Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

wiecie co dam sobie spokoj b nie warto pisac tu. powodzenia zycze w zyciu. psssss kulture mam dla ludzi ktorzy sa tego warci:) ty nia nie jestes!!!

megg1982 ja mam jeszcze słówko do ciebie :) piszesz, zę twój mąż zarabia 300f tygodniowo na czteroosobowa rodzinę i sobie nie radzicie, jak to przeczytałm to myslałm, że mnie szlag trafi, sory nie obrażaj się ale ja tu przez pewien czas żyłam z cztertosobowa rodziną za 200f na tydzień i moje dzieci głodne nie chodziły.Meg zakupy robić z głową.jeszcze raz proszę nie obrażaj się ale za 300f na tydzień biorąc pod uwagę że z tego trzeba zrobic opłaty tez można tu spokojnie zyć :) a benifity należą Wam się jak najbardziej i zyczę ci szczerze abyś jak najszybciej je załatwiła

osa nie jestem warta twojej kultury? :D Probuj poprawnie budowac zdania po polsku. I tak twierdze ze zebractwem jest wyciaganie benefitow - co tylko sie da, zebractwem jest wyciaganie mieszkan socjalnych.Na to mozna spokojnie zarobic. Troche wiecej dumy,honoru i uczciwosci. Wole kupic dom niz wyzebrac od miasta jakas nore.

hej..ja nie pisze ze moje dzieci glodne chodza..bez przesady..chodzilo mi tylko o to ze te 300 to niewiele i trzeba racjonalnie je wydawac..:)dzieki za mile slowo:))paa

j wiec wam zebrak cos napisze. zebram benefity na dziecko na mieszkanie .mam100% dof. na mieszkanie hahaha odkladam co miesaic po400f :D:D maz ma 1200 wyplaty do tego bierzemy chld.benf. work.tax cr. child.tax cred. i bede zebrac ta kwote co mam, bo moje dziecko ma wszystko co zapragnie lacznie z cala moja rodzina. jestem dumna ze moge dac dziecku to czego nigdy bym w pl nie mogla miec. ahh zapomnialam mam jeszcze auto( nie powiem jakie bo bedzie ze sie chwale:D) hm..cos pominelam...no jest kilka zeczy ale zostawie to dla siebie bo pewnie szlag by trafil tu kogos. yhm..wiec wszystko jest legalnie..nie kombinuje zeby miec to ..ale skoro przepisy mowia ze jestem w gronie ludzi ktorym sie przyznaje to co mam nie brac???? jak mi daja hahaha. roznica jest taka nedzne i wredne baby ze tu jest uk nie polska gdzie sie trzeba zebrac o wszystko... no i teraz czego mam sie wstydzic? chyba takich rodakow jak ta cala pssss zmija.:D:D pozdrowionka dla ALL.

nie wierze ze ktos to naprawde napisal.jakim trzeba byc wiesniakiem i burakiem(nie naduzywam tego wyrazu ale tylko taki sie nasuwa) zeby jeszcze na publicznym forum chwalic sie tym ze tak sie dziaduje z dala od takiego dziadostwa , bo az niedobrze sie robi z drugiej strony dziekuje sobie, ze taka nie jestem, ani moj maz, ani znajomi (bo sama ich sobie wybieram na szczescie) brrr, zenujace i jakos tak w wiekszej mierze smutne, ze ktos taki jest i sie z tego jeszcze cieszy

jak coś panienko to mało odkładacie 400f to pikuś.Ja odkładałam 1000f co miesiąc przy trójce dzieci,mąż też zarabiał 1200miesięcznie,ale opłacaliśmy dom,counsil,rachunki i wszystko inne kupiłam mu motor na urodziny bo tak bardzo chciał i wiesz co? to był najgorszy pomysł na jaki wpadłam.Kosztował bardzo dużo za gotówkę i bum po paru miesiącach miał wypadek i teraz ma chorą nogę nie może pracować.Jest przed operacją.Nasze oszczędni poszły na życie i opłaty i wiesz panienko nie warto się przechwalać,bo to nieładnie i nie przystoi kobiecie...twoje dzieci mają wszystko,ale żal bo mają głupią matkę

choroba, albo wypadek, skończy się raj, przyjrzyjcie się starym ludziom na ulicach, oni też tak robili jak wy, nie przejmowali sie przyszłością, ani rozwojem, czy pracą, tylko jak najwcześniej dzieci, jak najwięcej, wy żebrac benefity i nimi zyc, teraz klepia biede za nędzną emeryturę...

