Poszukuje dobrego balsamu brazujacego....pomozcie

Dziewczyny moze znacie jakis godny polecenia balsam brazujacy do ciala i krem do twarzy ? Glownie zalezy mi na tym zeby nie zostawial smug i nie wysmarowal mnie na zolto ;)

tylko Dove do ciemnej karnacji

Używam tego Nivea brązujo-ujędrniajaceg oi jestem bardzo zadowlona;-)

Yves Rocher, cała seria Bronze. Maja samoopalacze, balsamy itd. a ostatnio jest tez krem nawilżająco- brązujący do twarzy. Ja szczerze polecam

A ja mogę Ci polecic balsam brazujący ujędrniający SOPOT! Uzywam go juz baaardzo dlugo i jestem bardzo zadowolona! po pierwsze po tym balsamie nie jest sie zoltym czy tez pomaranczowym! Wyglada sie po nim jak po naturalnym opaleniu - nie zartuje! Poza tym nie zostawia zadnych smug i nie trzeba czekac pol godz az sie wcholonie! Powiem szczerze ze ja sie nim smaruje i odrazu zakladam ubranie - a mimo to ani ubranie sie nie brudzi ani nie mam zadnych jakichs plam na cile czy cos takiego! Naprawde polecam bo o wielu osob juz slyszalalm ze jestem ladnie opalona przez caly rok a nie korzystam z solarium ;p ;)

I jeszcze coś! nie polecam wogole balsamu Johnson Holiday! Jest beznadziejny przynajmniej dla mnie! Bylam po nim strasznie zolta a wrecz pomaranczowa! Okropny! A jesli chodzi o ladne przyciemnienie skory twarzy to baaaardzo polecam Krem odżywczy "Orzech" firmy Mariza! ja zawsze smaruje sie nim na noc i mam ladnie zbrazowiona buzie! kupilam go z 4,20 zl :) Niska cena a efekt rewelacyjny :) Pozdraiwam! :)

A ja włąsnie polecę Holidays Skin. Moj faworyt. Zadnych smug, kolor delikatny, opalniezna stopniowa, zeby uzyskać mocniejszy kolor potzreba czasu, wiec plamy są wrecz niemożliwe. Dodatkowa zupełnie spełnia zadanie balsamu nawilżajaćego.

Też używam Yves Rocher od kilku sezonów, szczególnie na nogi, bo słabo się opalają.Troszkę drażni mnie zapach, ale to normalne, ponoć.

zdecydowanie dove:) zlocisty kolor i zadnych problemow w rozprowadzaniu. no i dobrze nawilza:)

kupiłam kiedyś super balsam CLINIQUE - drogi cholernik, ok. 70 zł, nie stać mnie, potem próbowałam innych, np. Johnsona, do dupy raczej to było niestety zaczęłam chodzić na solarium, bo balsamy brązujące mają dla mnie wiecej minusów niż plusów 1) czasem brudzą bieliznę białą 2) czasem mogą zostawić ślad na prześcieradle (seks, pot) 3) wymagają regularności w stosowaniu, czasem wyjdzie krzyw, czasem schodzi smugami

acha, jeszcze co mnie denerwuje w tych balsamach to ich zapach staram się mieć tylko zapach perfum na sobie - antyperspirant i balsam bezzapachowy a te g. śmierdzą tak słodko-tłusto ale to oczywiście indywidualna sprawa moim zdaniem, Dove jest fatalną firmą ciekawa natomiast jestem opinii o Garnier - Skóra muśnięta słońcem, czy jak to było?

Od kilku dni smaruje sie nivea do cery jasnej, kolor na skorze bardzo ladny taka lekka opalenizna, zadnych plam, zaciekow jedynie ten zapach jest okropny ale to ciekawe tylko ja go czuje inni nie na szczescie.

Kolastyna badz cztery pory roku..