Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafeteryjna weteranka

Czy faceta mozna zmienic na lepsze?

Polecane posty

Gość kafeteryjna weteranka

Czy mozna zmienic jego obyczaje,sposob myslenia,jego dziecinne zachowanie?? tego ze za kazdym razem gdy sie klocimy to mowi-"konczymy,nie mozemy zyc razem,konczymy ze soba,od dzis nie jestesmy razem".potem wylazi,upija sie,nie wiadomo co rboi-nie odbiera telefonu, przylazi i na drugi dzien przeprasza.... A potem jeszcze jak bym nie miala dosyc myslenia co on robilw tamta noc kiedy byl gdzies tam...on pyta"no jak myslisz gdzie bylem" i wykonuje ruch jak by sex uprawial... Mozna takiego zmienic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałabym chyba na takiego siły i cierpliwości, ale czy można zmienic...? zawsze warto spróbować jeżeli bardzo Ci na nim zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna weteranka
lubie dlubac w nosie myslac gdzie moj kochany jest aktualnie.opoza tym onanizuje sie widzac odyt krokodyla. pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Zachowanie obleśne ale jak ci nie przeszkadza taki "zwierzak". Zmienić? - chyba się nie da na stałe. Można go zmanipulować aby nabrał trochę ogłady ale kiedy poczuje się pewniej i mniej mu już będzie zależało to stare nawyki powrócą albo nawet się spotęgują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznik
Popieram Worm. Nawyki wracjają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
Człowieka nie zmienisz jesli on sam tego nie chce. A nawyki to nawyki, mozna je ukryć, zataić, "uciszyc" ale prędzej czy później wrócą, tego sie nie da wykorzenić, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna weteranka
Ta wypowiedz o 19.11 nie jest moja!Wypraszam sobie! a moze jakies dzielnej kobiecie udalo sie zmienic chama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
On robi z Ciebie wariatkę i się nabija. Musisz postawić sprawę jasno i przestać się mizdżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna wariatka
Chcialam nawet odejsc ale wtedy przeprasza i obiecuje. Raz mowi ze kocha,nastepnej godzinie twierdzi ze ma mnie dosyc. Moze on ma schizofrenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredniak.
On ma schizofrenię? A może ty? Weź się dziewczyno zdecyduj - chcesz być z takim facetem, czy nie. Faceta raczej nie zmienisz - a już na pewno nie na siłę, więc zapomnij o tym. Co najwyżej możesz się sama zmienić (żeby przestać się tyle kłócić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudofanka
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewerezalda
jesli nie ma 18 lat to tak wtedy mozna jeszcze wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) moja rada taka : zostaw go , bo nie ma sensu z takim kims zyc skoro chccesz go zmieniac. albo sam sie zmieni po dluzszym czasie jak nie bedziecie razem ( ale musisz byc cierpliwa i nie okazywac mu, ze tesknisz itd.. niech on zrobi cos by cie odzyskac, badz stanowcza - moze sie uda) a jak sie nie zmieni to poszukaj innego faceta - bo nie zaslugujesz na takiego samoluba.. ja tez bylam z kims takim ponad 4 lata.. kochalam..ale zmadrzalam :) i jestem teraz szczesliwa - z kims innym oczywiscie :) no i nie musze nikogo zmieniac , bo odpowiada mi w 100% :) pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co wiem
wychodzi sie upijac? co za huj. i jeszcze glupio pyta 'zgadnij co robilem/gdzie bylem'?! ja bym go udusila kablem od myszy, jakby wyjechal z takim tekstem. takich to powinno sie wieszac i palic na stosach. nie dosc, ze pije, to jeszcze ma czelnosc sobie z ciebie jaja robic. moze mu to po prostu pasuje. jest tak niedoroslym gowniarzem, ze pasuje mu wracanie po upojnej nocy w barze z kumplami i panienkami do domku, gdzie jesc dadza i poglaszcza jeszcze po glowie w nadziei, ze da sie go wychowac. a on tylko leje sie po cichu z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
faceta można zmienić, gdy sam tego chce, gdy widzi,że jesli nie - to ja straci. Tylko wtedy się zmieni. musi mieć motywację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna zmienic ale trzeba to stopniowo i powoli robic i nie wymagac od razu efektow tylko z czasem no i rozmowa rozmowa i rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co wiem
amant, wrazenie na kims sie WYWIERA, a nie sprawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co wiem
zreszta po co wam mezczyzni, jak chcecie ich zmieniac? znajdzie sobie takiego, ktorego bedziecie chcialy bez zadnych zmian. brac kota w worku a potem bawic sie w zmienianie go to pracochlonna i czesto robota bez zadnych efektow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli wiesz co w kims Ci się nei podoba i chcesz tą rzecz jedną zmienić to nie jest branie sobie kota w worku.. zresztą na początku każdy jest kotem w worku, wszystko wychodzi w praniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoola
próbowałam , mam duzo cierpliwosci. Nie dalo sie zmienic. Poddałam sie , a raczej oddałam klienta pod dobra opieke .PSYCHIATRY...hihi Serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechaniczna pomarancza
zgadzam sie z kropa. ludzie sie nie zmieniaja. czasem udaja, ze sie zmieniaja, zeby osiagnac jakies dorazne korzysci, ale w gruncie rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no właśnie
czy faceci są do zmiany???...czy mogą postepować inaczej niż to robili???....czy wogóle człowiek może sie zmienić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że się zmieniają. Przecież nie chodzi tu o całkowitą zmianę charakteru, poglądów, ale o zmianę jakiś złych nawyków, przyzwyczajeń. To jest do zrobienia. Poza tym faceci też dorośleją i inaczej zachowują się po pół roku bycia razem i inaczej po 3 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, że ciężko zmienić 40paroletniego kawalera, który swoje zwyczaje ma głęboko zakorzenione, ale szczeniackie zachowania 20latka jak najbardziej można zmienić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no właśnie
a mój mąż sie nie zmienil przez 11 lat:(....cały czas miał krótkie gatki na szelkach" nawet jak miał garnitur i krawat....zostawiłam go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba bylo brać ślubu :P wiadomo, że po ślubie oni się zmieniaja tylko na gorsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no właśnie
a TERAZ TO JA TO WIEM:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×