A BRAC SIE KURNA DO ROBOTY A NIE O MIESZKANIACH SOCJALNYCH MYSLEC , PREDZEJ BTM ANGOLOWI CIS ZALATWILAI POMOGLA ZEBY DOSTAL TAKIE MIESZKANIE A NIE RODAKOM. WSTYD I HANBA

Melunka12 Ja nawet nie chcę splunąć na mieszkania socjalne blisko ćpunów i zawistnych ludzi takich jak ty.Pamiętaj jednak,że to co złe wraca do właściciela trzykroć silniejsze.Bierz się sama do pracy jak nie ma obecnie nigdzie i nie ważne jest czy szprechasz po english czy nie...nie ma pracy i już

kathi - widzisz slonka ja pracuje w councilu w brighton i nie mam mieszkania socjalnego , moj maz jest brytyjczykiem i ja od pol taku posiadam angielski paszoprt , wiec nie pisz glupot o mnie bo mnie nie nasz, ja widze na codzien rodakow co sie straja o wszystkie benefity , dodatki , jakie tylko istnieja ale do roboty sie nie garna, praca jest tylko trzeba troszke poszukac i pewnie wolalabym pracowac w coscie za 700 funtow niz nie robic nic i czekac jak manna skapnie z nieba.

oj dziewczyny..przykro tak czytac Wasze posty w ktorych jedna drugiej wilkiem zamiast sie wspierac i doradzac sobie ..w koncu wszystkie tu przyjezdzamy w jednym celu i z podobnych powodow....:((

tak rozumiem,ale wiesz nie każdy ma tak fajną sytuację jak ty,Ja mam troje dzici jeszcze małych i pracował mąż,ale miał bardzo poważny wypadek i niestety jest na zwolnieniu już ponad pół roku i wiesz jest nam ciężko,ale dajemy radę właśnie dzięki pomocy państwu,bo należy nam się ta pomoc.Jeśli pracujesz w counsilu to powinnaś rozumieć niektóre sytuacje,a nie robić z siebie zawistną kobietę,którą być może nie jesteś

Alez ten topik sie jadowity zrobil.... Po co wychwalac sie co kto ma? Ja np.nie zapraszam do siebie do domu rodakow -z zasady:-),wole isc do knajpki pogadac.Kiedys zapraszalam i widze jaka jest zawisc wsrod ludzi...chore to ale prawdziwe.Topik mial byc o pomocy dla kobiet,rodzin w trudnje sytuacji zyciowej a zrobil sie "jak dowalic innym". Moze ktoras ze stron bedzie w koncu madrzejsza i odpusci??? Znam kilka osob ktore sobie dostatnio zyczy ale jak przyszedl kryzys i recesja ,potracicli prace...zaczelo brakowac na splate domu badz rent..i ruszyli po pomoc socjalna.Nie neguje tego zachowanaia ,po to jest panstwo by wlasnie pomoc w zlej sytuacji(jesli sie oczywiscie nalezy).Osoby niektore tutaj patrza jednostronnie ,biore bo mi daja...albo krzycza i wyzywaja od zebrakow.I jedni i drudzy po jednych pieniadzach-sorry ale taka prawda. Kazdy zyje jak go stac i jest o.k. Wiem jak moze bolec sytuacja osobe ciezko pracujaca za te przyslowiowe 300£ na tydzien...kiedy widzi ze ona /on pracuje na to a inni dostaja za friko.Najgorszym jednak odlamem dla mnie sa ludzie ktorzy nie zmienia pracy na lepsza badz lepiej platna ..bo im benefity zabiora...:-( . Troche wiecej szacunku do siebie ludzie,ja wiem ze Polak Polakowi wilkiem na obczyznie ale czy nie milej byloby sobie pogadac w przyjaznej atmosferze?

kathi przykre co spotakolo was... odkladam ile moge na dom dla corki. i wcale nie chcialam sie przechwalac,napisalam tylko jakie zycie mam. mysle ze gdybym byla glupia to bym zapieprzala jak inne na nocki po 12 godzin.. sory ale ja tak zyla nie bede. do pracy pojde jak bedzie czas na to:) narazie nie mam taie potrzeby:) dla mnie wazniejszy jest czas c orka, niz zapirdzielac po nockach za te sama kase co mam teraz. i co dlatego jestem glupia..? czy moze dlatego ze prawe naisalam?

braaaaawo....luuuudzie co z Wami??troooche wiecej zyczliwosci wzgledem siebie a swiat bedzie lepszy:))po co sie wyzywac i obrzucac blotem..luuuudzie!!!

