteczmnych, tak w formie wyjątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaa
a weganie a swieta? jak to jest z nimi?? oni to nawet jaka przeciez nie jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj zjadlam na obiad spagheti razowe ze szpinakiem, czosnkiem i duszonymi pomidorami :) swiatecznego jedzenia za bardzo nie ruszam, kawaleczek mazurka to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaa
jajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem--
taki wegetarianin może sie dzis posilać zestawem różnorodnych sałatek i pasztetów np:z soi. Gorzej gdy idzie w gości. Wtedy najlepiej przygotować coś samodzielnie i wziąć ze sobą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajka, fuj :P jutro moze salata lodowa albo twarozek ze szczypiorkiem i rzodkiewka plus vasa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go wegetarian
ale w gosci to chyba mimo wszystko jednak troche nie wypada sie przynajmniej nie poczestoowac? W koncu wspolny posilek to glowny sens teh calej gosciny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go wegetarian
no ja to predzej bym kielbase niz jajko zjadla, ale dzis tak moze 1/5 skubnelam symbolicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociamber
świeta bez białej??????????? nie to nie mozliwe :O nawet nie ma czym wam sie odbic :O nochyba że pepsi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajek nie cierpie, nie ze wzgledu na wegetarianizm, tylko na smak ;) tlustych mies, salatek z majonezem, sernikow itd tez nie lubie. sama sobie gotuje na swieta. A jak pojde w gosci, to cos tam poudaje, ze jem, a prawdziwy obiad dopiero w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOLa Lu [zgłoś do usunięcia] dzisiaj zjadlam na obiad spagheti razowe ze szpinakiem, czosnkiem i duszonymi pomidorami swiatecznego jedzenia za bardzo nie ruszam, kawaleczek mazurka to wszystko Jak mozna się tak odżywiać? Nie dość, że to obrzydliwe, to jeszcze mało urozmaicone, ciągle tylko zielsko, twarożki, ziarno i soja. Zbiera mi się na wymioty. Kluski ze szpinakiem to już naprawdę wielkie poświęcenie. NIe brakuje Ci czegoś innego? Nie kuszą Cię czasem apetyczne zapachy innych potraw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×