Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubulinka

rekordzistka wsród Was w karmieniu dziecka piersią !

Polecane posty

Gość bziczek
ostatnio w jakiejs nowej gazecie dla mam był artykuł dot. karmienia piersią. Lekarz też nie widział nic złego w karmieniu piersią dziecka, które skońćzyło dwa lata. Stwierdził, ze jeśli dobrze to wpływa na kontakty matki i dziecka to nie ma nic przeciwko. Decyzje zostawił matkom, jeśli chcą - niech karmią, przecież i tak nie chodzi o to, czy dziecko sie najada pokarmem. A ja? wszystko przede mną... teoretyzując - max rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja widzialam w telewizji jak pediatra powiedzial,ze po ukonczeniu przez dziecko roku pokarm jest juz zupelnie nieprzydatny z medycznego punktu widzenia. napisalam,ze jesli takie mamy nie rozpoznaja szybko swojego problemu z separacja to skonczy sie na zbytnim przywiazaniu ich dzieci do nich i w ten sposob je skrzywdza. napisalam,ze jesli dwuletnie dziecko budzi sie na karmienie kilka razy w ciagu nocy,to traci noc w noc zdrowy,gleboki sen. mamo trojeczki- a ja uwazam,ze zwykle przytulanie byloby lepsze,po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agais-masz prawo tak uważać:D Moje dzieci same mnie odstawiły i płynnie przeszliśmy do "zwykłego przytulania" Nie mówię, że matka, która krócej karmi nie jest w stanie mieć czułego kontaktu z matką, ale uważam, że nie należy robić nic wbrew sobie i ja tak właśnie czułam i zrobiłam. Miałam prawo?;) (to pytanie retoryczne:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa...to uzupełnię. Nie karmiłam dwulatka w nocy :o Po przyjściu z pracy i rano przed wyjściem. Nie zrobiłam moim dzieciom krzywdy, skoro chętnie zostają u babć, ciotek itp, Nie ma co generalizować i się oburzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo trojeczki taki kontakt i bliskosc z dzieckiem to super sprawa, gratulacje....szczesliwego donoszenia ciazy i rozwizania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i jestem troche przewrazliwiona na nadopiekuncze matki-byc moze Ty wcale nie jestes nia i akurat Twoje dzieci naprawde potrzebowaly ssania Twoich piersi majac dwa latka. nie powiem,moze i zdarza sie. jednak jestem przekonana,ze w wiekszosci przypadkow matki nie potrafia zaakceptowac faktu,ze ich dzieci usamodzielniaja sie i zatrzymuja je przy sobie na kazdym etapie jak najdluzej. najpierw latami karmia,potem nie puszczaja do przedszkola,potem do kina...potem gotuja im obiadki gdy te wywalaja oczami i chcialyby sie najlepiej wyprowadzic:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka nie może mieć czułego kontaktu z dzieckiem (a nie z matką:P) lady*bird - dziękuję:) Ja chyba sobie tym karmieniem zrobiłam większą krzywdę niż dzieciom, bo jak nie ma ich dlużej niż 2 dni to po ścianach chodzę a moja mama się oburza;), że nie mam do niej zaufania, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no agais, to ja jestem matką, która nie lubi gdzieś na dłużej zostawiać swoich dzieci:) Przyznaję się:) Jak moja siostra oddała swojego syna, kiedy miał 7 miesięcy moim rodzicom, którzy zabrali go na 3 miesiące na wieś to nie mogłam z nią gadać, żeby się nie pokłócić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś
żona karmiła starsze dziecko do 2 lat 8 m-cy a młodsze nawet do 3,5 roku. Oczywiście przy tak dużym dziecku nie chodzi o dokarmianie tylko raczej o pieszczote, bliskość z matką. Ja takiej "starej" córci mówiłem: "Ty to chyba będziesz zuchać do matury!" A ona "tak, do matuly!" i z szelmowskim uśmiechem się dostawiała! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepsko
Moj synuś ma 20 lat a nadal daję mu cyca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym sie nie odzywala,bo zostawienie 7 miesiecznego dziecka na okres dluzszy niz jeden dzien to moim zdaniem nienormalne(chyba,ze ktos musi) jednak osobiscie uwazam,ze po ukonczeniu roczku dziecko powinno juz byc przynajmniej na kilka godzin dziennie z kims obcym,i wsrod malej grupki innych dzieci. wrazliwsze dziecko niech bedzie krotko,ale chocby na te godzine-i stopniowo wydluzac. dwuletnie dziecko moze juz miec kawalek wlasnego zycia i byc nauczone wielu rzeczy,to zalezy tylko od nas. moja mala ma juz od pol roku swoich kolegow:-D a dodam,ze byla bardzo wrazliwa i poplakiwala z poczatku,dlatego zostawialam ja stopniowo coraz dluzej. jestem pewna,ze gdybym trzymala ja dluzej w domu to majac trzy latka i