tylko siedza i czekaja

kilkanascie osob uczestniczacych w tym forum siedzi tylko po to przed komputerami,zeby wysmiewac innych tu piszacych.Nnie potrafia oni sklecic poprawnie jednego zdania w ojczystym jezyku i nie maja kompletnie nic sensownego do powiedzenia na zaden temat,natomiast "jada" kazdego niezaleznie od tematu od gory do dolu wypisujac idiotyzmy,z ktorych ucieche maja tylko oni.W zwiazku z powyzszym nie mozna napisac tu niczego szczerze,nie mozna tutaj szukac jakiejs rady.Czy te osoby uwazajace siebie za dowcipne tego nie widza?Zeby osmieszac kogos trzeba byc zle wychowanym.Zeby krytykowac wszystko i wszystkich-samemu trzeba byc idealnym,a poniewaz nie ma idealow-to juz wiecie kim sa te osoby... Znajdzcie sobie moze jakies inne forum,najlepiej dla nastolatkow(bo to jest ten poziom) i tam wypisujcie te swoje dyrdymaly-dla was motta zyciowe.

dzis w psedskolu cwicyliśmy chwytnośc palców u stóp

dokładnie, nikt by tego lepiej nie ujął panie observer

a moje motto zyciowe to: nie chcem ale muszem

Nikt nie potrafi tak skocznie popiardywać jak ja i mój brat

do autora: jesli zauwazasz wpisy niemadre, wysmiewajace, to po co zwracasz na nie uwage?

mój brat ma na imię jarosław :)

to bylo ujmujace.....naprawde sie wzruszylam

brawo:)

i dlatego nie przjmuj się takimi głupotami

Bo mam wrażliwą naturę. Zaczęło się to wtedy, gdy święty Mikołaj zażądał abym mu zrobił loda z połykiem za paczkę świąteczną. Tak mnie to wzruszyło, że do dziś mam łzy w oczach na to wspomnienie. Ten Mikołaj to jednak święty człowiek.

wzruszyłem sie a teraz w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j

juken, co to za maniery... ju dżast kent! zachować się.

Nie macie takiego wrażenia że juken reprezentuje sobą coś w rodzaju rozszczepienia osobowości? Raz jest wzruszona, raz wzruszony... A wszystko w ciągu 8 minut.

Chociaż, gdy poczytam swoje posty, to mam wrażenie, że cierpię na tę samą jednostkę chorobową.

:) :) :) :) :)

juken-ty JESTES JEDNYM Z TYCH FIZOLOFOW-jak tak sobie nieraz usiadziesz przed tym kompem i czytasz co madrego tam inny napisze i probujesz dociec co to moze takiego znaczyc,o co by tu moglo chodzic?,- to zaczyna cie glowa bolec ,co!?,a przed oczyma zaczynaja wirowac ciemne kola tak?-wiem co to za objawy:twoja centralna jednostka zwana:pie nut sie zaczyna przegrzewac.Jak to naprawic,zresetowac?Napisz w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j. Hmm-dziwne, ale jest to tez jednoczesnie twoja jedyna uniwersalna rada dla wszystkich...

wydaje mi sie że jesteś debilem :) nie umiesz czytać ze zrozumieniem:-O jestem facetem a Juken TO japońskie słowo kozo :) a nie parodia słowa \"you can\" wiec to by było na tyle na temat twojego czytania mojego nika geniku :P a w ogóle to masz kretyński nik :) zastrzegę go sobie

:):):):):):)

umiem przeliterować alfabet :P

jestem sfrustrowany bo nikt nie rozumie mojego bełkotu :-P

juken to moim skromnym zdaniem powinien rozważyć schłodzenie jednostki centralnej poprzez: - zresetowanie komputera koniecznie z buta - wychynięcie na świeże powietrze na kwadransik - przewietrzenie lokalu i powrót do zbutowanego kompa. taka jest moja rada. nie wiem czy cały naród mnie popiera...

autorze topiku-to do mnie było? Ja poważnie napisałam, że już Cię lubię:)

cieszy mnie to że gwałcę wasze poczucie moralności i dobrego smaku

qrde, wiecznie mi tu kradną niki Ty, przestań już dobrze? :)

jasne że nie do ciebie:-O a a kogo ty obchodzisz???? idz se chłopa znajdź :P

spadaj juken-palancie jeden, lekcje odrobić

pomyśl to nie boli a nikt ci niczego nie ukradnie :)

jaka krytyka pełna finezji i inteligencji :-O ludzie nie silcie sie na zgrywanie wszystkowiedzących i tak wiem ze 90 % z was co ciule :P

;)