Jak to jest z tą Wielką Brytanią naprawdę...

Halllo dziewczyny! To ja tak dla podtrzymania tematu :) Buzka!

....................

napiszcie czy duzo zwiedzacie? W Anglii sa fantastyczne muzea - czy naprawde warto to zobaczyc?

Do MayaClark->>>jezeli 750 funtow miesiecznie to dla Ciebie strasznie malo,to wyobraz sobie,ze wiekszosc agencji,jakie znam w Manchester,zatrudnia Polakow za 650-700 funtow miesiecznie i-o dziwo!-ci Polacy normalnie sie utrzymuja i sa zadowoleni.ja pracuje dla banku 35 godzin i mam ok.800 funtow miesiecznie,moj chlopak jako salesman 1000 i to juz jest wynagrodzenie na dobrym poziomie.Sa oczywiscie tacy,ktorzy wyrabiaja 1200-1400 miesiecznie na budowach,ale to jest zapieprzanie 7 dni w tygodniu,wiec jakby z troche innej beczki.Radze troche realniej spojrzec na zarobki rodakow w Uk.

muzea, zamki i wlasciwie kazde stare miasteczko czy wioska jest warta zobaczenia (najpiekniejsze miejsce jakie wiedzialam do tej pory to byla mala, stara, kamienna wioseczka na trasie bath-reading...). do tego np. w londynie wiekszosc duzych muzeow za darmo. niestey jak cos jest platne to raczej dosc sporo, ale na ogol i tak warto. teraz zwiedzamy mniej, bo sporo z mezem pracujemy, ale jak tylko mamy wiecej czasu to sie staramy cos zobaczyc.

jednym slowem kurwa El-Dorado

do gemma buton niekoniecznie wszyscy zarabiaja tyle co mowisz - wiekszosc tak ale nie wszyscy i niekoniecznie trzeba pracowac w niedziele by wyciagnac 1200-1400 f przeciez sa ludzie ktorzy pracuja w biurach i calkiem dobrze zarabiaja moj maz pracuje w piatek do 13, w sobote do 12 - i zarabia ponad 400 f tygodniowo.. zalezy co sie robi

maya klark - nadal mieszkasz w Preston ? ja rowniez :)

Halo MayaClark! Zaglądasz tu jeszcze? Pozdrawiam gorąco!!

gemma buton- no widzisz, a ja nie zapieprzam na budowie a zarabiam kilka razy wiecej niz ty :P i patrze realnie z mojej perspektywy... Mirelka26- czesc kochana! Ostatnio zadko bywalam na kafe bo bylam w UK, zmieniamy domek wlasnie i bylam zobaczyc co moj kochany wybral dla nas :) asiulek- witaj! w tym momencie jestem w Polsce, zalatwiam dokumenty dla mojego pieska, ktorego chce zabrac do UK, juz za chwilke wracam, ale byc moze przeniesiemy sie do Manchester, ale jesli bedziesz chciala to mozemy sie spotkac tak czy inaczej, co tam te pare km ;) Pozrawiam :)

Mój mąż we wrzesniu wyjeżdza do UK i ma prcowac jak na razie na produkcji ,ale ma rózne uprawnienia i może pózniej zacząłby pracowac w swoim zawodzie i napiszcie prosz ile może zarobic kierowca samochodu ciżarowego i operator kopaki ładoarki . Dzieki z góry za wszelkie informacje .Ania

wajmajk- nie wiem ile, ale zdaje sie, ze sporo ;)

witam wszystkiclh!!!MajaClark Asiulek ja rowniez jestem w preston.jejku szukalam tyle czasu na roznych forach polonijnych ludzi z preston. Maja jestes 4 lata jak piszesz, ja 1,5 roku.wiesz niestety naleze do tych nieszczesliwcow ,ktorzy pracuja za te 700 miesiecznie i to w takiej smierdzacej fabryce :( .nienawidze tej pracy!!!i nienawidze swojego supervizora-PSYCHOL ktory sie przypiepszyl i nie chce odpiepszyc.ale to dluga histora moze opisze innym razem. wczerwcu 22 lece na urlop na cale trzy tyg. popowrocie zamierzam ie wziac za szukanie pracy.nie chce zaczynac teraz(pomimo tego ze korci) ale zalezy mi na platnym urlopie.a jakbym znalazla jakas dobra prace,to taki potencjalny pracodawca moze by nie poscil,a bilet juz dawno kupiony.no wiec z ta praca angielski w miare dobry wszyscy znajomi tak owia i dziwia sie ze pracuje w tej fabryce.w kazdym adz razie dogaduje sie i wszystko zalatwiam sama nawet przez telefon.rozumiem w kazdym badz razie barrrdzo duzo.maja moze moglabys mi poradzic od czego mam zaczac.wiesz moze to stereotyp ale nie chcialabym tracic czasu naagencje,tylko bezposrednio do pracodawcow.dodam,ze mam oswiadczenie w gastronomii.5 letnie.potrafiegotowac i to bardzo lubie.ja nie znam nikogo tutaj kto by pracowal w lokalach takze nawet nie mam jakiegokolwiek porownania.bardzo dziekuje za jakiekolwiek odpowiedzi :)