bedac juz zmuszona pojsc do przedszkola przezylaby wstrzas! a tak ma to dawno za soba i nic nie pamieta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo trójeczki, to chyba normalne, ze każda mama tęski za swoimi dziećmi, kiedy ich nie ma. Ale jednak posyłają je do babć czy innych ciotek. Nie mówię tu podanym przez ciebie przykładzie wysłania dziecka na 3 miesiace, ale początkowo o paru godzinach, a potem o paru dniach. Zgadzam się jednak z Agais, ze karmienie w nocy dwulatka to przesada. Sama bardzo źle sypaim i wiem, ze taki przerywany sen daje dużo mniej niż przespana spokojnie noc. Nie wspominam już o tym, co może stać się z zębami tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam, że maks 3 letnie dziecko dla swojego dobra powinno pójść do przedszkola, moje chodzą i nie widzę z tego powodu minusów. Zostawianie z osobami trzecimi też musiało się odbyć, jak wracałam do pracy po macierzyńskim, ale jak widać nie przeszkadzało to w długim karmieniu i nie ma co generalizować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze moj maly nie wstaje w nocy jesc nawet nie pije w nocy wody ani zadnych sokow napisalam ze sie budzi czesto i jak sobie znajdzie i polozy reke na cycku to zasypia tylko budzi sie kilka razy to tez jest to uciazliwe.Moze klade go za wczesnie i sie szybko wysypia,a cycka dostaje tylko w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamie trojeczki gratuluje ze karmila po dwa latka swoje dzieciaczki.I zgadzam sie ze nie ma to wiekszego wplywu na wyglad piersi.Wystarczy dbac zeby dobrze wygladaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli on spi z Toba w lozku? no to juz nic dodac nic ujac. sorry,ale to naprawde jest o wieeeeeele za pozno na takie rzeczy,traktujesz go jak niemole! zreszta nawet niemowle sie jak najszybciej przyzwyczaja do spania we wlasnym lozeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz i znowu krytykujesz zamiast zapytac.Jeszcze niestety mieszkamy z tesciami i dla siebie mamy jeden pokoj w ktorym za bardzo nie ma miejsca.Dopiero na lato przeprowadzamy sie do swojego mieszkanie,ktore wlasnie urzadzamy i tam maly bedzie mial juz swoj pokoj.Ale oczywiscie skad moglas wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogole to wiekszosc moich kolezanek tez spi za swoimi dziecmi i pomijajac warunki mysle ze wiekszosc po prostu dla wygody.Moje dzieckojest bardzo towarzyskie mamy bardzo duzo znajopmych,sasiedzi maja dzieci wiec codziennie sie spotykaja,bawia, i nie ma z nimi problemu.A samo karmienie jest chyba problemem bardziej dla mnie bo nie moge przytyc,waze bardzo malo odkad karmie a na lato przydaloby sie troche cialka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żałuję że odstawiłam
Wydaje mi się, że nie potrafiłabym karmić dziecka piersią dłużej niż rok. Kiedy mój synek skończył 10 m-cy uznałam, że jest już wystarczająco duży na to, żeby odstawić go od piersi. Dałam dziecku wszystko to, co najlepsze, bo 10 m-cy picia mleka matki, to bardzo dużo. Odstawienie dziecka od piersi, nie stanowiło większego problemu, ale moje piersi zawsze produkowały dużo mleka i ciężko było się tego pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdh
mojej mamy kuzynka karmila do 4 lat dziecko mowilo mama daj cyca rozpinalo bluzke i ssalo i mowie tocalkiem powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka
ma dwoje dzieci jedno ma trzy drugie cztery lata.Obydwoje spia z nia chociaz maja swoj dom i naprawde warunki zeby dzieci spaly osobno,a ten starszy tez w nocy lapie ja za cycka,chyba sie czuje bezpiecznie.I tez nie widze w tym problemu widocznie dziecko ma taka potrzebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....A JA KARMILAM MOJA MLODSZA CORKE 3,5 ROKU.....NIE DLATEGO ZE CHCIALAM.........MOJE DZIECIE TO UWIELBIALO,ISTNY MALY MANIACZEK.....ALE ZA TO TERAZ PRAWIE WOGOLE NIE CHORUJE,A STARSZA CORKA CO I RUSZ::::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
agais ale karmienie piersia dwul;atka wcale nie wyklucza jego samodzielnosci,przeciez takiego dziecka nie karmi sie co 3 godziny,to jest moze 2-3 razy na dzien,mój syn jest wyjatkowo samodzielny i nigdy nie bylam nadopiekuncza matka,teraz syn ma 7 lat ma kolegow,chodzi sam na plac zabaw,potrafi zrobic sobie kanapke jak jest glodny,czasami nawet idzie do sklepu po mleko albo chleb,nigdy nie mialam problemow z zostawieniem go z kims z poza domu,jest komunikatywny,kolezenski,daje sobie rade sam w roznych sytuacjach,nie wiem dlaczego jestes taka przeciwniczka dlugieg karmienia ? chyba musisz zrozumiec,ze my naprawde nie krzywdzimy swoich dzieci i powinnas umiec uszanowaqc wybor kazdej matki a nie krytykowac,wydaje mi sie,ze jestes zarozumiala i wydaje ci sie,ze tylko twoj sposob wychowywania dziecka jest prawidlowy,wszystko co inne to be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to wszystko
