Przegrywam walkę z internetem-

oni wszyscy mają podobne,jak zaczynają gadać o swoich narządach:p

ja też czasem występuję na pomarańczowo....:p

Bo założył sobie na BETONU hasło a na DSAER nie. To jest moje zdanie...

może i tak ale co tam dsaer to dsaer

Wrocilem :D:D:D:D:D cieszycie sie, moje drogie?

Zmieniając temat, to czy macie jakieś fajne, wypróbowane miejsce nad morzem żeby wybrać sie na wakacje? Możecie cos polecić?

a kto cie lubi - huraaaa huraaaa zarąbiście sie cieszymy:-D

hip hip hujjjaaaaa :D:D:D:D:D

wyczuwam w twojej wypowiedzi ironie :/

ja sie bardzo cieszę:o

torba borba, nie podszywaj sie

oj nad morzem nie ja jak już to u ciotki jestem więc nic ci nie doradzę w tej sprawie

jak morze to tylko Zakopane

ja jezdzilam do dziwnowa.fajna miescowosc:)maja pysznego gyrosa i chocby dla niego warto pojechac(zart);)

a kto cie w ogole lubi ,serio się cieszę :o

ja tez sie ciesze, ze tu jestes :o

a kto cie wogóle lubi- a jak góry to co? Międzyzdroje?

Ja polecam morze jońskie,ciepłe i czyste i 40stopni w cieniu;)

w ostatecznosci Kolobrzeg

A ktoś z was był w Ustce albo w Łebie albo w tych okolicach?

oj pobyczyła bym się nad możem, ale z braku czasu pozostaje mi wyskok do zwierzyńca

..u mnie niestety było podobnie...hazard internetowy dawał się we znaki także nocą, mimo, że był strasznym leniuchem i śpiochem..kochałam go ponad wszystko, ale flirty na gg, zakłady bukmacherskie i takie tam były nie do wytrzymania..i co? zerwałam, a on zrozumiał jak bardzo mnie kochał jak już stracił, no cóż..życie , ale jesteśmy dobrymi znajomymi i to, ile teraz siedzi na necie zupeeełnie mnie nie interesuje ;)

No właśnie chciałabym się pobyczyć, tylko nie wiem gdzie i czy będzie pogoda:-(

ej zmieniliście topik czy co ?;) wyskoczyłam jak Filip z konopii hehe, ale spoko :D morze jest urocze hehehe

Dzięki Brunetttaa za opinię:-)

trochę się zmienilo,ale temat chyba nadal aktualny.....

Brunetttaa troszke topik poszedł w innym kierunku, ale jest zabawnie.

oj chyba mojego zacznę molestować wybieraliśmy sie w sumie do włoch ale plany musimy skonsultowac ze znajomymi a narazie siedzą za granicą w londynie jak większość tylko nie liczni albo we włoszech albo w stanach

brunetka my tu o wszystkim ale główny temat zawsze jest

mój to najchętniej wczasy by spędzał w domu jak by nie ja to byśmy nigdzie nie byli