Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antypies

Uważam, że trzymanie dużych psów w blokach powinno być zabronione!

Polecane posty

Gość antypies
No a sprzątanie po psach to już w ogóle osobna sprawa...czasami spółdzielnie obarczają tym obowiązkiem dozorców, ale czasem mają oni podejście typu "po małym piesku jeszcze sprzątnąć mogę, ale dlaczego mam zbierać półtorakilogramowe kupska po dogach i owczarkach' - autentyk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adr
cóż, mnie bardziej mierzi pet rzucony na klatkę, niepozbierane ulotki spod drzwi lub butelki czy inne śmieci pozostawione NA klatce niż pies robiący kupę pod klatką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
{cóż, mnie bardziej mierzi pet rzucony na klatkę, niepozbierane ulotki spod drzwi lub butelki czy inne śmieci pozostawione NA klatce niż pies robiący kupę pod klatką} - według mnie jedno i drugie jest karygodne, i świadczy o zerowej kulturze osoby, która do tego dopuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adr
poza tym, jeżeli chodzi o spuszczanie psów luzem, to nie jest tylko problem bloków - psy puszczone luzem są tak samo niebezpieczne na osiedlu domków jednorodzinnychczy na wsi. z czego na tej ostatniej są chyba najbardziej niebezpieczne :o na wsi to nikt się nie przejmuje, ze bydlę lata luzem, że poleci do lasu czy gdzieś. a potem strach się bac jechac gdzieś na rowerze czy iść ze swoim na spacer (chyba tylko z gazem) problem bezpieczeństwa nie leży w dużych psach, ale w mentalności ludzkiej. a tak btw. to psy czują kto się ich boi i na takich ludzi częściej warczą czy szczekają, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
{psy czują kto się ich boi i na takich ludzi częściej warczą czy szczekają} - i właśnie dlatego nie należy ich puszczać luzem - dzieci często boją się psów, dlaczego mają być narażone na pogryzienie? poza tym podałam przykłąd bloków, bo tam do kwestii bezpieczeństwa dochodzą jeszcze względy higieny - psie kupy na trawnikach pod oknami, mówiąc obrazowo Powtarzam - osiedla są dla ludzi, nie dla zwierząt! Właściciele powinni się dostosować do wymagań większości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię zwierzęta
i sama mam malutkiego pieska ale duże psy nie powinny mieszkać w bloku tylko w domu z ogrodem i taki powinien byc przepis.Jesli chodzi o małe zwierzatka to cokomu one przeszkadzają wybetonujmy chodniki wypalmy trawę wytnijmy drzewa postawmy dookoła smierdzace rakotwórcze samochody mieszkanie spryskajmy pachnidłami i włączmy do kontaktu zapachy i leczmy sie na raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie np. bardzo przeszkadza
kiedy moje dziecko przychodzi do domu, a jego buty smierdza tak, ze czyszczenie ich przyprawia mnie o odruch wymiotny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adr
dzieci boją sie psów wteyd, kiedy rodzice im to wpajają. jeżeli w domu podchodzi sie normalnie do zwierząt, to wtedy problemu nie ma - dzieciak wie, że psy są ok ale trzeba do nich z respektem podchodzić. i tyle. ale jeżeli mamusia reaguje panicznie na widok każdego większego pieska (ostatnio taką widziałam, jak noga odganiała gończego, nota bene znanego jej, który z dziećmi sie wychowuje) to logiczne, ze dzieicak przejmie po niej takie jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
adr, rodzice wpajają dzieciom strach przed psami w trosce o ich bezpieczeństwo - właśnie z powodu biegających bez nadzoru zwierząt. Uważasz, że ważniejsza jest swoboda psa czy bezpiecezństwo dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adr
co jest wg. Ciebie dużym psem i dlaczego w domu z ogrodem? jak już napisałam - ogród nic nie pomoże jak pies nie bedzie chodził na spacery - szczęśliwszy bedzie stwór mieszkający w bloku ale mający odpowiedzialnego własciciela niż piews w domu z ogrodem, który w zyicu nie zpobaczy nic poza tym ogrodem a moze nawet poza kojcem :o poza tym, tak np. bokser - duży niby jest, ale to pies typowo rodzinny, do bloku nadaje się rewelacyjnie. potem jeszcze retrivery, labradory... wymieniać mozna długo. poza tym, mieszkanie w bloku mieszkaniu nie równe - można miec 100m2, mieszkać na osiedlu połozonym blisko lasku czy innych dużych terenów zielonych - i wtedy nawet owczarek kaukaski czy dog będą sie dobrze czuły, o ile będzie miał własciel czas na spacery z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adr
cóż, uważam, ze przede wszystkim najważniejszy jest zdrowy rozsądek :P i to w duzych ilościach. ale i wielu właścicielom, i wielu rodzicom tego brakuje. waściciele powinni pilnowac swoich psów, a rodzice powinni uczyć dzieci respektu i szacunki do zwierząt. i przeszkolić juniorów jak w razie zagrożenia mają sie zachować (z tego co wiem często policja w szkołach organizuje takie akcje) - a przede wsyztski powinni rodzice uczyć dzieci, ze panika na widok każdego psa nie jest wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
Ustalmy jedną rzecz - piszę w imieniu ludzi, nie psów, dlatego jako drugorzędną traktuję kwestię, czy pies ma lepiej w bloku czy w domu z ogrodem - nie zajmuję się dobrem zwierzęcia, co nie znaczy, że nic mnie ono nie obchodzi. Argumenty przeciw trzymaniu psów (zwłaszcza dużych) w blokach: - nie sprzątane kupy - zagrożenie dla ludzi Doświadczenie uczy, że większość właścicieli psów ma gdzieś nie tylko sąsiadów, ale i potrzeby własnego zwierzaka, stąd moja propozycja zakazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
