warszawa - szpital na czerniakowskiej

mam kilka pytan do dziewcyzn z warszawy ktore rodzily w spitalu na czerniakowskiej 1. po ilu dobach po CC wypisuja (mam planowane ciecie) 2. ilu osobowe sa sale i czy leza na nich mamusie z dziecmi 3. w jakich porach sa odwiedziny? nie jestem z warszawy wiec nie bardzo mam sie dowiedziec co i jak dlateto bede wdzieczna za wselkie info o tym szpitalu

Wypisują po 3-4 dobach. Salę są 3-4 osobowe. Odwiedziny od rana do wieczora-tolerancyjnie sa. Kolezanka rodziła teraz w lutym i była super zadowolona.Miała cc. Ja rodziłam tam w 2003r. i też byłam bardzo zadowolona:)Też miałam cc.

ktoska wielkie dzieki!!! u mnie w miescie po cesarce musi minac 6 pelnych dób zeby wypisali wiec wydawalo mi sie ze jak lekarz wspomnial o 3 to jakos tak malo... a jak to jest z sytemem room-in w tym szpitalu? moje dziecko natychmiast po porodzie zostanie przewiezione do CZdz na operacje wiec w sumie wolalabym byc na sali z samymi mamami bo i tak psychicznie bedzie mi ciezko a tu jeszcze maluszki inne :O

oooo!!! dziewczyny powiedzcie mi z jakich powodów cesarka, planowana...

ladybird - cesarke mam zaplanowana najpozniej na 35-36tc - malenstwo ma wrodzona wade anatomiczna i mimo ze mieszkam 150km od warszawy to bede rodzila w szpitalu na czerniakowskiej ponoc u lekarza guru, dziecko bedzie wczesniakiem ale licze ze przy odrobinie szczescia uda sie doczekac minimum 32tc wg lekarzy 35tc to juz marzenie ale nie trace nadziei.

moze jeszcze ktoras z was cos wie?

podnosze

Będziesz rodziła u Dębskiego??? O to gdzie Cię połozą zapytaj swojego lekarza.Wytłumacz mu,że psychicznie bedzie Ci ciężko znieść widok maluchów. Głowa do góry.

Ktoska - dzieki za rade, w sumie o tym nie pomyslalam ale moze cos sie uda dogadac. teraz mam jeszcze lekarza prowadzacegho u siebie w miescie na czerniakowskiej zajmuje sie mna dr Roszkowski, w sumie nie znam dnia ani godziny kiedy bede musiala zostac w swzpitalu bo decyduja o tym na biezaco na podstawie usg. takze nie wiem nawet czy przed cesarka bede w szpitalu lezala czy jakiegos pieknego dnia mnie po prsotu po usg wezma na stol.

Dr.Roszkowski-bardzo dobry specjalista.Zreszta w tym szpitalu są sami dobrzy lekarze.I maja tam bardzo dobry sprzet. Wszystko bedzie ok.Nie zamartwiaj sie niczym,bądz dobrej mysli.Trzymam kciuki za Was.Powodzenia. Pozdrawiam i zycze duzzzoooo zdrowia

Ktoska - dzieki o dr R slyszalam mnostwo, jest kolega mojego lekarza prowadzacego i mimo ze mi osobiscie jego styl bycia nie do konca odpowiada to jednak wiem ze jest lekarzem ktory wie co robi a malenstwo najwazniejsze!! czy moze wiesz jak to jest w centrum zdrowia dziecka? slyszalam ze matki karmiace maja przepustke 24godzinna ale ze niestety trzeba szukac miejsca w hotelu przyszpitalnym, tylko tam cena za nocleg w pokoju 3osobowym to 38zl czyli w sumie strasznie drogo jesli nas czeka kilkutygodniowy pobyt. czy gdzies blisko centrum sa jeszcze jakies miejsca noclegowe? znalazlam tylko kwatery prywatne i tam juz bylo po 30-35zl za pokoj 2osobowy... moze potrafisz mi doradzic gdzie mam szukac???

Dopiero tu zajrzałam:) Nie wiem jak jest z pobytem w CZD.Ale jeżeli bedziesz karmiła-no to przeciez będziesz przy dziecku non-stop. Co do kwater to nie wiem co ci doradzic,ponieważ nigdy mnie to nie interesowało.Z wiadomych względów-bo tu mieszkam,więc po co mi to wiedzieć:) Bedziesz karmiła piersią,czy nie??? A co do dr.R. No wiesz.... Nie każdy słodkopierdzący lekarz jest specjalista.Nie każdy ma sposób bycia wesołka.Grunt,że facte wie co robi i zna się na rzeczy.To jest istotne-prawda?

ktoska - dla mnie jednak najwazniejsze sa kompetencje lekarza i zeby z maluchem bylo ok. jak mam jakies pytania czy watpliwosci ide do tego ktory mnie prowadzi tu na miejscu i wszystko z nim wyjasniam. w kazdym badz razie wiem ze od dr R zalezy powodzenie operacji malenstwa bo to on wlasciwy moment ma pilnowac. jesli idzie o karmienie piersia to planuje, 1 dziecko karmilam bardzo dlugo i mialam bardzo duzo pokarmu. teraz tez juz od dawna nawaly siary mam wiec jest szansa ze moze uda mi sie pokarm utrzymac mimo nerwow, neonatolog zalecila mi zeby jak najszybciej odciagac po cesarce zeby stres go nie przepalil bo przy tej wadzie bardzo wazne jest zeby na 4-5dobe podac dziecku chociaz z 2ml (wiecej nie bedzie pewnie mozna) mojego mleczka. pierwsze dni bedzie maluch karmiony kroplowkami i sonda zalozona przez pachwine dopiero jakby wszystko ladnie bylo to nie wczesniej niz na 4dobe moj pokarm. z tego co udalo mi sie wyczytac na stronie CZDz to matki karmiace maja przepustke calodobawa ale nie wiem czy np bym tam mogla na stoleczku sie przespac etc. musze chyba cos blisko znalezc na wszelki wypadek tylko te ceny jak dla mnie sa porazajace :(

