Co się dzieje...

Czytam to forum od pewnego czasu i zauwazylam, ze 3/4 topiców jest dołujących... Czy tak mało ludzi jest w szczęsliwych związkach(jak ja :P). Co się dzieje z ludzmi i naszym swiatem?? Co 2 osoba tkwi w beznadzieji albo jest po przykrych doswiadczeniach...

Większość szczęśliwych ludzi ma inne, ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie na forum. Moim zdaniem.

ja jak byłam w zwiaku to nawet tu nie zagladałam ... a teraz z nudów :(((

pisanie o problemach dystansuje do nich, emocje opadaja.

to prawda gopja sponsoring mazgajow oj oj oj ja biedna itp i egipt bedzie i praca za sex

No własnie. Jak ktoś ma z kim pogadać, jest szczęśliwy itd., to nie musi zaglądac na takie fora...

e tam, ja zaglądam żeby się posprzeczać:D tu wiem, ze mi nikt nie walnie:D

zaglądałam tu dla Niego wiem ze jako terapie ma zalecone pisanie.. dziwiłamsie ze aby pomowic byc to on woli alba z mongolem albo tu pisać..i gdzie indziej tez.. wiedziałam wtedy co mysli co mu w dusyz gra.. ale szantaze mongola dały sie nam we znaki.. były przyczna ze robił inaczej nie tak jak poiwinien. zamiast face to face pomowic musielismy tu mowic.. to tu mu pokazałam ze mongoł to niezle ziolo.. uwaza sie za pokrzydzona a jest katem.. tak naprawde to inne sa pokrzydzone anie mowia o tym.. np ta kobieta z 1 nocy zamiast romantycznej to takiej hard..

Jest prawie 24 w nocy :). To jest forum o uczuciach to dlaczego mam nie wchodzic :)?? J

do deski.. przegralam zycie----- a ty to latasz po wszystkich topikach!

Szatańska ale o co chodzi? Nikt nie broni szczęśliwym tu wchodzić... Po prostu ja wiem, że nie wchodziłabym tu. Tyle.

jestem deską przegrałam życie -> napisala, ze ktos szczesliwy kto ma z kim pogadac nie wchodzi na fora :):). Ja jestem szczesliwa i wchodze i co w Tym dziwnego ??