Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sam już nie wiem

Cisza przyjaciółki

Polecane posty

Gość sam już nie wiem

Hej kto to przeżył?? Mieć przyjaciela, który się nie odzywa?? Umnie jest cisza już od ponad miesiąc. Wcześniej dzwoniłem, ale wcześniej też była cisza ze trzy tygodnie. Tak wogóle to od trzech miesięcy jak ja się nie odezwę to przyjaciółka nie ma mi nic do powodzenia. Dziś lub jutro do niej zadzwonię spróbuję się spotkać by o tym pogadać. Ale powiedzcie, co myślicie o takiej przyjaźni jak ktoś okazuje, że mu nie zależy i nie ma o czym rozmawiać?? Nadmienię, że przyjaciółmi jesteśmy już od około 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko, co ma swój początek, ma również swój koniec. Nie zatrzymasz przyjaźni na siłę... Porozmawiaj z nią, ale przygotuj się na to, że że to koniec \"przyjaźni\". Zresztą odpowiedz sobie - czy PRAWDZIWY przyjaciel postępuje w ten sposób, co ta osoba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...mam takiego przyjaciela, który milczy znacznie dłużej. Rozgrzeszam go bowiem wiem, że jest bardzo zapracowany i kiedy oboje znajdziemy czas na spotkanie na pewno opowieściom nie będzie końca ;) A tak poważnie: skoro męczy Cię jej milczenie, przerwij swoje i zacznij działać. Szkoda czasu na bezsensowne trwanie w zawieszeniu, jesli zależy Ci na tej przyjaźni. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to nie była przyjaźń
prawdziwy przyjaciel by odzwonił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już nie wiem
przyjaźń była między nami na 100%. Oczywiście zadzwonię do niej. Ale świadomość, że ona się tyle czasu nie odzywa jest przytłaczająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyt
Hmmm... Mam podobny problem- przyjaciółka od ostatniej rozmowy telefonicznej (przed świętami) milczy, jak zaklęta. Ale nie w tym problem - zazwyczaj po jakimś czasie któraś z nas się odzywa, jak znajdzie czas. A ona ostatnio przez telefon w ogóle była dla mnie taka niemiła- jakby ni chciała w ogóle rozmawiać! Milczała..Napisałam do niej potem maila, co się dzieje i żeby odpisała, bo mnie to martwi...i nic. Jest mi przykro. Ale nie będę się jej narzucać - nie chce gadać, to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma przyjaźni damsko
męskiej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już nie wiem
Jeszcze w tamtym roku, widywaliśmy się co dwa tygodnie. W tym roku ani razu. Nikt tak nie może być zapracowany. Nie narzucać się?? Ja nie potrafię ot tak tego poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora....................
możliwe że ma jakieś problemy. zastanawiałeś się nad tym. czasem ludzie wolą swoje problemy rozwiązywać sami. nie chcą angażować w nie swoich przyjaciół. a z Twojej strony też jest dziwne, że mało do niej dzwonisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już nie wiem
jak to nie ma, jak nasza trwa już trzy lata. To nie dowód??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już nie wiem
możliwe, że i ma problemy, ale wcześniej onich mówiła. Dla czego miało by się to zmienić. Przecież od tego są właśnie przyjaciele:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora....................
możliwe, że nie chce mówić, możliwe, że Ty sam dzwonisz zbyt rzadko i ona nie wie czy dalej może liczyć na tę przyjaźń. przyjaźń wymaga czasem poświęceń i przełamania ciszy. nie wiesz co się stało. zadzwoń do niej i zapytaj. mam wrażenie, że przestało zależeć Ci na tej przyjaźni. sam nic nie robisz, a wymagasz żeby ona pierwsza zadzwoniła. a może jest chora, a może ma depresję, a może ma kłopoty, a może... wolisz myśleć, a nie działać. udajesz tylko przyjaźń, tak jest wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już nie wiem
celne rady, ja napewno do niej zadzwonię. Napewno pogadamy, może nie uda nam się spotkać bo to praca albo coś inngo. Ale trzy miesiące i Ona sama z siebie się nie odezwie, jak wcześniej było inaczej. To mnie nurtuje. Dla czego?? Wcześniej było inaczej. Ale nie przez telefon i mail to sprawdzę muszę doprowadzić do spotkania. Boję się, że mi się wymiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już nie wiem
dziękuję za odpowiedzi. Szczególnie dla osoby pod nikiem "do autora.................... ". Potrzebowałem takich słów. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×