wierzycie wrozkom?

myslicie, ze mozna sprawic aby przepowiednia sie nie sprawdzila?

hop

wystarczy w to nie wierzyć:)

jesli w cos wierzysz i bedziesz do tego dążyla to tak

Aby przepowiednia sie nie sprawdziła: podziękuj wróżce, Opowiadaj innym co ci wróżka powiedziała, możesz nam opowiedzieć. Albo pomódl sie po prostu.

Przestańcie w kółko mówić o samospełniających się wróżbach. Miałam sprawe w sądzie, ciągnęła sie latami, koszty i nerwy mnie wykańczały. Poszłam do wróżki. Nie mówiłam, że mam sprawę, sama mi to powiedziała i dodała : sprawa skończy sie przed końcem roku i to lepiej niz sie spodziewasz. Przed końcem roku sprawa sie skończyła i naprawde dużo lepiej niż mogłam nawet marzyć, nie dość, że nie poniosłam kosztów to jeszcze sporo zyskałam - osoba, która się ze mna sądziła zmarła. Ja nie robiłam nic, po prostu czekałam...

podziekowalam i wszystkim juz dawno opowiedzialam, tzn ze to sie moze nie sprawdzic?bardzo bym tego nie chciala:(

tam poszłaś, chciałas tylko dobre wieści usłysześ? bezsensu

chodzi o to, ze w zyciu bylam juz u 3 roznych wrozek i kazda z nich powiedziala mi jedna taka sama rzecz.mianowicie, ze nie bede z jednym mezczyzna, ze bede miala 2 lub wiecej mezow:(ja tak nie chce:(marze o milosci na cale zycie, a teraz boje sie, ze podswiadomie moge ta wrozbe wypelnic:(

kiedy kogos poznaje i zaczyna mi sie ta osoba podobac, przypomniam sobie o tej wrozbie i urywam z ta osoba kontakt bo nie chce cierpiec a podswiadomie mysle o tym, ze przeciez on nie bedzie jedynym, to jakies chore:(

Każda młoda dziewczyna mówi tak jak ty, ale życie to nie bajka....

ja osobiście nie wierze wrózbom wierze Bogu i to mi wystarcza w sumie nigdy bym nie odwazyła sie isc do wróżki, po co ma mi jakas baba w życiu grzebac

ja bym chciala miec normalnego faceta, zalozyc z nim dom , stworzyc rodzine, boje sie, ze tak nie bedzie, nie chce miec kilku mezow:(