jak zakończyć związek,kiedy się go nadal kocha,jak sobie z tym poradzić?

Być może tkwisz związku od dłuższego czasu z zdanym pytaniem "Jak i czy zakończyć związek ..." bez jednoznacznej odpowiedzi lub właśnie w tej konkretnej chwili znalazłaś lub znalazłeś się w takiej sytuacji w swoim życiu i w relacji ze swoim partnerem lub partnerką. Zastanawiasz się z pewnością: Czy warto w tym tkwić … Czy warto poświęcać się dla „dobra” związku … Czy warto tracić czas i pieniądze … W imię czego, a przede wszystkim, w jakim celu mam pozostawać w czymś, czego nie czuję i nie chcę … Jak jest w tej chwili właśnie w Twoim życiu ? Czytając ten tekst zastanów się przez chwilę nad tym, że czas jednak upływa bardzo bardzo szybko i z pewnością w przyszłości nie chcesz żałować i dręczyć się tym, że zbyt wiele cennych miesięcy i lat Twojego życia umknęło Ci bezpowrotnie. Czas nie jest Twoim sprzymierzeńcem, a zadanie, jakie stoi przed nami już dziś to mądre i odpowiedzialne udzielenie Ci pomocy w rozwianiu Twoich wątpliwości, jak również (po podjęciu przez Ciebie decyzji) kompleksowe i bezpiecznie przeprowadzenie Cię przez tak ważny dla Ciebie rozdział Twojego życia. Nie czekaj, aż coś nieoczekiwanego się wydarzy - bo się nie wydarzy. Zacznij po prostu działać ...

ja od dzis sama, po 1,5 roku.Nie wiem czy dam rade:(

witajcie ja już nie mam 20 lat tylko 46 i za sobą nie udane związki gdy poznałam obecnego partnera to myślałam ze to już ta ostoja ale niestety może trochę skomplikowane na początku spacery miłe spotkania ale gdy zamieszkaliśmy razem było coś nie tak znowu zaczęłam popełniać te same błędy obiadki ,kapćiusie piweczko a co byś zjadł itp.on to szybko łyknoł ale ja szybko zaczęłam czuć się żle nie powiem pomagał mi przy moich córkach jedna mam 11 lat a druga 2,5 roku i mam zespół downa ale wiedział myślę co straci ja nie potrzebował niańki ale faceta czułość a jej nie mam co mam robić czuje się osamotniona w tym związku często się sprzeczki musi mieć co dzień alkohol brak sexu prawie wymuszony a jak jest to różnie bywa nie wiem co robć on mieszka u mnie nie potrafię tego za kończyc pomószcie mi proszę

A może mi ktoś pomóc byłam w zwiazku dwa lata było super czułam ze kocha dbał opiekował sie mna kazda wolna chwile razem tak do środy a w czwartek sms sms ze mna zerwał. Poszłam do niego żeby mi wytłumaczył o co chodź, powiedział że narazie nie mozemy byc razem ale jak go potem kiedyś będę chciała to tak .Nadal chce sie troszczyc i pomagać mi odbiera telefony nie rozumie; (((.Jak zerwał ze mna nie powiedzial ze mnie nie kocha tylko nie mozemy być; ((