Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SWEETdrop

znow sie obraził i milczy /

Polecane posty

Gość
A czemu się obraził z twojej winy czy jego fochy ??? mój były tez sie ciągle obrażał był jak wielki naburmuszony wiecznie książe przy którym trzeba skakać . I go kopnęłam szkoda czasu na palantow jak sie obraził o byle g.... to olej go pozdrawiam papapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko23
ja mam to samo :( nie dosc ,ze mnie obraza jestesmy 3 lata razem to o byle co i juz sie nie odzywa nawet o niewielkie rzeczy w dodatku nie raz chcial mnie uderzyc :9 jestem glupia chce sie uwolnic ale nie moglam tyle razy moze dlatego ze byl tym pierwszym chlopakiem i tak bardzo go pokochalam bo tyle czasu :( sama nie wiem ,ale prawde mowiac nie ma co byc z kims takim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawiam wszystkich
milczących i bawię się! a trup jest mi nie potrzebny, ja żyję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na gieldzie tlum ludzi a on dzwoni, wiedzil ze tam jestem.wlasnie przeciskalam sie do wyjscia gdy bylo polaczenie i tak bym go nie slyszala bo glosno i muzyka z glosnikow wec go odzuciłam i od razu napiałam smsa: kochanie zaraz oddzwonie kocham cie a on mi smsa ze mam go w dupie i przez 4 godiny sie nie odzywał pote zadzwonił i gadał jakies glupoty byl zimny.po 10 minutach rozmowy pekł i do konca dnia mnie przepraszał..:/ kurcze on sie naprawde o takie drobnostki obraza.moze to ja zlezrobiłam bo nigdy ani raz sie na niego nie obraziłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
Rany ludzie jak Wy się o takie pierdołki kłócicie to co będzie w prawdziwym życiu gdzie bywają prawdziwe problemy i powody do różnicy zdań....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie wiem :( kurcze tyle razy mu mowie ze nie warto nerwow sobie szarpac o pierdoly, i za kazdym razem to samo, ja wogole sie takim czyms nie przejmuje on za to non stop :/ czy nie ma dla nas zadnej szansy? ale on taki jest w kazdym zwiazku taki ma charaketer to znaczy,ze nigdy nie bedzie szczesliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość read my mind
weź go dziewczyno olej! Mój też się ciągle obrażał, ale jak zauważył, że przestało mnie to ruszać to fochy skończyły się momentalnie. Wychodzę z założenia, że faceta trzeba umieć sobie wychować. Zacznij to robić zamiast się przejmować tym, że on ma np. problem z odcieniem Twoich skarpetek!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×