Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kremiki

Jaki krem do twarzy niemowlaka na słoneczne dni???

Polecane posty

Gość kremiki

Chodzi mi o kremy do bużki mojego 6miesięczniaka. Nie o takie do całego ciała. Jakich kremików uzywacie? Wybór przeogromny ale cieżko się zdecydować.Jak sie rozsmarowują te których używacie? Czy sa wydajne??? Proszę o wypowiedzi i opinie w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znlazłam
" o zależy w jakim wieku jest niunia:))) Jeśli nie ma jeszcze pół roku, to może Pani u niej stosować jedynie preparaty z filtrami mineralnym, np. krem SPF 30 Nivea Baby, mleczko Avene lub Aderma SPF 25. Potem teoretycznie mogą to już być kremy z filtrami chemicznymi, chociaż uważa sie, że lepiej nadal używać mineralnych dopóki maluch nie skończy 3 lat. W naszym klimacie za wystarczający uważa się zakres SPF wynoszący 15-30, chyba że dziecko ma jasną karnację lub jest z innych powodów bardzo wrażliwe na słońce - wtedy dobrze jest stosować preparat o SPF 40-60." "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już jestem głupia od tych porad. W jadnych gazetach trąbią, żeby dziecko do 3 roku życia nie było na słońcu ( a i w cieniu również!!! ) dłużej niż 20 minut dziennie, w innych gazetach, że minimum 2 godziny dziennie dziecko powinno być na dworzu ( także noworodek ) - rozumiem, że należy to dziecko ubrać w skafander kosmiczny, skoro przebywanie zarówno w słońcu, jak i w cieniu jest dla niego śmiertelnie niebezpieczne.... No i jeszcze prosiłabym o rady jak utrzymać 3 latka wyłącznie w obrębie cienia.... Może na smyczy? Uwiązać do drzewa? A skoro już na słońce ( oczywiście na nie więcej niż 20 minut ) to filtry na każdą odsłoniętą część ciała. Najlepiej faktor od 40 do 60. I Kapelusz i okulary przeciwsłoneczne, to ja dodam - a może jeszcze maskę spawacza? Na plażę absolutnie nie, bo rak skóry murowany, jak tylko dziecko zanurzy się w wodzie - natychmiast posmarować kremem od nowa, bo filtr stracił moc.... A znów inne źródła podają, że odkąd wprowadzono na rynek kremy z filtrami znacząco podniósł się wskaźnik zachorowań na raka skóry. Że u dzieci bardzo podniosła się ilość występowania krzywicy - przez blokowanie permanentne promieni słonecznych.... No więc ja się pytam, czy jest tu ktoś mądry, kto jest w stanie mi wyjaśnić jak to jest z tymi filtrami? Czy naprawdę, jeśli dziecko moje dziecko jest na dworzu od świtu do nocy, to mam nieustannie za nim ganiać z kremem z wysokim filtrem i wcierać w każdą odsłoniętą część ciała????? Ja się odnieść do alarmujących statystyk, o których wspominałam? Pytam serio, bo naprawde sama już nie wiem co o tym myśleć i powoli zaczynam się skłaniać ku opinii, że kremy z filtrami to kolejna woda na młyn koncernów kosmetycznych nie mająca NIC w spólnego z dobrem dla nas i naszej skóry. Proszę, niech tu się wypowie ktoś kompetentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×