Co z tym zrobic? Facet zachwyca sie przy mnie innymi...

Jak w temacie, przy mnie, a w sumie do mnie podnosi ochy i achy nad ciałami innych lasek. Mowi popatrz jaka ona jest sliczna, jaka laska, jakie ciało... po co mi to mowi? ja juz nie wiem o co mu chodzi! nie jestem jego kolegą tylko jego dziewczyna! nie bede z nim podziwiac panienek!

Ja poprostu nie dałabym mu do zrozumienia ze mnie rani tylko grałabym jego piłeczką...jesli jest blondynem mówiłabym ze marzy mi sie noc z ognistym brunetem i na odwrót...i komentowała głosno figury innych panów smiało sie za nimi odwracając na ulicy...wierz mi to działa jak mu zalezy na tobie nie ma szans by nie zareagował....jesli nie podziała to go odstaw na boczny tor....szkoda wtedy marnowac czasu

zmartwiona, nie wiem jakim tonem on Ci to mówi. Z moim facetem na takie tematy dysqtujemy razem ;-) I nie tylko jeśli chodzi o laski, ale również o facetów, dzieci... Często komentujemy ich urodę, ale też czasem zdarza nam się (wstyd się przyznać) trochę się ponaśmiewać. Jednak nie widzę w tym nic złego, wiem że mój facet mnie kocha, powtarza mi to na kazdym kroku i daje to doczuć :-) A co do Ciebie to może powiedz mu wprost o tym, że Cię to boli i jest Ci przykro

Ja też bym się nie przejmowała. Oczywiście ważny jest ton i całe jego zachowanie, podczas tych wypowiedzi ale zwykle takie teksty nic nie znaczą, poza tym że zobaczył coś co mu się podoba. Dzieli się z Tobą swoimi wrażeniami. Ty też mówisz mu chyba jak coś Ci się spodoba, zaskoczy, poruszy, a że jako facet widzi głównie kobiety... olej to! Mój luby chętnie mówi mi że podoba mu się ta czy tamta ale ja wiem że jestem dla niego najpiękniejsza na świecie, a na inne patrzy tak jak ja na szafirową kolię na wystawie u jubilera. Myślisz że jakbyś opowiadała o pięknym pierścionku to uznałby że nie podoba Ci się ten od niego? Oczywiście, jeśli jedna kobieta zdominuje jego myśli i słowa, jeśli zacznie o jakiejś za dużo opowiadać, dążyć do kontaktów albo przypadkowo te kontakty zaczną się zacieśniać to możesz zacząć się zastanawiać! Ale w tej chwili to myślę, że takie dzielenie się ulotnymi wrażeniami świadczy właśnie o jego niewinności w tej materii (w sensie braku niepokojących nas myśli) i tym że łączy Was więcej nawet niż sama rozumiesz.

Wiesz, taka jest natura facetów - że lubią się podzielić swoimi wrażeniami z kimś innym - a Ty wtedy jesteś obok. Przy kumplach też tak się zachowuje, więc się trochę pewnie zapomina. To zachowanie dobitnie ilustruje ten oto dowcip: Pewien rozbitek, niczym Robinson, od wielu lat żyje na bezludnej wyspie. Pewnego dnia zauważa, że do brzegu przybiła łódka. Z łódki wysiadła Klaudia Schiffer. Przepiękna modelka rozbiera się i zaczyna kusić rozbitka: - No, podejdź do mnie. Pewnie ci brakowało kobiety, co? - Tak, brakowała mi – mówi rozbitek. Podbiega do Klaudii, przewraca ją na ziemię i zaczyna „robić swoje”. - No, i jak było – pyta go modelka, gdy już jest po wszystkim. - Całkiem fajnie – odpowiada jej rozbitek, ale bez entuzjazmu. - Chcesz, żebym jeszcze coś dla ciebie zrobiła? - Może mogłabyś się na chwilkę przebrać za faceta? - No, co ty, daj spokój, wszyscy mówią, że jestem superpiękna, a ty chcesz faceta? - Błagam cię – odpowiada rozbitek – dam ci moje ubranie, zrobimy ci brodę ze słomy, no... - Dobrze, ale tylko raz, ok.? – Mówi modelka po chwili namysłu, poczym przebiera się za mężczyznę i staje przed rozbitkiem. Rozbitek uśmiecha się do niej. Klepie ją w łopatkę i mówi rozradowany: - Cześć stary, nie zgadniesz, kogo przeleciałem... Klaudię Schiffer! Natura, naturą, ale musisz jednak pogadać z facetem i powiedzieć mu, żeby tego przy Tobie nie robił (nie mówił) i tyle. :)

Casanova -----> :D :D :D :D zmatwiona bardzo - zrób w towarzystwie striptiz i powiedz mu : Widzisz, a mną faceci interesują się bardziej :D

Niezły ten kawał :D