Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 13 piątek

urządzenia są sprawne technicznie i pracują prawidłowo

Polecane posty

Gość 13 piątek

Była godz. 0.23 , czyli po północy dzisiaj , na bramie firmy ktoś się mną zainteresował i sprawdzili ile mam w wydychanym powietrzu , nadal ponad 0,86 promila było i zabrali wszelkie moje przepustki wejściowe do firmy , zgłosili do straży miejskiej że w miejscu pracy pijany jestem i już do dyrektora doszło , wywalony jestem z pracy za pijaństwo :( Ale po kolei , nigdy nie piłem alkoholu w pracy, zawsze mnie uważali za specjalistę i na kursach wielokrotnie bywałem na koszt firmy , sprawy techniczne i urządzenia pracujace w firmie miałem opanowane i certyfikaty moich szkoleń są w ramkach oprawione. Gdy coś się działo z urządzeniami to przybywałem natychmiast aby naprawić . Nigdy mnie w grafikach nie zapisano, że muszę przyjechać na dyżur ale zawsze pomagałem dla dobra służb dyżurnych. Wczoraj , godz. 21. 14 , zadzwonił do mnie dyżurny, że nie mogą sobie poradzić i że po mnie wysyłają samochód służbowy, więc mówię że - jestem po czterech piwach i w pub-ie jestem ze znajomymi ale dyżurny nie odpuszcza, muszę przyjechać do pracy i koniec i jest awaria , auto służbowe za chwilę przyjechało i wiozą mnie do firmy , muszę ratować urządzenia i muszą być sprawne , naprawa urządzeń zajmuje mnie ponad dwie godziny ale wszystko działa, ok. godz. 23. 27 po naprawie mam satysfakcję , że znowu się udało, za chwilę wyjeżdżam z dyżurnymi za bramę firmy i na bramie już na mnie czekali , sprawdzili mój stan poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu , wyniosło ponad 0.86 promila , jestem wyrzucony z pracy z paragrafu dyscyplinarnego , za pijaństwo , teraz już raczej nie zadzwonią do mnie, gdy nastąpi awaria urządzeń , być może kilka osób zginie w wypadku ale kogo to obchodzi, najważniejsze że pozbyli się pijaka i o pijaku w raporcie napiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 piątek
Właściwie to co mnie teraz obchodzi, że na skutek awarii kilka samolotów runie na las kabacki , skoro mnie wyrzucili z pracy to znaczy, że jestem dla nich więcej wartny niż samolot zapełniony na full , nic się nie bój podróżny , nasi piloci potrafią nawet wylądować na drzwiach od stodoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historyjka fajna
ale moglby byc happyend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×