co nie napiszesz to cię zjadą...

Ludzie, weźcie na luz... na każdym temacie jakieś wrzuty, co kt nie napisze to lawina nienawiści i krytyki... W takim razie po o forum? Założcie jakiś własny topik na wrzuty i używajcie sobie do woli... No już nie mogę.

ja pisze bez przecinkow i dostalo mi sie oj bolalo bolalo teraz ucze sie interpunkcji :(

No właśnie o tym mówię... sami perfekcjoniści w tym naszym kraju w dodatku wszyscy o wielkim poczuciu moralności... normalnie mistrzowie wszystkiego!!!

Może alternatywą byłby topik dla ludzi pozytywnie nastawionych do bliźniego... a jakby jakiś \"negatyw\" wszedl, to by się go ignorowało po prostu? :) Nie mam oczywiście na myśli kółka wzajemnej adoracji, ale dyskusji na poziomie..

a co do tej interpunkci to tamto osoba mi nie wyjasnila to moze wy bedziecie mogli jak mowie to tez mam zaznaczac ze uzywam przecinkow oj glupiutka ja glupiutka :P

w sms tez mam ich uzywac oj :P

Generalnie interpunkcja bardzo ułatwia czytanie, ale żeby od razu jakieś wykłady na ten temat strzelac (bo rozumiem, że tak właśnie było?)

Obawiam sie, ze to raczej nie przejdzie:O Z tej to prostej przyczyny, ze czesc z nas jest zlosliwa z natury, a reszcie nerwy puszczaja, kiedy czytaja niektore wypowiedzi:)

? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3449560

Zgadzam się z Toba w 100 procentach moja droga Hakuno :) No i juz sie miła i nie nasycona jadem rozmowa nawiązała :) Ale jak widac dużo ma z tym wspólnego \"zastrzeżóny nick\", jednym słowem jak się podpiszesz to jesteś bardziej odpowiedzialny za swoje słowa.

smiechem zartem, ale naprawde mam problemy z interpunkcjia w szkol, w wypracowanich moje zdania nie mialy konca heheh. ale teraz nie widze sensu staram sie pisac jasno i wyraznie, a przerwe niech kazdy robi gdzie chce na oddech mamy przeciez demokracje, co ja komus bede narzucac kiedy ma wziac oddech hehe :P

-----> to jest wykład? Podpisz się, zastrzeż dobie nick, chętnie wtedy podyskutujemy!

ej.. wlasnie. w ogole zawsze tkos cos skomnetuje.. przekreci.. wysmieje.. no chryste.. ludzie czasem naprawde pisza o swoich problemach i rozterkach, a wejdzie taki mocny w gebie frustrat, tematu nie zrozumie, topik psuje, wszystkich denerwuje.. no jaki to ma sens? eeehhh.. doprawdy... podchodzmy do innych z dystansem...:) pozdrawiam wszystkich wypowiadajacych sie w tym temacie

mam taka teorie (pewnie glupia hehe) ze ci co najwiecej jada po wszystkich to w realu sami sa ponizani, obrazani itp. itd. tu sa anonimowo, nikt ich nie zna i nikt nie wie jacy naprawde sa. Moga sobie pozwolic na obrazanie i poczuc sie lepiej na psychice. Jak to sie mowi: LEKARZ KAZAL PRZYTAKIWAC :p

wieeesz.. mozliwe ze masz racje.. mozliwe ze tak jest naprawde, ze jakby stanac z takimi twarza w twarz, to by nic nie byli w stanie rzucic nam twarz... ale tez nie mozna uogolniac (strasznie tego nie lubie-tak btw :P). zapewne jest grupa ludzi mocnych w gebie tez i w realu...

w to nie watpie. Sama jestem mocna w gebie heheh. Ale dopiero jak naprawde mnie cos zdenerwuje. Po co mam osiwiec w wieku 23 lat z powodu czyjis bledow ortograficznych, przejezyczenia, czy zjedzenia literki. Mojam mam jest ze wsi i zawsze mowila Nie wazne jak mowisz wazne by cie inni zrozumieli. Chodzilo tu o slownictow (wiadomo wies heheh)