Zostawila mnie smsem.....

Cichy zachowaj fason...nie mów jej że jest szmatą, nawet jeśli o niej tak myślisz. Uspokój się, cały czas to przeżywasz. Pokaż że masz klasę i że potrafisz się zachować. Nie rzucaj się. I tak już ją spisałeś na straty. To ona jest strachliwą gówniarą. Bądź od niej poważniejszy. Jeśli jej zalezy na adoracji całego otoczenia napewno Twoja obojętność będzie dla niej przykra.

No wlasnie tez mi wszyscy mowia zebym juz nic nie odwalil czasem. Wiecie jak ja sie zatrzeslem jak ich wczoraj zobaczylem. Ale co ja mialem zrobic. no przeciez nie podejde do goscia i mu nie walne w markecie a jej nie nawstawiam ze jest dziwka bo to ja na idiote wyjde. Tylko wiecie jak sie czlowiek czuje w tak bezczelny sposob oszukany! Bo tak prawd mowiac to my sie nie rozstalismy, tylko ona zrobila ze mnie idiote. Ale znajomi tez mowia zebym sobie dal spokoj. Ze jestem facetem z klasa i to nie ja zebym na ulicy powiedzial do nie TY DZIWKO JEDNA.

Przyjeciele mowia mi ze pokaze klase wtedy kiedy ja oleje, i nie poweiem nic. tez tak uwazacie????

Pokażesz klasę jeśli nikt nie bedzie miał Ci nic do zarzucenia i jeśli sam przed sobą bedziesz miał czyte sumienie. Sam musisz dowiedzieć sie co to oznacza w praktyce. Inwektywy wywrzeszczane prosto w nos osobie, na której kiedyś Ci zalezało oraz bójki na ulicy to napewno nie jest przejaw "klasy".

Wiesz ja mam czyste sumienie. Naprawde, moze to dziwnie zabrzmi ale ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Zalezalo mi na tej dziewczynie i ja bylem dla niej naprwde dobry. Tylko boli mnie to co ona zrobila. Bardzo boli....

Ja też mam wobec siebie czyste sumienie. Też mnie boli, ze mój były wolał lezeć nieprzytomny w jakimś obcym miejscu niż być w domu ze mną. Też mnie boli, ze woli towarzystwo przypadkowych osób, niż moje. I też mnie boli do ciężkiej cholery, że zaraz zmajstruje bachora jakiejś przypadkowej babie. I boli mnie to, ze wszystko co w niego zainwestowałam, a były to przede wszystkim uczucia i poświęcony czas to wszystko okazało się zbyt małe. Weź się Cichy otrząśnij z tych chorych wspomnień. I do cieżkiej cholery przestań się nad soba użalać. Jesteś zdrowy ? Nie grozi Ci inwalidztwo, uciążliwe leczenie ? Nie jesteś gołodupski ? Jeśli tak, to weź to doceń. Doceń to ze masz szanse na nowe, lepsze życie. Chociażby dlatego, że jesteś młody i zdrowy.

Jakbym mamusie slyszal :) Dziekuje Ci, masz racje. Przeciez nie moge dopuscic do sytuacji zeby przez gowniare od tych nerwow w jakies chorobstwo wpasc. A fakt, jestem mlody, zycie przede mna... Jeszcze raz dziekuje Ci bardzo CICHA M.

Hej Cichy Ja tylko podpisuje sie pod wszystkim. Pokaz klase i olej ja - kompletnie. Zlej na maksa, smiej sie jej prosto w twarz. Oklamala Cie, potraktowala okroponie, bo jest tchorzliwa idiotka. Dobrze, ze stalo sie to teraz niz pozniej, kiedy zainwestowalbys jeszcze wiecej uczucia w ten zwiazek, OLEJ. I tak juz nic nie poradzisz. Ale nie szukaj na sile zapomnienia w ramionach innej - to zla metoda i w ten sposob ani siebie nie uszczesliwisz ani - tym bardziej - drugiej osoby, z ktora zamierzasz "mscic sie" na bylej. Poswiec ten czas sobie i znajomym - wyjdz do ludzi. Wiem, to frazesy, ale kuzwa nie ma innej drogi. A ona zapewniam Cie - kiedy zobaczy, ze juz na Ciebie nie dziala, ze ja masz gdzies, wroci... na kolanahc. Tylko, ze Ty juz nie bedziesz jej chcial. Sciskam L

DZIEKUJE!!! I tak wlasnie zrobie. Planuje sobie dni dlugiego weekendu. Jutro wyjezdzam do znajomych, w czwartek wybieram sie na imprezke, do tego jakis grill z przyjaciolmi. Bedzie dobrze. :)

Cichy, dokładnie tak, zaplanuj swój czas i nie nudź się, bo wtedy tylko rozdrapujesz rany - a po co? Tak realistycznie patrząc na sprawę - po co? Ona jest widocznie dzieckiem i zanim zrozumie wszystko, musi dorosnąć. A wyzywaniem jej tego się nie przyspieszy. Lepiej zacznij żyć dla siebie, ciesz się każdą mała rzeczą a z czasem zobaczysz, że życie jest piękne i bez niej :-)

Gdybym jej nawstawial to napewno by mi ulzylo...

