Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sawasaa

Czy seks oralny w wykonaniu kobiety dla każdego faceta jest przyjemny?

Polecane posty

To takie cudowne. Z jednej strony doznania cielesne, z drugiej psychiczne (jest to oznaka że kobieta chce uszczęśliwić faceta) W miłosci francuzkiej to co najprzyjemniejsze naraz się kumuluje. A orgazm - trwa znacznie dłużej, z tej siły cudownych doznań ma się wrażenie że od tej przyjemności dostanie się obłędu. Super sprawa. ps: fundowanie miłosci francuskiej kobiecie to też rewelacja. Łechtaczka przypomina mi smak pewnych lizaków z dzieciństwa (nie pamiętam jakich. były u schylku PRL-u). No i gdy kobieta się wije bo jest jej przyjemnie. Natomiast pozycja 69 to istne apogeum przyjemnosci. Przyjemnie jest jednaj stronie, wyżywa się na drugiej. To jest jak wir koła wzajemnych przyjemności. Miłość francuska jest czymś rewelacyjnym!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartujesz sobie
mia wallace-----> chyba sobie jaja robisz... są pewnie pedały, którzy łykaja sperme, nie tylko swoją... ale zaden normalny facet nie połknie spermy... od łykania jesteście Wy kobiety... każda prawie łyka i będąc podnieconymi nigdy na to nie narzekacie... my Wam w zamian za to lizemy ciipki i też smakujemy Waszych soków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"od łykania jesteście Wy kobiety... \" buahaha. Oceniam cie na jakies 15 lat. zgadlam? widzisz, taki ze mnie moher, ze jestem za rownouprawnieniem w seksie. Ja facetow nigdy nie namawialam do minety. Sami sie domagali. Zreszta \"soki\" kobiety sa mniej obfite niz wytrysk i maja lagodniejszy smak. Uwazam, ze facet powinien sam doswiadczyc polykania spermyzanim zacznie do tego namawiac swoja partnerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ludzie. Nawet jeśli kobiecie nasienie nie smakuje to po połknięciu może czymś popić. Jak po wódce, która przecież paniom nie smakuje zawsze i znacznnie bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przeciwna zmuszaniu sie do czegokolowiek w seksie. To ma byc przyjemnosc i dobra zabawa dla obu stron, a nie zabawa dla faceta, a przykrosc i poswiecenie dla kobiety. Facet.rocznik1978-typowo samcze podejscie, ona niech popije, niewazne, czy bedzie zadowolona czy nie, grunt, zeby mnie bylo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mia mallace: ależ mi nie chodziło o zmuszanie do czegokolwiek ale o to że w łużku prubuje sie różnych rozwiazań. Dlaczego kobieta nie miałaby spróbować?? Ale jesli później jest \"nie\" to oczywiście trzeba to uszanować( choć sex na tym traci. Ale ja nie mam takiej hierarchi żeby z tego robić ważny problem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartujesz sobie
mia wallace----->mam sporo więcej niż 15 lat, za to Ciebie odbieram jako ok 50 letnią starą pannę, która miała niewiele szans na zbliżenie cielesne z mężczyzną. Zrozum, że nikt kobiet do tego nie zmusza, chyba, że w jakis ekstrmalnych przypadkach, ale to już jest gwałt. Wiekszosc z Was sama to robi bo chce, bo lubi, bo nie chce robic przykrosci partnerowi. Rozumiem, że mialas okazje kosztować kobiece soki skoro wiesz, że maja lepszy smak niz sperma. No i OK. Smakuj tego co wolisz. Jednak wiekszosc kobiet woli łyknąć spermę i Twoje wzburzenie tutaj na nic sie nie zda. A skoro sama łyknęłaś przynajmniej raz spermę (musiałaś skoro wiesz jaki ma smak) to nie broń tego innym kobietom i niech każda sama oceni, czy warto to zrobić kolejny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajzerka z makiem
mia wallace Rację masz tylko po cześci! tak! z własnego doświadczenia wiem, że smak spermy może powodować odróch wymiotny ( błeeee...). Tak było w przypadku mojego pierwszego faceta, któremu robiłam loda. Dlatego robiąłm to przez 2 lata związku dosłownie pare razy, w tym " z połykiem " może ze 3 ( ależ to było pświęcenie ). Jego sperma miała okropny i zapach i smak. OKROPNY!!! A on raczej popalał, a nie palił, zdrowo się odżywiał ( wegetarianin ). Kiedy związałam się z kolejnym facetem, mając w pamięci traumatyczne doswiadczenia dot. spermy byłego wogóle miałam opory przed seksem oralnym. W końcu zdecydowałam się raz poświęcić i zrobić to do