Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazdrośnicaaaa

Alimenty

Polecane posty

Gość fridaaaa
kazdy przypadek jest inny, ale pozbawienie praw rodz nie w kazdym przypadku oznacze ze nie masz prawa do alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, to chyba sie przepisy zmienily, bo jak ja sie orientowalam to moglam pozbawic ,ale stracilabym alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridaaaa
moja znajoma pozbawila praw rodz a alimety ma zasadzone i placone nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz pod uwagę że
alez aboslutnie! pozbawieniw władzy rodzicielskiej nie zwalnia rodzica od obowiazku alimentacyjnego! skąd macie takie informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnicaaaa
Ja też słyszałam że przy tym nie traci się alimentów jedynie jeśli po pozbawieniu go praw mój obecny partner adoptował by moje dziecko to wtedy tamtan byłby zwolniony z płacenia alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnicaaaa
Jakie można jeszcze podać argumenty żeby jednak w tych sądach zaczeli myśleć o dzieciach a nie o tych nierobach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnicaaaa
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz pod uwagę że
ja trzymałabym się sztywno,że koszty utrzymania dziecka obciążają rodziców po polowie. Nie mniej jednak, starania o wychowanie dziecka dotycza matki (kiedy tatus wypiął sie na dziecko rzecz jasna i nie utrzymuje żadnych kontaktów) Niech w końcu te cholerne Sądy mają i ten kodeksowy przepis na uwadze!! Dlaczego ciągle matka ma dwoic sie i troic aby zapewnic godziwy byt dziecku,odmawiając sama sobie wielu wartości materialnych,podczas gdy tatus udaje biednego człowieczka??:( wrr mnie też to złości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz pod uwagę że
poza tym Sąd zawsze powinien kiedrowac sie DOBREM DZIECKA to też ustawowy obowiązek Sądu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zastanawiam się nad podwyżką. I też w kółko odwlekam to w czasie - nie lubię sądów.. Mam zasądzone 200pln, od półtorej roku dostaję 300, bo o tyle poprosiłam go sms\'em, i się zgodził - to nasz jedyny kontakt - w sumie i tak odkąd byłam w ciązy, te smsy można ze 20 może naliczyć. Starałam się wysyłać mu zdjęcia, pytać, czy chce - wyrażał chęć, ale fakt jest taki, że mój synek (ma 4.5roku) nigdy ojca nie widział, nie rozmawiał, nie wie w ogóle, kto to jest, bo tatuś dwa razu wyraził chęć smsową, czy mógłby się spotkać (mieszka na drugim końcu kraju), i na tym chęci się skończyły. Pamiętam, jak na rozprawie, nie chciał praw ojcowskich, ani dać mu swojego nazwiska, i jedynie 100pln, bo go nie stać, bo studiuje (miał prawnika i nie pojawiał się na żadnej rozprawie wcześniej. Pani sędzia miała go głęboko (polecam babkę :) ), i powiedziała, że dziecko musi mieć ojca, że tak lepiej dla niego, gdy ojciec jest, że on nie ma nic do gadania, bo to moja decyzja, więc niech się nei wtrąca - ja wyraziłam chęć owych praw rodzicielskich, tym bardziej, iż sędzia - przy nim!! - powiedziała, że spokojnie po roku mogę wnieść o pozbawienie, jeśli tatuś nie będzie interesował się dzieckiem. W dodatku powiedziała, że wysokość ustalam ja - dałam 200 (głupia nie chciałam go obciążać!), zapytała, ćzy jestem pewna, i czy nei chcę więcej, policzyła też tą kwotę razy wszystkie miesiące od momentu złożenia pozwu - miał to spłacić, oraz jemu obwieściła, że albo się na to zdecyduje, albo ja sobie spokojnie będę mogła wnieść sprawę przeciw jego rodzicom i zażądać wiele więcęj, bo wszyscy dobrze wiemy, jak wysoką mają stopę materialna. :) - a matka jest neurologiem dziecięcym, tatuś chirurgiem, ordynatorzy, prywatne praktyki. Nigdy nie dali znaku życia i nie wykazali żadnego gestu w kierunku poznania wnuka. Dziadkowie.... Buraki.. Tak sobie myślę, że do października będę robiła zestawienia, zbierała wszystkie paragony, itepe, a potem pojade do tego miasta, co miałam pierwszą sprawę (rodzinne, 100km od obecnego) i chyba złożę w tym samym sądzie.. Można wybierać sobie sędziego w ogóle? Czy polubownia próbować i uprzedzić go, że jeśli nie zacznie interesować się synem składam pozew o pozbawienie praw i wyższe alimenty? W życiu nie przysłal mu nawet złotówki więcej w mięsiącu urodzin czy świąt! =/ Wielka młość moja niegdysiejsza, kuźwać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, alimenty dostaję co miesiąc, w terminie, zawsze 5 dnia miesiąca. Teraz te polubowne 300. Czy to znaczy, że interesuje się dzieckiem i jest okej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz pod uwagę że
nie można sobie wybrac sędziego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnicaaaa
Też chciałabym natrafić na taką sędzinę bo jak do tej pory to trafiałam na takie co to tylko:A jak pani to sobie wyobrarza że skąd on ma wziąść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żalistika
zazdrosnica planujemy 2:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żalistika
zazdrosnica mmiłoby ci było jakby ktos twoje nazwał zrobione po drodze? a czemu czyjes nienarodozne obrazasz??? baby bez instykntu macierzynskiego, ktore nie urodzily powinno sie kajstrowac, one potem nienawidzą dzieci innych\1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primo: kastrować, i kastruje to się mężczyzn/samce. Płeć żeńska jest sterylizowana, u kobiet wygląda to jednak nieco inaczej. Secundo: idiotyczny przekaz. Bez instynktu macierzyńskiego, które nie rodziły, nienawidzą innych dzieci. Jakich innych, skoro nie mają własnych? Jaki instynkt? O ile wiem, instynkt macierzyński dojrzewa wraz z kobieta i jej ciążą, blablabla. Tertio: założycielka topiku, co trudno nie zauważyć, napisała, iż ma dziecko, instynkt macierzyński również da się zaobserwować - a niechęć do innych dzieci? Tego nie wiesz - nie znasz pani. Nieładnie pojechała innemu dziecku swojego byłego faceta, ale pewna jestem, że nie z niechęci do owego dziecka, bo ono niczemu nie winne, a z żalu do owego faceta. Tudzież podkreślając w ten sposób brak jego odpowiedzialności. Dobrze by było, gdyby umiało czytać się między wierszami, a nie tak intensywnie i pasjami wytykać czyjeś wady. Jak to szło? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrośnicaaaa
Do żalistiki-szkoda słów zwłaszcza co do ;baby bez instynktu macierzyńskiego powinno się kajstrować; Do emgie-masz rację żle napisałam o tym dziecku ale dobrze też zauważyłaś że nie zrobiłam tego z niechęci do dziecka .Jak byłam jeszcze w ciąży to do dziś pamiętam słowa ojca mojego dziecka:Mam nadzieję że urodzisz chłopaka żeby miał cię kto katować.Urodziłam córkę a jego drugie dziecko jest chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz pod uwagę że
Nie przejmuj się tymi epitetami:) Ludzie zbyt wnikliwie doczytują się w treści pejoratywnych aspektów:) Z Twojej wypowiedzi nie emanuje niechęc do drugiego dziecka ex męża, tylko do jego osoby jako ojca i jego nieodpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoDnOsZeee
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha jedna
zasądzonych 200 x 3 dzieci nigdy nie widziałam, to już pięć i pół roku. Dostawałam z funduszu i potem z urzędu, bo na cztery osoby to zarobić nie jest łatwo...jak dostanę jakąkolwiek podwyżkę, to stracę te 600 zł. A tatunio, oficjalnie bezrobotny, handluje w internecie, jeździ za granicę, kupił kolejny samochód, ale oczywiście zarejestrowany na brata, potrafi tylko mnie gnębić i poniżać... Ale pani prawnik,jak zobaczyła na jaką kwotę on zalega komornikowi, to powiedziała, żeby wnieść pozew o uporczywe uchylanie się od OBOWIĄZKU alimentacyjnego, podać źródło dochodu, oni sobie sprawdzą, mogą zabrać prawko, wysłać do roboty interwencyjnej, albo do kicia, ogólnie - wyrok ew. w zawiasach, może nastraszy palanta, bo bardzo mu wygodnie, nic nie musi, nikt biedaczka nie chce przyjąć do pracy...a ja z trójką dzieci i pracując studia skończyłam, żeby na życie móc lepiej zarobić! Nikt mi nie da kredytu na mieszkanie, więc tułamy się po wynajmowanych drogich i ciasnych, jest nam trudno,dodam,że to ten palant odszedł do innej, która i tak puściła go kantem. w sumie, jak ten samochód nie jego, a nie pracuje, to po co mu prawko? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojcowie ci biologiczni to nier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sprawie o podwyzszenie
alimentów można również posłuzyć się świadkami, a więc sąd bazuje nie tylko na przedstawionych przez matkę rachunkach czy dochodach ojca, ale równiez na tym co powiedzą świadkowie, tzn. szukasz osób, które znają sutuację ojca dziecka i one zeznają że np. pracuje rownież na czarno czy coś w tym stylu lub że np. wyjeżdża na wycieczki, nie wiem-- pali dużo papierosów i stać go na nie, jeździ taksówkami--- to tylko przykłady oczywiście, ale wiadomo o co chodzi. Wiem, bo sama miałam sprawę ze świadkami, ze względu na to że na pierwszej sprawie dostałam 50 zł jako że ojciec dziecka niby nie pracował, na kolejnej sprawie wystarczyły zeznania świadków, bez żadnych dokumentów rachunków itp. i alimenty zostały podwyższone do 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alimenty
Moim zdaniem powinno być zrobione wyliczenie ile kosztuje utrzymanie dziecka w różnym wieku i każdy powinnien mieć takie alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alimenty
...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×