zalezy od dziecka i od sytuacji.Niektore dzieci potrzebuje dluzej pojesc,lubia sie poprzytulac.Mamy ktore siedza w domu moga sobie pozwolic na dluzsze karmienie co na pewno jest dobre dla dziecka, a te ktore musza wrocic do pracy karmia krotko i nie maja problemu z odstawieniem dziecka bo jest jeszcze male.Kazda mama zna najlepiej swoje dziecko i przeciez wie co jest dla niego dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matecznik
Całkowicie się zgadzam z wpisem 111111 i bo to wszytsko. Ja karmiłam piersią do 4 roku życia, to karmienie nie było juz takim karmieniem w sensie że jadł non stop. Każde dziecko jest indywidualne i nie ma co generalizowac wytykajac błedy innym matką że niby zrobiły krzywdę swoim dzieciom karmiąc je dłużej czy krócej. Każda z nas wychowuje swoje dziecko na swój sposób i każda z mam przekonanana jest o słuszności owego wychowywania, więc takowe porównanie wogóle nie jest tu na miejscu. A co do akceptacji faktu o samodzielności etc to aż mi włosy zjeżyły sie na głowie czytając tego typu wypowiedzi. Moje dziecko ma w tym momencie 11 lat, od 2 klasy szkoły podstawowej sam chodził do szkoły, sam sobie robi jedzenie kiedy jest głodny, robi mi zakupy i nawet sam wiąże sznurówki:). A co do zębów to ma normalne , bo już nie czaje co ma wspólnego długie karmienie do zębów. Jestem zszkokowana wypowiedziami niektórych kobiet. Czytam i zastanawiam się czy to średniowiecze , matki które karmią dłużej niz pół roku na stos!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czaisz? Jeżeli dziecko pije w nocy, to ma duże szanse na popsute zęby. Potem padło wyjaśnienie, ze ten konkretny dwulatek nie pije w nocy tylko w dzień, więc jakby moja uwaga była nieaktualna. Nie wyobrażam sobie, ze miałabym karmić piersią czterolatka. Uważam, że to nienaturalne. Moja kuzynka chodziła do szkoły ze smoczkiem, bo lubiła sobie possać. Dla mnie to podobne uleganie zachciankom dzieci, niestosownie do ich wieku. Może jej mama też wiedziała, co dla niej najlepsze. Może miała takie poglądy na wychowanie dziecka. Hmmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja skończyłam karmienie jak moja mała miała 16 miesięcy i ciągle słyszę od wsystkich że to głupota bo rok to max jeśli chodzi o karmienie. Nie zgadzam się z tym! Kto tak powiedział że rok karmienia i koniec ? Dziwi mnie taka opinia która panuje wszędzie. Każde dziecko jest inne i nie można traktować tego schematycznie że pierwsze urodzinki i finito. Ja karmiłam nadal , pomimo 12 miesięcy skończonych u mojej małej. Boshe a ile słuchałam przez ten czas........ Że dziecko nie odklei się od cyca, że przy wszystkich będzie podnosić mi bluzkę albo głośno wołać o cyca...... Nic takiego nie ma miejsca. Do mam karmiących dłużej. Nie dajcie sobie wmówić że karmienie po 12 miesiącu to za długo bo tak nie jest. Mleko matki ZAWSZE jest dobre dla dziecka i to wielka bzdura jak ktoś mówi że mleko matki przestaje być wartościowe dla dziecka. Każda matka zna swoje dziecko i jeśli widzi że już czas na odstawienie bo dziecko już poprostu wyrosło i bez cycka da sobie świetnie radę, obejdzie się bez płaczu. Przecież to można świetnie wyczuć. Jeśli ktoś karmi nawet 3 lata dziecko to powodzenia. Skoro i matka zadowolona i dziecko to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matecznik
Milagros jesteś psychologiem??? Nienaturalne jest krytykowanie innych. Nie będę polemizowała z Toba na ten temat bo to zbedna wymiana zdań. Nie masz zielonego pojęcia na temat karmienia piersia z punktu psyche a nie ,,karmienia samego w sobie''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
JA KARMIŁAM POŁ ROKU, mam cudownego, rozwiniętego synka, który mając 4 lata nie rozpinała mi bluzki i nie ssał cyca, bleeeeeeeeeeeeeeee, i może jeszcze przy ludziach, jak można tak krzywdzić własne dziecko. Egoistki! Byle związać malucha z sobą, a potem................................ mamooooooooo dajjjjjjj, mamoooooooooooo ja nie cemmmmmmmm FUJJJJJJJJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×