Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inne życie

chciałabym żyć inaczej

Polecane posty

Gość inne życie

..wstaje rano, ubieram się, jadę autobusem, później uczelni, wracam, potem praca...jakiś obiad...projekty do nocy i od nowa... napisalam w wielkim skrócie, ale chcialabym żyć inaczej. Nie wiem czy macie czasem takie odczucie oglądajać jakaś ladna reklame, film( mi sie to udziela przy magdzie m -wiem wiem..zaraz poleca smiechy i hihy na moj temat) ze ich bochaterowie maja fajne zycie.... Moze ja jestem dziwna, ale czuje ze ogarnal mnie marazm i znudzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boHaterowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak racja, pomylilam sie, pisząc szybko, BOHATEROWIE wiem ze dla wiekszosci magda m to obciachowy serial dla pustych kobitek... ale mi sie podoba ta radość życia, styl....nie to co u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest obciachowy serial ogladam go ale ona jest rozbita ta Magda miny strzela, sama nie wie czego chce, cierpi na pracoholizm a cała warszafka dyskutuje o jej zyciu uczuciowym, nawet w pracy bleh chcialabys miec takie schizy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co macie na mysli....pracoholizm, wszyscy mowia o niej - ale nie o to mi chodzilo, mowia bo to film, a magda to glowna bohaterka... to byl tylko przyklad... Chodzi mi o styl zycia, przytulne mieszkanko, wieczory z herbatka pod kocykiem...nie wazne czy Ona ma faceta( magda), ja chcialam nasunac przyklad.... Taki zycie urzadzone, mile i cieple... w przeciwienstwie do mojeog zabieganego, gdzie nie mam czasu na przyjemnosci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam co dzień się czuje jak agent 007. Muszę uważać co by jedna złośliwa sąsiadka nie zauważyła mojego powrotu z pracy. Wiecie.. a to brukiew na głowę a to pekińska kapusta... a to wyskoczy nagle z trzepaczką upleciona z wikliny i bach mnie nią w potylice. Taa... agent jej królewskiej mości nie ma łatwego życia a na dodatek jego zdrowie cięgle jest narażone na jakiś uszczerbek. :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękne są tylko chwile
tylko w tych serialach, to tylko taka 'esencja' jest pokazana.... a wiadomo, na co dzień, powiedzmy taka Magda M..... młoda prawniczka z Wawy.... musi się borykać z tym samym co każdy.... popsuty budzik, dojazd do pracy, korki, wściekły szef, rachunki itd.... ze zrozumiałych przyczyn nikt na to w serialu nacisku nie kładzie.... tylko na romantyczne spacery po deszczu i herbatki pod kocykiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze wieczory pod kocykiem by ci sie znudzily po trzecim pod rzad fajnie jest miec co robic nawet jak sie jest zabieganym zycie to nie fillm sa pewne momenty, kiedy czujemy sie jak ksiezniczki ale pozatym to proza i szara rzeczywistosc moze powinnas sie cieszyc tym co masz, no nie wiem bo cie nie znam, ale moze pracą? zdrowiem? a zeby dodac zyciu pieprzu znależć sobie jakies interesujące hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem architektem. zapieprzanie na codzien to standard. idąc na studia były piękne ideały, piękne hobby, rysunek, malarstwo, wernisażę i bienale...a teraz na sen nawet nie ma czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie nudze. chwilowo mam dosć...choć, owszem jestem w pracy... chcialabym mieć swoje biuro, w ktorrym to ja bede szefem, głownym projektantem, nie ruszającym w wiekszości małym malcem.. no może nie to ostanie..ale wiecie o co chodzi.AAA...i inne życie też bym poki co chciala miec. Może dziwna jestem. Ale tak jakoś mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękne są tylko chwile
ja jestem grafikiem.... Uwielbiam to, co robię.... Jak już kończę projekt.... że potrafię stworzyć coś, co się podoba.... Uwielbiam ten niepokój na początku.... Czy się uda.... Uwielbiam jak moje myśli nabierają kształtu.... Ale taki projekt to jest często, kilkanaście godzin pracy dziennie po kilka miesięcy.... ale zawsze znajdzie się czas na miłe chwile, no tylko, nie tak jak w serialu- ujęcie po ujęciu- jakiś 'bajer'...... Ale raz w tygodniu spacer nad jeziorem, wyjście z przyjaciółmi do knajpki.... jakiś romantyczny wieczór z ukochanym przy starych dobrych filmach..... ....w sumie z miesiąca, dałoby się sklecić jakiś 'odcinek' ;) ja się tymi chwilami karmię, z nich czerpie energie i pomysły....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssąca Dorotka
jak urodzisz dziecko to ci przejdzie, nudzi ci się bo nie podążasz za powołaniem kobiety - macierzyństwem i dlatego Twoje życie jest takie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> dziewczyna mojego chłopaka (może a może nie) Łączę się w bólu z autorką, chciałbym móc wracać bez czujności do domu. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem zajebista i mam zajebiste zycie. mozecie mi zazdroscic. a teraz siedze ejszcze pol godziny w domu i robie out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssąca Dorotka
dla kobiety celem życia i radością są dzieci - żadna matka nie jest wypalona i znudzona beznadzieją swojego istnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×