czy zawsze tak jest?

Czy zawsze tak jest, że kidy pokazujesz facetowi ,że nagle zaczyna ci zalezeć, to on sie delikatnie wycofuje? Bo kiedy go olewałam, to on za mna biegał a kiedy zaczełam mu pokazywac, ze zalezy mi bardziej...to on..delikatnie, po cichutku...robi kroczki do tyłu. wiec po co to całe staranie sie o kobiete?? nie rozumiem

ja tez nie wiem.

Bo im to zostało jeszcze z początku świata;) Muszę zdobywać i muszą czuć się zdobywcami, a kiedy juz upolują zwierzynę przestaja sie starac i szybko się nudzą. DLatego każda sprytna kobieta wie, ze trzeba zawsze być nieuchwytna zdobyczą;)

czyli ja znów mam pokazac ze mi nie zalezy mimo ze zalezy, tak? mam go olewac na prawo i lewo , czasami zgodzic sie na spotkanie, twierdzac, ze ciagle jestem zajęta tzn nie byc ciagle na jego zawołanie???, na smsy odpisywac z kilkugodzinnym opoznieniem a by on nie daj Bóg sobie pomyśłam, ze mi moze zalezec..? bez sensu to wszystko, dlaczego nie mzona poprostu byc soba

taak... Oni lubią \"gonić króliczka\".... A czasem jak złapią to szukają innego :/ Przynajmniej mój tak zrobił :/... \"Jeśli dajesz sie oswoić, musisz przygotować się na łzy...\" Ale nie wiem dlaczego tak robią :P

ojj w mojej sytuacji jest chyba podobnie a może jakiś pan sie wypowie na ten temat?

cos w tym musi byc bo to nie pierwsza osoba pisze tutaj na forum o tego typu zagraniach faceta przykre to

Ja mam stałego partnera od 3 lat. Szaleje za nim badzo, niesamowicie mi zalezy, bardzo to okazywałam ale kiedy on sprawiał wrażenie znudzonego domyśliłam się, że chodzi o tę zasadę z "gonieniem króliczka". No i znów stałam się tym króliczkiem, wyszło to na zdrowie mojemu związkowi i widzę, że on sie bardziej stara;) Z facetem jak z dzieckiem;)

ano tylko szkoda,że ja się za późno obudziłam :(

ja tez jestem w takiej sytuacji, ze wydaje mi sie ze mojemu facetowi nudze sie powoli. sama czasem mam siebie dośc. ale on mniej pisze sms, za to ja nadrabiam tak samo na gg. dlatego musze sie wycofac-jednym slowem przecholowałam. niezla zabawa.

W kazdym związku potrzebna jest odrobina niepewności, to odswieża relacje między partnerami. Na poczatku jest trudne nie okazywanie takego uczucia i przywiązania, ja się na to zdobyłam kiedy sie bardzo wkurzyłam na niego;)

właśnie, jak sie na niego wkurzę, to nie mowie ze sie wkurzam, udaje ze niby wszystko jest ok, ale moja zlosć okazuje poprzez mniejszy kontak z nim. i wtedy on biega za mna:)

upupupu