Raczej nie na stołeczku,a jakims materacu,albo karimacie.Nigdy nie nocowałam w CZD,ale np.na Niekłańskiej(tez duży szpital dla maluchów)można było mieć ze sobą materac.No i koc i poduszkę oczywiście.Na dzien musisz to chwac np.do torby-zeby nie raziło w oczy pielegniarek. Co do cen... Wiesz,ja w Gdańsku,3 m-ce temu płaciłam za kwatere prywatną 120zł za dwuosobowy pokój.Byłam z mężem i moją córeczką.I jeszcze mi baba focha strzeliła,że jestśmy z małym dzieckiem-mimo,że mała spała we własnym łózeczku turystycznym. Tam to dopier zdzierstwo i hołota:(

ktoska - ja jestem nauczycielka i mam marna pensje, maz zreszta tez :( przyznam sie szczerze ze obawiam sie o finasne. poza tym nasz pobyt to nie kilka dni czy tydzien tylko nawet kilka - ponoc w najlepszym przypadku 3 tygodnie przy gorszych wiatrach nawet do 3 miesiecy. myslisz ze jak zadzownie do centrum to cos sie dowiem? powinnam dzwonic na jakis konkretny oddzial czy to nie ma znaczenia? dla mnie karimata i kawalek kocyka juz by wystarczylo, nie wyobrazam sobie przybiegania do szpitala na nocne karmienie i to bedac siwezo po cesarce ale jak bedzie trzeba to bedzie trzeba

bede miala tam za 2 tygodnie cesarke i chcialabym cos blizej sie jeszcze dowiedziec nt. opieki w tym szpitalu. chodzi mi o pielegniarki na poloznictwie bo slyszalam ze bywaja niemile no i ze nie mozna liczyc na ich pomoc jesli sie sobie pomocy takiej \"siostrzyczki\" nie wykupi a na to niestety mnie nie stac. czekam na opinie, bede za kazda wdzieczna

podnosze bo moze akurat jakas warszawska mama sie pojawila :)

Ja tam rodziłam w 2000, pielęgniarki faktycznie były do d............ale lekarze o.k. Teraz tam się cały personel zmienił, bo prof. Dębski z częścią zespołu pracuje w Bielańskim, ale Roszkowski też dobry specjalista. Pozdrawiam

Kaju no ale Debski juz wrocil i znowu jest ponoc ordynatorem na czerniakowskiej. przynajmniej tak uslyszalam na wizycie w poniedzialek. Roszkowski prowadzi ciaze pod katem usg, nie wiem kto bedzie robil cesarke. czy faktycznie trzeba sie prosic o zmiane podkladu do tego stopnia ze jak maz tego nie zrobi to nie ma co liczyc na pielegniarki???

czy Ty kiedyś tu pisałaś jako "mama 2 latki"?

nie to nie ja :)

wydawało mi się że Cię znam :) że jesteś z Łomży i że masz córeczkę Gabę :)

Mój mąż wynajął na noc dla mnie pielęgniarkę, wtedy to było 150 PLN, teraz pewnie 200. Miła, ale kończyła dyżur o 7 i o 6 zaczeła mnie myć, a ja chciałam spać. Właściwie to na nic mi się nie przydała, bo w nocy spałam. Ja następnego dnia powoli wstawałam, sama sobie zmieniałam podkład, bo czułam się dość dobrze. Niektóre dziewczyny piszą jak to się źle czuły i jakie miały bóle, ale myślę, że każdy jest inny. Pielęgniarki były po prostu niesympatyczne o leniwe.

nawet jeśli Cię nie znam to życzę jak najwięcej radości i spokoju, a dla Krzysia mnóstwo zdrowia!

teraz wynajecie pielegniarki kosztuje 250zl a przy naszych nadchodzacych wydatkach to suma zaporowa. no nic w dzien pomoze mi maz a w nocy najwyzej jakos przetrwam oby do rana jak slubny znowu sie zjawi... do Aneczko --- no pewne fakty by sie zgadzaly ;) tyle ze ja nie pamietam jaki nick mialam 3lata temu :) a kim ty jestes to moze skojarze???

a ja jestem taką dziewczyną z Wawy, która ma synka w wieku Twojej córci :)

a czy Tobie chodzi o szpital Orlowskiego na Czerniakowskiej? bo tam chyba rodziła moja bratowa, ale nie jestem pewna. pewna natomiast jestem że rodziła naturalnie, więc też raczej nie byłyby jej rady pomocne...

no za skarby swiata nie moge skojarzyc...

no trudno... dawno to było fakt. jesli to Ty, Twój mąż ma imię na R to przegadałyśmy trochę na gg o dzieciach i męzach :)

ale napisz jesli możesz co u dzidziusia w brzuchu, dlaczego musi miec operację? w CZD są znakomici lekarze, będzie tam bezpieczny i szybko dojdzie do siebie.