jak coś umiera w związku ...

Być może :) Czasami jednak stwierdzenie \"idealista/tka\" ma wydźwięk pejoratywny. I oznacza kogoś, kto nie ma tak naprawdę pojęcia o życiu i świecie. Bo jego życie składa się z ideałów, które nijak nie przystają do rzeczywistości. Poczułam się niepewnie. Słowo mówione ma tę przewagę nad pisanym, że intencje mówiącego widzimy w gestach, oczach... a tu zbiór literek :) Pozdrawiam wszystkich

zielony groszku -- :) niepotrzebnie , poczulaś niepwenie,. a co wyjasnienia slowa pejoratywny to dziekuje ,. oczywiscie za wyjasnienie,.

Zielony groszku,nie chciałam Cię urazić.Jeśli się tak stało-wybacz.To co napisałaś jest piękne ,lecz tak mało realne...Przynajmniej dla mnie.

I przepraszam,że się tak spoufalam,ale piszemy w jednym temacie i myślałam,że będzie miło

Amico - nie masz za co przepraszać ,.

Może dobrze, że ktoś podniósł. Związek był przed zdradą średniej jakości, ale był. Po zdradzie, wybaczyłam on nawet o niej nie myśli. Ale we mnie coś zgasło. Ot po prostu koniec. Czuję, że coś co nazywamy miłością wypaliło się. Jest przyjaźń, zrozumienie, dziecko, rzadko seks, ale nie mam miłości. Nie umiem wykrzesać z siebie troski , czułości, chęci przytulenia się. Niesamowicie ciężko żyć w takim układzie.

Może u kogoś też coś umiera ...