Bo ciebie osa tylko na wyciaganie zasilkow albo na zapierdziel w fabryce stac.Wyobraz sobie ze sa ludzie, ktorzy moga normalnie pracowac i tyle co ty masz miesiecznie to dla nich jest zero! Jak ci \"poleca\" po benefitach to nic dla coreczki nie bedzie i co wtedy zrobi nieudolna matka? Zal!

do Osa myliłam sie co do ciebie każdy jest kowalem swego losu,a przechwalać się nie można,bo są niedobrzy ludzie,którzy niestety zle życzą,przekonałam się o tym mieliśmy bardzo dobrze i również zbierałam na wpłatę pierwszą na dom,ale cóż los chciał inaczej i teraz nie mam nic inni się powinni z tego cieszyć:(

kati nigdy zle nie nikomu nie zyczylam bo po co.. moze jestem czasem ukasliwa jak OSA ale jestem dobrym czlowiekiem ktroy ma swoje watosci. mam nadzieje ze ci zycie wynagrodzi wszystie zle dni i bedziesz szczeliwa. a do hahahah stac mnie na wiele.. ale nie jestem materialistka:)i jesli ktos ma wiecej niz ja ..to jego sprawa ja nie licze nikomu bo to nie moja kieszen. a jak pojada po benefitach to pujde do pracy z usmiechem na buzi :) ale do pracy ktora sama wybiore i bede zadowolona z tego co robie. a prace w fabryce to proponowano mi jakies 4 lata temu wiesz jak tu przyjechalam..i odmowilam:) :)

????????????? :D:D:D:D:D:D

ehehe niom pójde. :D:D ;)

wiecie czytam co wy tu piszecie i co mi przychodzi do głowy , to że jesteście poj.... zamiast się wspierać to takim gównem się obrzucacie nie jesteście lepsi od angolów którzy traktują polaków jak totalnych nieudaczników ale prawda jest jedna polak ,polakowi nigdy nie pomorze kiedyś zrozumiecie ze powinniśmy trzymać się razem a nie wypierać się że jesteśmy rodakami rzygać się chce`

:) a Wy co tak na niej jedziecie co wy kurwa robicie na tym topiku o mieszkaniach SOCJALNYCH?????????????

:D:D:D:D

Tyle zajadlosci i zlosci w was wszystkich!!! Po co to komu!!! Jak komus dobrze,to niech siedzi na 4 literach i sie nie wtraca! Ten topik powstal,by udzielac sobie wzajemnie porad dotyczacych mieszkan socjalnych,a mam wrazenie,ze niektorzy traktuja takie topiki jak studnie,do ktorej sie wrzuca wszystkie smiecie:( Przykro to czytac............i jak to swiadczy o nas o Polakach!!! Wlasnie tacy jestesmy,zawistni,zazdrosni o to,ze ktos ma lepiej,wiecej.Po co to wszystko?? Ludzie troche kultury i szacunku do siebie nawzajem!!!!! Milego dnia!!

Okon to fakt, to bardzo przykre jak jeden Polak \"jedzie\" na drugiego Polaka :( nie mogę pojąć co się dzieje z naszymi rodakami :( ale podobno ryba psuje się od głowy.................

żałosne te Wasze wywody, aż się rzygać chce na te Wasze jAdowite wypociny, dajcie na luz. Kazdy radzi sobie jak moze. zamiast podyskutowac jak to z tymi mieszkaniami jest to wy sie obrzygujecie nawzajem

żałosne te Wasze wywody, aż się rzygać chce na te Wasze jAdowite wypociny, dajcie na luz. Kazdy radzi sobie jak moze. zamiast podyskutowac jak to z tymi mieszkaniami jest to wy sie obrzygujecie nawzajem

Tak,a u mnie mieszkania nie ma:( Sa tak daleko od domu,ze nie ma mozliwosci transportu dla dzieci i dla meza do pracy. Ostatnio cos sie popsulo,bo jest malo domow,a jak sa to daleko:(

oni po prostu nie maja pojęcia jak to jest - mieć i mieć bo się należy bo Dzięki Bogu to państwo dba o tych najmłodszych, najmniejszych wzorowo, a nie tak jak w Polsce rząd daje taka kase że nie wiadomo czy na kościoł to oddać czy na paczke papmersw, ja widze jedno wszystkie jadowite wypowiedzi świadcza o tym że Polacy to konserwatyści komunistyczni (nie wszyscy) i popierają ich wopowiadając się nieprzychylnie o tych ktorzy korzystaja tutaj z pomocy rządowej zapominając przy tym że stawka 1200 to wcale nie jest dużo pieniędzy na rodzinę jeśli ma się dzieci. Ja mam jedno dziecko i nie mieszkam już z nikim, gdybym nie mogła się starać o housing benefit byłoby nam naprawdę ciężko!!!!!!!! Tak się tylko mowi, ale ja mieszkam w Londynie, londyn drogim jest miastem moji znajomi za studio płacą 800!!!!!!! plus do tego rachunki, na nas troje jeden pokojik to za mało! Poza tym chce iść na studia tutaj, mając pewne zasiłki bedzie mnie na nie zwyczajnie stać, nie każdego stać na to zeby rocznie wywalic 4000 na studia tak? Bogu dzieki to panstwo daje kazdemu mozliwosc studiowania! Mojej kolezanki maz zarabial stowe dziennie zanim firma nie wpadla w recesje do tego ciagnal weekendy i do tego niedziele mial placona 200procent-i to sie nazywa zycie w miodzie! Odlozyli kupe kasy przez 5 lat! To sie nazywa dobrze zarabiac!