końca i połknąć. I co? super! bez porównania! byłam bardzo miło zaskoczona :-) - jego sperma smak miała niezwykle delikatny, a do tego taki hmm... neutralno-przyjemny. Żaden problem brać do buzi taką spermę. Do tego ona wcale nie ma zapachu!! teraz robienie loda " do końca " mojemu facetowi nie jest dla mnie żadnym problemerm, a wręcz przyjemnością. Do tego czasem jego sperma ma wręcz słodkawy posmak :-D Także najwidocznie "Twoi faceci" należeli do tych, których sperma jest "bleee" ale z własnego doświadczenia wiem, że są też i tacy, któży mają spermę ok. Niestety nie potrafię powiedzieć, czy to żadkie wyjątki, czy jest ich dużo, bo moje doświadczenie ogranicza się do tych dwóch przeciwstawnych sobie przypadków. Aha! dodam jeszcze, że mój obecny pali jak smok, odżywia się niezbyt zdrowo. Więc to chyba nie w tym rzecz (przynajmniej nie tylko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, skad na tym forum tyle agresji. Ustalmy: 1. Nikomu nie zabraniam ani nie odradzam lykania 2. Uwazam, ze sperma ma oblesny smak i raczej nie przekona mnie nikt, ze to koktajl bananowy 3. Uwazam, ze facet nie prawa wyamagac od kobiety lykania jego spermy. 4. jesli wymaga, powinien najpierw sam polknac nasienie, zeby przekonac sie, do czego namawia kobiete 5. Nalezy z dystansem podchodzic do enztuzjastow loda z polykiem (zaniedbany), bo NIGDY loda nie robili i nie polykali spermy, a udzielanie dobrych rad kobietom przez faceta, ktory nigdy tego nie robil uwazam za cyniczne i niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żartujesz sobie- prawda jest taka, ze kobiety sa wychowywane w poczuciu, ze o mezczyzne nalezy dbac, zabiegac, a przede wszystkim kobietom wpaja sie POSWIECENIE. Mysle, ze wiele kobiet(od razu uprzedzam ataki tych, ktore \"lubia\", do was nie mowie) polyka sperme poswiecajac sie; poswiecajac sie dla dobra zwiazku, dla przyjemnosci partnera itd. Dla mnie nie ma w seksie miejsca na poswiecenia. Ma byc przyjemnie obu stronom, a nie przyjemnie jednej stronie kosztem drugiej. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajzerka z makiem
mia wallace zarówno zaniedbany jak i Ty jesteście dość napastliwi upornie obstając przy swoich racjach, kiedy tak na prawdę i jedno i drugie ma rację. A ja nie jestem facetem i mogę z czystym sumieniem powiedzieć ( jak z resztą pisałam wyżej) że połykanie spermy niemusi być koszmarem, bo widocznie niektórzy mają ją smczną czy prawie bezsmakową. Ale racji trochę masz - niektórzy faceci mają ochydną w smaku spermę i trudno wtedy wymagać, by kobieta z uśmiechem na ustach robiła im loda ' z połykiem", toż to się zrzygać można!!! na szczęście ja po niemiłym doświadczeniu trafiłam na "smakowity kąsek" ;-) czego i Tobie mia wallace życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle,ze mia wallace po prostu nie lubi facetow i seksu :P rozkladasz seks na czynniki pierwsze - na udruchy wymiotne, smak, zapach i inne bzdety, a przeciez jak sie jest z kims blisko i sie go kocha to te wszystkie detale nie maja znaczenia. liczy sie tylko rozkosz, jednosc, oddanie i ekstaza z druga polowka :) nie zwraca sie uwage na drobiazgi. mozesz mnie przekonywac,ze nie lubisz orala i ze sperma jest najgorszym syfem na swiecie, prosze bardzo, jest tu kilka osob ktore sie z toba nie zgodza (i pewnie takie ktore popra), sam sie z tym nie zgadzam i kobiety z ktorymi ja bylem tez by sie nie zgodzily. a takie podejscie, ze \"zaczne polykac twoja sperme jak przy mnie sam ja polkniesz\" jest w seksie absolutnie nie na miejscu. ja nie wyobrazam sobie powiedziec do swojej kobiety - \"chcesz minetke? zrob mi loda, chcesz gre wstepna? ja tez wymagam 30minut pieszczot, chcesz abym mial przystrzyzone wlosy lonowe? sama musisz najpierw ogolic cipeczke\". to debilne podejscie i nie pochwalam tego, na pewno jestes cholernie szczesliwa w swoim zwiazku myslac w ten sposob, twoj facet pewnie umiera z rozkoszy na twoj widok :P nie czujesz klimatu i tyle, seks to nie mechanika tylko poezja, dwoje ludzi i moment w ktorym czas sie dla nich zatrzymuje. przezylas kiedys wogole rownoczesny orgazm z partnerem? patrzalas jak ktos zwija sie z rozkoszy przy kazdym twoim dotyku i pocalunku? w takich chwilach nie ma mowy o spermie, wlosach, smaku, gardle czy \"ty mi a wtedy ja tobie\". liczy sie tylko namietny seks! no ale do tego trzeba byc blisko i kochac osobe, z ktora sie bzyka. inaczej po prostu nie czujesz klimatu i zaczynasz myslec o pierdolach w czasie seksu, zamiast o nim samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajzerka z makiem
