Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Flavia

Wyjazd za granicę...

Polecane posty

Mój partenr ostatnio powiedział mi,że ma w planach wyjazd gdzieś za granicę (do Iralndii najpewniej) w celach zarobkowych i chciałby,żebym ja z Gabrysią również z nim pojechała. Szczerze powiedziawszy,nie uśmiecha mi się to.Co prawda Córcia jest jeszcze bardzo mała i wszystko jeje jedno, gdzie przebywa, ale jakoś nie wyobrażam sobie tego wyjazdu.Piotr mówi mi,że mogłabym tam nie pracować,całe dnie spędzałam z Gabi, mogłabym chodzić na jakieś kursy językowe...i ze na pewno wrócilibyśmy do Polski, zanim mała pójdzie do przedszkola.Ale bylibysmy tam sami, bez rodziny, przyjaciół...sama nie wiem,prosze,poraźdzcie mi coś...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej niech twoj chlopak
jedzie i sie tam urzadzi ... a pozniej najwyzej niech cie tam sciaga :) nie napisalas czy ma tam juz prace zagwarantowana ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma już zagwarantowaną,ale jeszcze sie waha, co wybrać- Irlandię czy Norwegię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej niech twoj chlopak
No ja by się bała, przynajmniej na początku :) A co jeśli praca by nie wypaliła ... wiem, że ma zagwarantowana, ale jest różnie ... Tak jak wcześniej mówiłam najpierw niech pojedzie i się urządzi, a pozniej niech Cię dopiero ściąga :) Ja bym osobiście wybrała Norwegię :) W Irlandii za dużo Polaków i niestety duża konkurencja w pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż,może to i dobry pomysł...Ja też jetem bardziej za Norwegią, lubię Skandynawię, i rzeczywiście nie ma tam jeszcze tak wielu Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym sie na twoim miejscu nie zastanawiala tylko jechala.Chlopak bedzie pracowal a ty przeciez bedziesz siedziala z dzieckiem to jaka ci roznica czy tu czy tam.Znajomych szybko znajdziesz nie martw sie.maz mojej siostry tez wyjechal za granice,rok siedziala tu sama z dzieckiem pracowala i miala znajomych ale chcialo jej sie do meza.Tez sie bala ze musi tu zrezygnowac z pracy,ze tam nie ma znajomych ale rzucila tu prace bardzo dobra,wziela dziecko i pojechala.Jest tam pol roku,ma mnostwo znajomych i nie chce juz wracac.Tez ci radze jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie od 2 dni jesteśmy całą rodziną w Norwegii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super.Zostaje mi tylko zyczyc wam powodzenia.Ja tez jak moj maly podrosnie mysle wyrwac sie stad z mezem i dzieckiem do siostry.Bo mysle ze tam bedzie nam lepiej,mysle ze wam tez.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×