Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antypies

Uważam, że trzymanie dużych psów w blokach powinno być zabronione!

Polecane posty

Gość bardziej przeszkadzają psy
jestem za trzymaniem psa (obojętnie w jakiej lokalizacji) tylko przez odpowiedzialnych ludzi..... jestem przeciw wprowadzaniu przepisów regulujących kwestie wielkości psa trzymanego w bloku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzy pies czy maly,to zadna roznica! ja mialam malego kundelka ale jak wychodzilam z nim na spacer,to smycz i kaganiec byly rzecza podstawowa,inaczej bym z nim nie wyszla ,rzucal sie na inne psy i dzieci.moja kumpela ma psa wielkiego i zadne z tych rzeczy nie sa potrzebne dla jej baranka! no ale smycz zawsze jest,bo ludzie sie jednak boja obcych ,duzych psow. tez kiedys bylam przeciw trzymaniu duzego psa w bloku ale na podstawie mojej kumpeli zdalam sobie sprawe,ze to zaden problem i wszystko zalezy tylko i wylacznie od wlasciciela.bo co z tego,ze w bloku,skoro pies ma bardzo duzo ruchu na swierzym powietrzu,no i co z tego,ze w ogrodzie,skoro nikt juz z nim nie wychodzi na spacer,bo po co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argunent nr 1
do mnie i tak najbardziej przemawia fakt ze moje dziecko z zabawy pod blokiem przynosi do domu psia kupe na bucie poniewaz dziecko jak sie bawi nie zwraca na to uwagi pare razy widzialam na wejsciowych schodach wytarta przez kogos kupe bo tez niestety w nia wdepna dlaczego ja musze nanosic sobie tego swinstwa do domu.... tylko dlatego ze ktos trzyma psa w bloku i nie raczy po nim sprzatnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. ja mam dużego psa- płacę za niego podatek 2. mam dużego psa w bloku, bo niestety nie stac mnie na posiadanie własnego domku- za mieszkanie też płacę- czynsz 3. mój pies zawsze chodzi na smyczy w okolicach \'bloków\' \'większośc właścicieli \'małych piesków\' daleko w tyle ma zasady koegzystowania w, bądź co bądź, \'wspólnocie\' osiedlowej i te ich szczekające wypierdy latają bez smyczy i palątają się pod nogami- moimi oraz innych ludzi- a co za tym idzie także i psów- TAK, tych które są na smyczy. na klatce brudzą dzieci albo nie- bachory, bo DZIECI potrafią się zachowac na klatce sikają psy- małe, te które są już na samym dole podczas gdy szanowny właściciel dopiero raczy zakładac buty 2 piętra wyżej :O zdaniem wszystkich \'przodowników świętego oburzenia\'- duuuże psy powinny byc wyprowadzana na smyczy, w kagańcu... najlepiej jeszcze w klatce na kółkach i z workiem na odchody przyczepionym do tyłka :O małe psy- tylko dlatego, że sa małe i \'niegroźne\' mogą sobie biegac bez żadnych przeszkód? dzieci mogą latac tam i spowrotem po klatce schodowej plując, brudząc, hałasując i nic? załóżcie sobie swoje prywatne księstwo, królestwo czy co tam tylko chcecie- z własnymi zasadami, prawem, terytorium naziemnym i tym powietrznym i róbcie tam co chcecie- wszystko będzie pod wasze dyktando, na wasze życzenie itd. Niestety tak już jest że póki żyjemy w społeczeństwie musimy również uszanowac prawa innych jej członków- no... to niestety opiera się na kompromisie, bo jakoś tak wyszło przypadkiem chyba, że nie wszystkim nam podoba się to samo, nie wszyscy mamy takie same potrzeby, zachcianki itd. i w ogóle co to za klasyfikacja \'małości\' psów w pierwszym poście? 5-6 kilogramów- dżizas... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani sznaucera
mnie tez te kupy doprowadzają do szewskiej pasji! sama mam małego psa, mieszkam na strzezonym osiedlu, ale zaraz za płotem jest duża łąka gdzie pies moze sie wybiegać. czesto jednak zdarza sie ze pies po prostu nie doniesie kupy na łake(zwłaszcza szczenię), wiec załatwia sie na najblizszym trawniku. nigdy mi sie nie zdarzyło zostawić jego odchodów. zawsze mam przy sobie małą reklamówkę ( są rozwieszone na klatkach schodowych własnie w tym celu), i sprzątam po piesku. ale mimo tego ze na osiedlu są specjalne smietniki, wiszą reklamowki- i tak mało kto sprząta. jestem zdania ze mozna trzymać psa w bloku- i małego i duzego, ale posiadaczami zwierząt powinni być ludzie odpowiedzialni. a nie wystrojone paniusie które odracają głowę i udają ze nie widzą ze ich pies własnie obsrał pół trawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra4
a ja marze o swiecie, w ktorym nie musialabym opiekowac sie kocietami udreczonymi przez dzieci :( w ktorym moglabym teraz posiedziec jeszcze bezmyslnie na kafeterii i powyglaszac troche prawd jedynei slusznych a nie musiec wyjsc z domu i jechac do weta z kocim dzieckiem ktoremu ludzkie dzieci wydlubaly oczy. Przepraszam za OT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja byla sasiadka opiekuje sie bezdomnymi kotami ( a jak wszyscy na nia jada,bo do kotkow smierdzi) ,boze kochany co ludzie potrafia kotom robic,to strach pomyslec ale jestesmy wredni i niby rozum mamy!! jestesmy najgorszymi zwierzetami pod sloncem.........!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koloratki