zaniedbany ale ona ma trochę racji - czasem sperma faceta ma na prawdę paskudny zapach i smak! i czujesz to, momo, że bardzo kochasz jej właściciela i chcesz mu sprawiać przyjemność non stop. Na szczęście nie wszyscy faceci mają ten niesmaczny problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym jakie poswiecenie? czy ty wiesz wogole co poswiecenie oznacza? to stanowczo za mocne slowo tutaj. mozna poswiecic dla kogos zycie, nerke, ale polkniecie spermy nie jest poswieceniem, a ty nie jestes meczennikiem :P ja nazwalbym to malym dyskomfortem, a nie poswieceniem ! zreszta niektore paniusie juz tak maja, ze jakikolwiek bol czy dyskomfort na jaki trafia calkowicie je blokuje. znam takie co nie jezdza w gory bo sa zmeczone i nie chce im sie (kondycja pada), co panicznie boja sie czegokolwiek zwiazanego z lekkim bolem (o ciazy nie wspominajac, bolu przy porodzie boja sie jak ognia), co nie pojada spac pod namiotem bo wola pokuj hotelowy z prysznicem i tv. to samolubne idiotki i tyle. a jak taka panienka stanie przed lekkim dyskomfortem jakim jest lodzik z polykiem to aboslutnie ! ona? nigdy ! chca faceta co bedzie je piescil przez godzine, zasuwal druga godzine, da wielokrotne orgazmy, a ona bedzie tylko lezec i cieszyc sie swoim cialem. widzialem wiele takich kobiet, na szczescie na zadna z nich nie trafilem jesli chodzi o moje sprawy sercowe, czego innym faceta tez zycze. nie wiem czy tez jestes taka kobieta. moze jestes wspaniala osoba, ale cholera, wallec za cholere nie czujesz klimatu jesli chodzi o seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze sie z toba, jak i z wieloma kobietami, ze czasem sperma moze smakowac ochydnie. sa tez ludzie, ktorych pot zabija koty 50m dalej :) ale to juz kwestia jak kobieta to odbiera. rozumiem, ze mozna miec opory jak partner smakuje benzyna ekstrakcyjna, jednak gdy ma neutralny posmak to czemu sie sprzeciwiac ? a nawet jak nie jest to nektar, to czy jest to az tak wielka przeszkoda,zeby pozbawic druga osobe tej nieprawdopodobnie wrecz wspanialej przyjemnosci ? widac,ze dla niektorych kobiet tak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety muszę się zgodzić z MIĄ WALLACE dlaczego niestety ?? bo cholernie chciałabym robić mojemu facetowi loda z połykiem ale niestety nie mogę :O próbowałam kilka razy i zawsze kończyło się to tragicznie :P próbowałam też popijać ale to też niebardzo pomagało a najgorsze jest to, że nie wiem w czym jest problem 😭 fakt sperma mojego faceta nie jest smaczna tym bardziej, ze pali papierosy ale przecież smak nie powinien miec tutaj nic do rzeczy kocham go szalenie, w łóżku nie ma dla nas żadnych szokujących sytuacji próbujemy wszystkiego co się da ale do tego połyku nie mogę się przekonac i już i jak on tylko wspomina o tym to mnie paraliżuje i zaczynam panikować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfne_ciacho
Seks nie jest obowiązkiem. W seksie nikt nic nie powinien (z wyjątkiem seksu płatnego). Kobieta nie chce obciągać/łykać/tarzać się w odchodach/wkładać w siebie termosów... to nikt jej do tego zmusić nie może (a przynajmniej zmuszać nie powinien). Zasada działa też w drugą stronę. Partnerka nie może wymagać od faceta żeby jej robił minetkę tylko dlatego, bo koleżanki z forum mówią, że ich partneży im je robią, kiedy jej mężczyzna nie ma na to absolutnie żadnej ochoty. Miłość to dawanie a nie zachłanne branie. Może warto się nad tym zastanowić? I nie ma znaczenia, czy sperma śmierdzi mniej, czy więcej, czy można ją zapić wódką, czy zakąsić kiełbachą. Seks ma sprawiać przyjemność i jemu i jej a roszczeniowa postawa pana "zaniedbanego" bardziej pasuje do kontaktów z prostytutką niż z kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajzerka z makiem
