Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość honey moon

mam 2 miesiecznego owczarka niemieckiego, jak, czym go karmić??? prosze o porady

Polecane posty

Gość 2 pieski
a ja się włączę z prośbą do wszystkich którzy psy kochają i mają możliwość ich posiadania. My mamy 2 psy, jeden to 8-miesięczny owczarek Filip, a 3 tygofnie temu dojechał do nas Maciusiek, 1,5 roczny kundelek ze schroniska, niewidomy. Wszyscy biorą piękne szczeniaczki rasowe, dają za nie pieniądze, a nie chcą lub nie są świadomi ile tragedii jest w schroniskach. Tam też są pieski, sto razy cudowniejsze niż te wszystkie rasowce. Poczytajcie dogomanię, ktoś wcześniej podał linka: http://www.dogomania.pl/ gdzie na świeżo są doniesienia o znalezionych psiaczkach. To prawda, że te psiaki kochają mocniej, przekonałam się na własnej skórze. Do końca życia będziemy brali po 2 psiaki najbardziej potrzebujące by je ratować. Bardzo często one są też przepiękne, często rasowe. Bardzo proszę, zainteresujcie się tym, szczególnie jeśli wasze owczarki są jeszcze młode i dobrze żyją z innymi zwierzakami to bierzcie te psiaczki, proszę. Oto zdjęcie naszych kawalerów. http://img206.imageshack.us/img206/7650/dsc00162wc1.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytanko
2 pieski ja zawsze mialam w domu przybledy!!!nigdy rasowca! tez mysle o schronisku.chce zabrac do siebie jakiegos staruszka,ktory nie ma szans na znalezienie nowego pana.jak mnie stac na dwa psy,to i trzeci sie przy nich wykarmi:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 pieski
to wspaniale mam pytanko! Ja nie biorę NA RAZIE trzeciego, bo mamy w domu remonty, mieszkamy w domku dopiero niedawno, jesteśmy jeszcze przed trzydziestką i niestety musimy się bardzo skoncentrować na pracy żeby potem mieć coś w życiu i dlatego nie bierzemy 3. Ale za jakiś czas kto wie :) To bardzo fajnie że też dbasz o los tych biedulków. Ja jestem strasznie szczęśliwa że mamy małego, jest przecudowny, a obserwowanie jego szczęścia z posiadania własnego domciu i ogromnego ogrodu, a do tego braciszka jest cudowne!!! Mimo że nigdy nie uczony, szybciutko skapował co znaczy siad, nigdy nie załatwił się w domu, wiercił się żeby go wyprowadzić, mimo że w schronisku był w kojcu! Jest przecudowny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytanko
no z ta adopcja psiaka,to jeszcze musze poczekac,bo do domku wprowadzamy sie dopiero pod koniec grudnia:).raz tylko bylam w schronisku.......nie bylabym w stanie wybrac tylko jednego psiaka,trzeba bedzie zalatwic to inaczej,poprostu powiem w biurze,zeby mi przyprowadzili jakiegos biedaczka i tyle:) .cz mozna odrazu zabrac psa do domu,czy to troche trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owczypiesio
szczerze mowiac tez wzielabym jeszcze do domu psiaka ze schroniska....tylko wlasnie jest problem bo jak widze te smutne oczy ktore tak wiele chca nam przekzazac to nie moglabym wybrac jednego z posrod tak wielu nieszczesliwych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 pieski
od razu można zabrać, a nawet trzeba jak najszybciej bieduchy zabrać. J ateż nie jestem w stanie chodzić do schronisk, raz mójmąż wybrał, a drugi raz to już przez net, na allegro było moje kochanie i stamtąd go wzięłam. Przejechał do mnie z bardzo daleka dzięki kochanym wolontariuszom. Nie musicie iść do schronisk, na dogomanii wspaniałe dziewczyny wolontariuszki raz dwa doradzą wam który psiaczek jest potrzebujący, wystarczy wejść na forum i pogadać z nimi. Tylko jeśli nie jest ktoś odpowiedzialny to niech nawet nie próbuje, bo tylko całkowicie przełamie już i tak nadłamane serducho tych biedul!! owczypiesio: nie pozwól by przez twoje wahanie żaden psiak nie znalazł domku. Lepiej wybrać pierwszego lepszego a choć jednego niż wahać się ciągle i nie uradować choć jednego. Ja przy wyborze kieruję się jednym: żeby był to psiak który ma najmniejsze szanse: jest nieładny, ma jakąś ułomność. Taki ma najmniejsze szanse. I to jest wynagradzane, bo mego niunia wzięłam kompletnie nie patrząc jak wygląda, a odmyty i obstrzyżony jest po prostu prześliczny!!! Tyle że ślepy, ale radzi sobie znakomicie, ma zresztą ogromne wsparcie widzącego owczarka. A jeśli ktoś nie może wziąć psiaka to można przynajmniej wspomagać je wpłacając choćby małe kwoty na różne akcje dla konkretnych psiaków, wszystko na dogomanii. Albo adoptować wirtualnie, szczegóły można na necie znaleźć ( np.40 zł miesięcznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli już ktoś decyduje się na psa,rasowego czy nie.. To chyba powinien wcześniej dowiedzieć się jak o niego dbać. Nie rozumiem jak można interesować się tym juz po sprowadzeniu go do domu.. To ogromny brak odpowiedzialności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja tez bede miala pieski ( za pare miesiecy) wiec staram sie zebrac jak najwiecej informacji na ich temat.Wnerwia mnie moj maz,ktory chce miec takiego a takiego ,bo mu sie podoba!!!Ale pustak!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey moon
KaleidoStar ja dużo czytałam, czytam i interesuje sie tym jak dbać o mojego pieska...na długo przed i po sprowadzeniem go do domu:P a w tym topiku prosze o porady, innych ludzi którzy juz mieli doczynienia z takimi pieskami:P i nie tylko z takimi...po prostu z pieskami:P a więc (wiem ze nie zaczyna sie zdania od a więc:P ) nie zarzucaj mi braku odpowiedzialności!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey moon
ps. wczesniej miałam psa przez 15 lat , był mieszńcem, okazem zdrowia i piękna...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mójj
to znaczy, że gdy zmarł, miał 85 lat? no to sędziwego wieku dozył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey moon
nom....:) 15 latek...kochany był, ale na starość oślepł, zabki mu wypadły...śmiesznie był troszkę po wechu nas poznawał:) ale nie chorował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mójj
ale jata psa lioczy sie w następujący sposób: 1 rok psiego zycia = 7 lat ludzkiego - stąd wniosek, że zył 85 lat ludzkich, czyli staruszkiem już był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mójj
lata, nie jata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honey moon
tak był juz staruszkiem ale nie chorował przy przy przechodzeniu na tamten świat:) niektóre biedne chorują i trzeba je wczesniej uśpić żeby sie nie męczyły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×