Przynajmniej chociaż starały się, zeby oddać się dopiero temu jedynemu

Przynajmniej chociaż starały się, zeby w życiu im tak wyszło, że oddadzą się dopiero temu jedynemu. Seks dopuszczały tylko z prawdziwej milości. A dzisiaj? Myślą sobie, że mogą się walić z kim popadnie. Liczy się dla nich nie miłość, a sam seks. Bez skrupółów nabijają sobie łóżkowy licznik partnerów i nawet nie mają wyrzutów sumienia. A potem się taka dziwi, że nikt jej na żonę nie chce.

Nie zgadzma sie, a przynajmniej nie wszystkie hihi. Ja czekam!

a raczej-zgadzam hehe

czekam czekam ale ile mozna:o

też się nei zgadzam. Miałam jednego partnera tylko - mojego obecnego. Więc nie uogólniaj bo to nieprawda co piszesz :O

nie godze sie :-P ja kochalam sie 1 raz ze swoim porzyszlym mezem, ja takze bylam pierwsza dla niego po 5 latach wzielismy slub (mialam 20 lat, on 23) niestety jestem jedna z nielicznych wzsrod moich kolezanek, wiekszosc kochala sie z conajmniej 2-3 facetami :-/ i ciagle szukaja tego "jedynego"

a ja mialam bardzo nieliczne kontakty z męzczyznami i mam wrazenie ze własnie z tego powodu nikt mnie nie chce.. A wszystkie inne zdziry maja męzów. i co?

przynajmniej chociaz starali sie, żeby w życiu im tak wyszlo, że oddadza sie dopiero tej jedynej seks dopuszczali tylko z prawdziwej milości a dzisiaj ??? myśla sobie, ze moga walić sie z kim popadnie, liczy sie dla nich nie milość, a sam seks bez skrupolów nabijaja sobie lóżkowy licznik partnerek i nawet nie maja wyrzutów sumienia, a potem sie taki dziwi, że nikt go nie chce na meża

"oddawanie się" panu mężowi i znoszenie z pokorą tej kobiecej powinności seks to przyjemność - teraz także i dla kobiet

nie dość że nie mają wyrzutów to jeszcze są dumni, i się chwalą który więcej "zaliczył"... :O A kobieta jeśli się okaże nie-dziewicą, to od razu puszczalska... :O

ja zdecydowałam czekac na tego jednrgo, zobaczymy jak na tym wyjdę hihi, jak narazie wychodze całkiem nie źle

ja też czekałam, i mam nadzieję że się doczekałam ;) (póki co tak właśnie uważam, a to już parę latek.. :) ). I nie żałuję :)

ale powinien on być połączony z miłością