po twoim opisie wnosze ze jestes osoba bezdzietna ktora ulokowala swoje uczucia w psie... a co mnie obchodzi ze ty placisz za tego psa podatek to nie znaczy ze ja mam ogladac psie kupy na chdnikach a w podczas zimy nie moglismy z moim dzieckiem porzucac sie galkami bo gdzie sie ruszylam widzialam zolte plamy po siuskach pieskow jak ktos ma psa to niech dba o to by pies zalatwial sie w odpowiednich miejscach a niestety wiekszosc wlascicieli ma to gdzies posiadanie psa to nie tylko przyjemnosc ale tez jakas odpowiedzialnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie same poglądy jak Koloratka-mimo że jestem matką.Ale rownież uważam ,że każde dziecko powinno się wychowywać z psem-nauczą się odpowiedzialności i troski o inne stworzenie. Brawo koloratka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli już tak
że duzy pies mieszka w bloku to własciciel powinien mieć pozwolenie na to od psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do koloratki
czy sprzątasz po swoim psie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciw-pies
Moim zdaniem brak koszy na kupy tez nie jest powodem nie sprzatania po psach (kotach, chomikach, dzikach itp.). Wrzucajcie je do normalnych koszy, i tak z nich okrutnie smierdzi. Poza tym jak nie ma kosza w poblizu to mozna sobie zaniesc do domu :) Cóż chcesz miec psa NOŚ JEGO KUPĘ !!!!!!!!! Nie będzie to trwało wiecznie, specjalne śmietniki są sukcesywnie wystawiane. Więcej tłumaczeń nie przyjmuje. Bo ten kto się tłumaczy w sposób " a bo śmietnika nie było" albo "nie będe sprzątał po swoim psie bo to poniżające" to jest kompletnym, zaściankowym, obskurnym i OBESRANYM POLACZKIEM. Elo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie rzecz biorąc, trzymanie psiaka w bloku to kiepski pomysł... no chyba, że mowa o emerytce, która jest ze zwierzakiem cały czas i często z nudów wychodzi z nim na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam psa
który sra po trawnikach i mam w dupie, że komuś to przeszkadza. Nie będę po nim sprzątać bo nie wyobrażam sobie wychodzić na spacer, który ma być relaksem i wypoczynkiem również dla mnie, i targać za sobą jego kupę. Kupa to naturalny nawóz dla trawników więc jak dla mnie wszystko jest ok. Jak wam przeszkadzają gówna to nie łaźcie po trawnikach debile. Nie wiem czy nikt wam jeszcze nie powiedział, że się trawników nie depcze? A i jeszcze jedno, autorka topiku pojebana...brak słów. 'zabronić trzymania dużych psów'. Jebnij się kobieto. A gdzie te psy się podzieją? Najwięcej psów biorą mieszkańcy blokowisk. Jeśli wprowadzono by zakaz, psy zdychały by z głodu, już nawet nie w schorniskach (miejsca ograniczone) ale na ulicach. Kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loltika bez kopyta
jak wyzej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚMIERĆ WSZYSTKIM PSOM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli chodzi o wielkosc
i zagrozenie... Pare razy bylam pogryziona przez psy. Statystycznie wyglada to tak, ze na 10 przypadkow - jeden pies byl duzy, a 9 male (Yorki i jamniki). Malo tego moj pies (duzy pies rasy nordyckiej :P ) tez kilka razy zostal pogryziony przez takie male cos :O I to raz do krwii. Ale on nigdy malym psom krzywdy by nie zrobil, warczal, odskakiwal ale sie nie odgryzl. Tak samo jak nigdy by nie skrzywdzil suki, czy szczeniaka. Zauwazylam, ze u psow wielkosc jest zwiazana z wielkoscia mozgu. Moze nie z wielkoscia, a z pojemoscia ;) Mialam kiedys malego pieska. Tez jak wariat rzucal sie na te duze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja do osoby
z nickiem "do koloratki"... a koloratkie moze tez nie obchodzic, ze ktos ma dziecko. Posiadanie dziecka to tez odpowiedzialnosc. Moze koloratka nie lubi dzieci. Ma prawo. Chodzi o to, by kazy mial miejsce na tej ziemi dla siebie i by kazdy dbal o to, by nie utrudniac zycia innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micke
Dobra skoro część uważa że duże psy nie powinny mieszkać w blokach to czemu my mamy pozwolic na trzymanie malych psów?!!!! Gdzyby na 6 miechów znikły z bloków duże psy to wtedy byście się przekonali, że problem nie zniknoł bo to malę psy ujadają to po nich właściciele nie sprzątają i to one często stają gdzie popadnie. To te smarki gryzą i są agresywne. Więc to nie problem że duży pies mieszka w bloku i dlatego tyle kup, ale to czesto ci starzy właściciełe psów po tych najmniejszych nie sprzatają. Sama jestem dzieckiem i często z kolegami biegam za blokiem po trawie gramy w piłkę i bawimy się w chowanego i nie chciałabym wpaść w psie GÓWNO!!! Ale to że często jestem na dworzu to sprawia że widze że pan który pilnuje prawa i przestrzegania go na ośedlu nie sprzata po psie mało tego jeszcze się nad nim znęca. Nawet policjant mieszkający na moim ośiedlu nie psprząta po psie!!! Wiec jak my następne pokolenie mamy sprzatać i uczyć się zystości gdy nawet władza nie przestrzega prawa. Przeciesz gdyby moja koleżanka zaczęła sprzątać po psie napewno spotkała by się z nieprzyjemnymi komentarzami ze strony kolegów. A więc najpierw dorośli musza zecząć przestrzegać prawa i mundurowi żeby zaczęło się robić czysto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golrohia
racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×