Taka zlosc jest we mnie! I wtedy bylby juz koniec. Co Wy na to???

Widać, że w Tobie dużo żalu i gniewu - i wierz mi, rozumiem Cię doskonale. Ulżyłoby.. ale tylko na chwilę. Hm, moim sposobem na to jest - kiedy czujesz, że zaraz z tych nerwów wybuchniesz - iść pobiegać, pływać, pójść do lasu i tam krzyczeć. I to pomaga. :-) No i poza tym - nie daj jej satysfakcji i nie pokazuj, jak bardzo Cię to wszystko boli.

Ale wlasnie. Moze ona sie tego spodziewa. A tak zobaczymy sie na ulicy a ja ja oleje na maksa... CO RADZICIE?????????

a ona powie żeś cham i prymityw i co Ty na to ?

To mi sie wydaje ze moze ja dotknac bardziej

Wiec ?????????????????????????

Ignoruj ją. To takich zadufanych ludzi, zbyt pewnych siebie boli najbardziej :-)

wyslać jej MMS-a?

Nikt Ci tu nie da przyzwolenia, musisz sam zadecydowac a nasze zdanie już znasz.

Cichy, jesli poczuczujesz sie z tym lepiej to zrob tak. Ale z doswiadczenia wiem, ze to wcale nie przynosi ulgi. A druga strona ma satysfakcje, bo wyzywajac ja pokazujesz uczucia. A wiec jednak Ci zalezalo. Ale z drugiej strony tak sobie mysle, ze po co udawac? Bo przeciez Ci zalezalo, wiec powiedz jej co czujesz i juz. Bedzie, co bedzie.

Ktos zrobil wpis o MMSie ale to nie ja. Sluchajcie. Moge albo przy najblizszej okazji powiedziec co mysle albo ja olac maksymalnie. W 1 sposobie zobaczy ze mi zalezalo. Znow z drugiej strony wydaje mi sie ze ona spodziewa sie takiego obrotu sprawy wiec moze bardziej dotknal bym jej olewajac ja, wtedy zobaczyla by ze mam ja w dupie. Co radzicie, konczac ten temat?????????????????????

Że się powtórzę.. olej ją. Żyj normalnie, wesoło, dobrze- bez niej.

Radzimy ją ignorowac.

Zapomnij o niej najlepsze wyjscie. Miales miec nowy obiekt i co z nia ??? bo zapomniales o niej calkowiecie.

Tez sie powtorze... olej. Bo nie warto... Nie trac energii...

DZIEKUJE WAM Z CALEGO SERDUCHA :) W porzo z Was kobitki :)

Nic nie osiagniesz odzywajac sie do niej, robiac wyrzuty itd DAJ SOBIE Z NIA SPOKOJ RAZ NA ZAWSZE. DLa CIebie nie byla gotowa na objecie a dla tamtego tak :O Spojrz prawdzie w oczy on nie chciala byc z Toba, trafiles na zla kobite i powinienes sie cieszyc ze sie uwolniles od niej. WIem ze to boli ale przestanie. Przeciez spotkasz jeszcze nie jedna kobiete na swej drodze. Glowa do gory. Ja tez przezywalam straszny zawod milosny ;) Mimo ze nie bylismy ze soba dlugo bo rok z hakiem ;) ale to bylo bycie razem w pelni. W tym moje czekanie na niego 9miesiecy czekalam, przez ten czas byly lisy,tel,smsy plany ze bedejego zona i pewnego dnia tez dostalam smsa. Ze kocha mnie ale powinnam znalezc sobie kogos innego kto bedzie ze mna a nie tak daleko jak on. choc do tej pory mu to nie przeszkadzalo. Bolalo... Pozniej chcial wrocic. MImo ze kochalam nie wrocilam nie pozwolilam.

Dziekuje za wszystkie slowa! Jestem w pracy, ide sie zwolnic do szefa bo chce podjechac na myjnie, a otwarta jest do 15-tej :) Jeszcze raz wszystkim bardzo dziekuje. Zajrzyjcie w srode to sie spiszemy. POZDRAWIAM :)

Cichy, jak tam po przerwie ? Dotarłeś do pracy ? Jeśli tak to witam w gronie pracoholików :-)