zapomnialam napisac najwzniejszego. DO WSZYSTKICH NIEZDECYDOWANYCH:nie zastanawiajcie sie pakowac walizki i heja.ja zostalam postawiona przed faktem dokonanym i musialam jechac.znaczy nie musialam ale wszyscy namawiali na czele z rodzicami.plakalam oj plakalam ale gdyby nie chlopak... przez pierwszy miesiac nawet nie rozpakowalam torby bo mowilam,ze wracam.ale terz jestem zadowolona stac mnie na owoce slodycze na super ciuch kosmetyk i jeszcze cos zaoszczedzone.a nie zalowane 2 zlote w polsce na batonika. poczatki sa ciezkie to nie ma co ukrywac bariera jezykowa nawete jesli zna sie go super.nawet najlepsi tak maja. na pewno latwiej jest jechac do znajomych na jakis pokoj czy cos takiego niz w ciemno.WIERZE,ZE WSZYSCY DACIE RADE!!!NIE PANIKUJCIE.trzeba zagryzc zeby i isc do przodu pomimo tego,ze lzy same cisna sie do oczu.ale z perspektywy czasu wiem ze zrobilabym tak samo ,a o powrocie nawet nie myslimy,a co dopiero rozmawiac.pozdrawiwam wszystkich bede pozniej

Maya Clark witam fajnie ze sie odezwalas czekam na odpowiedz jak przyjedziesz. moje gg i mail w stopce tzn e-maila zamieszcze za chwile bo usunelam :)

no juz jest:)

wiec czekam:) musialam poprawic bo sie pochrzanilo

Kochani widzę że są tu osoby które już jakiś czas siedzą na Wyspach więc może ktoś się orientuje czy jest szansa dokończyć studia gdzieś w UK najlepiej w Szkocji (jestem na 2 roku i za miesiąc jadę na rok). Biorę dziekankę, chcę na razie zarobić coś a potem dokończyć studia ale czy w ogole jest to możliwe? Czy uznają mi te 2 lata czy będę musiała zaczynać od początku? Nie wiem czy to ma znaczenie ale dodam że studiuję biologię na uczelni rolniczej. Poza tym czy taka studentka biologii ma szanse na jakieś praktyki czy staże w jakimś laboratorium?

Acha moj angielski jest ok, byłam w tamtym roku na wakacje to fakt najpierw przeżyłam szok jeżykowy ale potem było w porządku, poza tym mam CAE

lo jest tu ktos????

czesc Dziewczynki! sporo wpisow a ja dzis nie mam czasu zeby je wszystkie przejrzec. Aiulek- jednak w Manchester bede mieszkac, ale napewno sie odezwe do ciebie jak juz sie wprowadzimy. Mirelka26- co u ciebie? Niestety nic ci jeszcze nie znalazlam, sorry :( pozostale dziewczyny, nast razem wam odpisze bo musze juz leciec :) pozdrawiam!!!

christmas eve - szansa na dokonczenie studiow zawsze jest. Muisz wejsc na strone uniwersytetu na ktorym chcialabys studiowac i zobaczyc czy kierunek ktory cie interesuje pokrywa sie z kierunkiem ktory studiujesz. Nastepnie kontaktujesz Admission Office. Nastepnie prawdopodobnie poprosza cie o transkrypt ocen, o sylabusy przedmiotow oraz jesli nie studiowalas wczesniej w jez ang o certyfikat CAE (chociaz czesciej peosza o TAOFL -minimum 250pkt)