oczywiście! jeśli smak nie jest przeszkodą nie do pokonania ( a taka mi sie zdarzyła ) to lodzik z połykiem powinien być standardem, tak jak i "minetka" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam na tym forum pare postwo, a juz dowiedzialam sie, ze mowie jak pruderyjna 50 latka, nie lubie seksu i facetow, jestem moherem i cos jeszcze. Uwielbiam to forum, ile ciekawych rzeczy mozna sie tu dowiedziec! :D smerfne ciacho, ladnie okresliles postawe zaniedbanego :) oddaje to, co i ja czuje wzgledem jego domoroslych wykladach o lodzie, ktorego jest jedynie biernym odbiorca. Zaniedbany, przeczysz sam sobie. Raz mowisz o polykaniu spermy jako naturalnej czesci milosnego uniesienia, a za chwile nazywasz to \"drobnym dyskomfortem\". Poza tym zrozum, ze granice w seksie wyznaczamy sami. Jedni w milosnym uniesieniu beda oddawac mocz na partnera, tarzac sie w kale, jesc fekalia albo przebierac sie w stroje zwierzaczkow i kopulowac w toalecie PKP. jesli obojgu daje to satysfakcje, to ok. Ale jesli jedna strona nie chce, ale decyduje sie na ten \"drobny dyskomfort\", aby zadowolic partnera, to dla niej ten seks nie bedzie juz wspaniala zabawa, tylko robieniem czegos DLA partnera. Gdyby towja dziewczyna namawiala cie na wypicie jej moczu albo spozycie stolca, zapewniajac, ze wystarczy odchylic glowe i popic soczkiem,i bedzie super, zgodzilbys sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia ---> dobrze gadasz ;) dlatego ja się już nie zmuszam bo mimo, że niby chce to zrobić to czuje że nie dam rady a skoro na samą myśl jestem przerażona to raczej nie ma mowy o obupólnym zadowoleniu :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajzerka, mysle, ze w seksie nie powinno byc pojecia \"powinno\" :D poza tym mam wrazenie, ze z tym polykaniem spermy jest troche jak z seksem analnym i seksem z 25 cm penisami; na forum wszyscy sa wyzwolenie i twierdza, ze owszem, robia, a wyniki sondazy pokazuja zupelnie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajzerka z makiem
mia wallace ok! ale dlaczego piszesz, że KAŻDA sperma smakuje ochydnie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajzerka, moim zdaniem sperma jest wydzielina, zblizona do wydzieliny z nosa lub gardla, jak ma sie chore, oblozone gardlo. Troche flegmowata, slonawa i cieplawa. Mnie odrzuca sama konsystencja, smak i zapach tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfne_ciacho
:) Cieszę się, że są tu nie tylko pełne poświęcenia masochistki "w imię przyjemności mężczyzny", ale też świadome swojej wartości kobiety, które potrafią też spojrzeć krytycznie na niektóre "rady". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajzerka z makiem
Fajnie, jeśli podczas seksu robimy to, na co mamy ochotę. Ale czasem to nie wystrcza i jest tu właśnie miejsce na jakieś "powinno". Myśle, że w seksie POWINNO się dażyć nie tylko do własnego zadowolenia, ale i do przyjemności partnera. Mi "minetka" sprawia prawdziwą przyjemność i bez niej łóżkowe igraszki na dłuższą metę nie byłyby już tym samym. I tak samo jest zapewne z tym lodem, a ponieważ nie jestem egoistką w życiu jak i w łóżku, to choć nie jest to dla mnie jakaś super rozkosz, czy przyjemność , a jedynie wprawia mnie z zadowolenie świadomość, że robię dobrze JEMU , to decyduję się na tego lodzika i nie ma problemu. Dlaczego podczas seksu miałabym dbać jedynie o swoje dobro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu jedzenie wydzielin fizjologicznych z ciala partnera uwazam za niesmaczne. Tak samo nie polknelabym glutow ukochanego ani gilow, mimo wielkiego uczucia, nawet, jesli gluty z nosa nie bylyby "takie zle" w smaku. Ale rozumiem, ze sa ludzie, ktorzy to lubia. W dziecinstiwe dzieci na podworku dzielily sie na te, ktore jadly gluty i na te, ktore tego nie robily. Ja bylam wtej drugiej grupie i tak mi zostalo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem jak ktoś wbrew sobie przełamie jakiś opór to mu się to spodoba i to polubi. Dlatego warto próbować. te kobiety co to lubią pewnie w większości miały opory na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfne_ciacho
Ależ ja ci niczego nie zabraniam. Chcesz - rób. Nie chcesz - nie rób. Czy już wiesz, o czym mówię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×