Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie że stara panna

Moja ulubiona bajka

Polecane posty

Gość prawie że stara panna

oto najkrotsza i najpiekniejsza bajka jaka kiedykolwiek slyszalam : Byla sobie raz mloda dziewczyna, ktora zapytala pewnego chlopca, czy chcialby ja poslubic. Chopiec odpowiedzial: ?Nie!?. I dziewczyna zyla szczesliwie, bez prania, gotowania, prasowania... >Czesto spotykala sie z przyjaciolmi, spala z kim chciala, zarabiala na siebie i wydawala pieniadze na co chciala.... *KONIEC* Problemem jest w tym, ze nikt nigdy w dziecinstwie nam nie opowiadal takich bajek. Za to wsadzili nas w g... po uszy z tym cholernym ksieciem z bajki!!! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkkjkj
bezsens!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredni są
a ja wole siedziec w gównie po uszy z tym księciem niz siedziec na złotej górze sama jak palec i oiczyc obłoki całe zycie. W gównie po uczy z ukochanym ma sie jakis cel- wspólne wyjście z gówna, przedzieranie się, miłośc, wsparcie, pomoc rozmowy....a z gówna mojżna wyjśc i wsiąśc na górę i niekoniecznie złota i zyc długo i szczęsliwie. uwazaj ty z tej złotej góry abys sama nie wpadła w gówno po uszy bo wtedy nikt obok ciebie nie pomoże ci wyjśc bo nie masz tego księcia, którego my mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfrfwr
Mi czytano opowiadania o podróżnikach, o dzielnych dziewczynkach jak Pippi czy mała rozbójniczka, o innych realizujących się ludziach bez podziału na płci. W rodzinie wszyscy żyli demokratycznie: silne, niezależne kobiety i podobni mężczyźni. Bawiłam się pistoletami, samochodami, wymyślałąm nowe urządzenia, lalki też były, i pieski pluszowe, i klocki. Może dlatego role społeczne dla mnie nie istnieją. Nikt nigdy nie stworzył mnie tylko kobietą. Jestem człowiekiem. Jestem młoda, skończyłam naukę, myślę o dokształcaniu się, mam swoje pasje i marzenia. Jeśli po drodze będzie mąż i dziecko to dobrze, jeśli nie, też dobrze. Takiej wolności i poczucia siły i niezależności życzę każdej z nas. I może dlatego (skoro to forum o ślubach to wspomnę... ) znalazł się dla mnie partner w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalala
widze poprzedniczko ze brak ci faceta na maksa, a swoja frustacje tym faktme wyrazasz na tym forum. Nie wierze i nigdy nie uwierze ze każda kobieta w skrycie ducha nie marzy o drugiej połówce. Jest to niemożliwe... Znam pare tzw,,starych panien" i powiedzialy mi one ze każda dziewczyna marzy o facecie w ktorym sie zakocha, na ktorym bedzie mogla polegac. Ale co wy ,,stare panny" macie mowic skoro nie macie faceta!! Tylko tyle mozecie ze wam bez niego jest zajebiście. Ale fakt jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfrfwr
lala, nie trafiłaś ;DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wredni są----- podzielam wypowiedzi w 100 %. Niedobrze jest być samemu. Ja tego doświadczyłam i nie chcę takiego życia. Mój narzeczony nie jest księciem z bajki ale dla mnie nie musi. Wystarczy, że mogę na nim zawsze polegać, że sie przyjaźnimy. Uczymy się siebie nawzajem i to ma sens. Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co jednego uszczęśliwi, drugiego - zabija :) Każdy ma własną bajkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ondyna
Super stwierdzenie!!!!!!! :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uttttttttttttttttttttttt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×