po jakim czasie na dwor w tak piękną pogode?? jak to bylo u Was?

pytanie jak wyzej ,z gory dziekuje za odpowiedzi

od razu

jakos chyba teraz bo juz slonce tak nie wali

Urodziłam 7 września 2006 i 12 poszłam na spacer :-) Przy tej pogodzie od razu!! :-)

Wydaje mi się, że dziecko powinno pobyć w domu 5-7 dni, a dopiero potem na spacer. Ja urodziłam w maju, pogoda była piękna, ale wolałam odczekać kilka dni i dopiero potem wyszłam.

standardowo dwa tygodnie po porodzie powinno się wstrzymać z wychodzeniem na dwór i pierwszy spacer nie dłuższy niż 30 min a potem coraz więcej nie zależnie od pogody Przecież przy wypisie o tym mówią

Ja miałam zaleconą kontrolę u pediatry 5 dni po urodzeniu (lekka żóltaczka). Lekarka (dzwoniłam) i polożna (przyszła w 4 dniu) mówiły, zeby wyjść. Sama bym się nigdy nie zdecydowała... Dlatego tak pewnie o tym napisałam :-)

2 tygodnie to szmat czasu. Wydaje mi się, że zimą należy odczeka 2 tygodnie z wyjściem na spacer, ale latem, wiosną spokojnie można wyjść po 5 dniach. Ja urodziłam w lipcu, w sierpniu pogoda była średnia i wyszłyśmy z małą z domu po 7 dniach. Moja koleżanka urodziła na początku lipca (straszne upały) i wyszła z dzieckiem na drugi dzień po powrocie do domu.

pa,mietam jak kiedys trzymali dzieci w domu miesiac był przesad ze do czasu chrzutu nie wolno wychodzic.. a prawda taka ze jak cieplo to mozna:) własnie po 5 dniach po 2 tygodniach od porodu juz napewno zalezy to od pory roku wiadomo nie kzda rodiz latem wiosna jak jesienia czy zimą gdy łatwo o chorobe warto dziecko przyzywczajac dopowietrza, zimnego nawet. wystawiac je na balkon na 10 minut potem na pol godizni az w koncu wydluzac czas na tyle by mozna było byc na spacerze godzinke itp:) pozdrawiam jeszcze nie mama:) ale bawiłam tyle dzieciazczkow dzis maja po 18, 10 i mniej lat;) juz nie bawie jestem na emeryturze ale doswiadczenie zebrałam od mam innych ale i rad specjalistwo:) po dzieciach wiem, ze działaja. Sa rozne dzieci - jedne szybciej marazna inne nie. zatem z tym wychodzeniem trzeba i tak uwazac i odpowiednio ubrac malucha;) nie przegrzewac ale i nie wychładzac. z mojego doswiadczenia to sprawdzło sie ubieranie na cebulke jakis kaftanik rozpinany jak dzidzi cieplo mozna rozpiac, czy rekawki powdwinac itp:) no i kocyk by nakryc odkyc czy tylko same koniuszki nozek przykryc:) na spacerku w wózku:) teraz te kocyki takie slicznee:) ajrozmarzyłam sie;)

jak są upały nie zapominajcie dawac dziecku pić.. malucha łatwo odwodnić. I nie wystawiajcie te malenstwa na słonce.. jak ja widze te owrte wozki:O dziecko na pełnym słoncu.nagrzane czerwone... a mama szczesliwia bo sie opali...zgroza:O w lato a szczegolnie w upały zawsze dawałam pic czesciej niz zwykle;) testowałam to na maluszku jak miałam 19 lat, zdałam mature, bylam na studiach a miałam wolony wrzesien był upalny jak nigdy i sobie na spacerki z dzidzia sasiadki jedziłam. A ze ona miała swoj bizness sklep spedzała z dzizia wiele wiele czasu;)

a czy to ze maly mial zoltaczke ma jakis wplyw na czas po jakim powinno sie z nim wyjsc?

U mnie nie miało to znaczenia. Tylko, że to były minimalne zmiany, żadnego naświetlania i dodatkowego pobytu w szpitalu. 5-go dnia, jak poszłam na kontrolę, to nie było śladu. Pewnie w szpitalu powinni powiedzieć, jeżeli są przeciwskazania do wychodzenia...

nie ma znaczenia.no chyba ze jeszcze ma zoltaczke to nie wolo.ale jeslkli jet juz ok to spokojnie po paru dniach mozesz isc ,bez zadnych obaw.

moja znajoma szla z dzeckiam na dwor prosto ze szpitala tzn mieszkala jakies 4km od szpitala i przyszla pieszo z wozeczkiem bo pogoda byla ladna

Mnie wypisali ze szpitala 36 godz po porodzie. Jak rozdziawiłam japę pediatra w szpitalu zapytał:\"W taką pogodę nie szkoda pani marnować tu czasu? sio na spacer z dzieckiem:D\"