Właśnie, zdrowy rozsądek jest idealnym rozwiązaniem, ale 99% ludzi po prostu go nie wykazuje:O dlatego niestety trzeba sięgnąć po metody drastyczne - zabronić i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
to prawda,ze i pety i ulotki porozrzucane ale mnie jednak bardziej przeszkadzaja kupy bo wolę wejść noga na peta niz w gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiara22222
najlepiej myslec glupio i skrotowo: duzy bies- duze zagrozenia, a guzik prawda przez tak myslace osoby jest cala ta nagonka na wieksze rasy psow. Duzo razy widzialam jak to male psy potrafia byc bardziej wyrywne to gryzienia i czesto to one prowokuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek kiedyś udomowił \"psa\" i tym samym stał sie za nie odpowiedzialny. Lepiej żeby te pieski w schroniskach siedziały? W blokach wiele rzeczy przeszkadza, nie tylko psy. Dużo zalezy od własciciela zwierzaka. Ja nie jestem przeciwnikiem trzymania psów w blokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
duzy bies- duze zagrozenia -------> czy przypadki zagryzienia ludzi przez psy, o których było głośno, dotyczyły małych ras???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasia Fasolowa
jak zwykle nie problem w pieskach , ktore mimo wszystko sa szczesliwe ze maja swego pana tylko w polaczkach brudnych obsranych , ktorzy na zlosc sasiadowi wyprowadza mu pod okno pieska by kupke walnal. cholota. przykurzona polaczkowa cholota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiara22222
nie tylko duze rasy trzeba tez wziac pod uwage,iz wiele osob nie nadaje sie nna wlasciela tozepies ugryzl jest wina czlowieka, poniewaz pies zostal przez niego zle wychowany. Madry wlasciciel jezeli zauwazy,iz jego pupil jest agresywny powinien zachowac wszelkie srodki ostroznosci,aby pies nie stanowil zagrozenia. Jezeli macie jakes pretensje to tylko do wlascicieli,a nie do zwierzakow. Nie mozna uogolniac na podstawie paru przypadkow,ze duzy pies to jest agresywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
Gdzie napisałam, że psy mają siedzieć w schroniskach??? Chodzi mi o to, że mieszkanie w bloku to nie jest miejsce dla dużego psa - powody podałam. Nie moja wina, że większość właścicieli jest nieodpowiedzialna. Nie może być tak, że ludzie są terroryzowani przez osoby, które dla zachcianki kupują psa i nie zwracając uwagi na innych uznają, że wszysto im wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
Toteż do psów nie mam pretensji, li i jedynie do właścicieli. Podkreślam raz jeszcze GłUPOTA ludzi jest tak wielka, że tylko zakaz może poprawić sytuację. Wiem, że istnieją odpowiedzialni właściciele, ale stanowią niestety rażącą mniejszość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mieszkamy w kraju gdzie wiekszośc ludzi niestety mieszka w blokach i mamy przepełnione schroniska. Musimy byc dla siebie tolerancyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
Szkotka, nie możemy być tolerancyjni dla głupoty, niedbalstwa, chamstwa. Naprawdę, nie mam nic przeciwko trzymaniu psów w mieszkaniu, jeżeli właściciel potrafi współżyć z innymi mieszkańcami, jest odpowiedzialny za zwierzę itp. Niestety, takie przypadki to ułamki procent. Podkreślam jeszcze raz - na pierwszym miejscu jest człowiek, nie zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem jest znacznie szerszy niż się wydaje. Trudno zmienic mentlaność człowieka. Potrzeba całego pokolenia na to. A od czego sa przepisy? Nalezy karać włascicieli za zasmiecanie i wypuszczanie psa bez kagańca a nie od razu pozbyc sie psów z bloków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
Szkotka, w tym sęk, że przepisy, o których mówisz, są martwe, dlatego proponuję radykalne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem takie radykalne rozwiązania nie sa dobre, ale masz prawo do swojej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypies
:) Myślę, że poza wszystkim należy jak najwięcej mówić o tego typu problemach, przypominać ludziom, że obowiązują jakieś normy współżycia społecznego, uwrażliwiać na pewne sprawy... 15 lat temu nikt nie poruszał problemu sprzątania po psach - teraz to ważna kwestia, jest nadzieja, że więcej właścicieli ją dostrzeże... Dziękuję wszystkim za głosy w dyskusji, cieszę się, że przebiegała spokojnie i kulturalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra4
Nie odniose sie do meritum lecz wylczanie do idei - zaostrzac przepisy dlatego ze dotychczasowych nie mozna wyegzekwowac?!Dla mnie to absurd! Kolejny krok: zabronic uzywania aut poniewaz kierowcy powoduja wypadki :) A facetom ucinac prewencyjnie penisy poniewaz czasem uzywaja ich neizgodnie z przepisami. adr - labradory to nei sa odpowiednie psy dla dzieci (to uogolnienienie, przez ktore masa tych psow trafia do schronisk (w usa gdzie moda na ta rase miala miejsce kilka lat wczesniej niz u nas).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo jak haszczaki i malamuty - to nie sa psy rodzinne, ktorym wystarczy dac mise z zarciem raz na dzien by kochaly swego pana :O niestety, moda trwa w najlepsze i wiele zwierzat cierpi na tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×