w środe mam konkurs na stanowisko urzędnicze w MOPS-ie

Pisze bo moze ktos z Was wie czego moge sie spodziewac...otóz jest to sprawdzenie poziomu obsługi komputera hmmm siedze teraz przed kompem ale nie wiem co sobie poprzypominac mozecie mi pomoc jakos???

POmoze ktos mi////buuu

nic sie nie martw, bedzie ok tylko musisz miec odpornosc psych.do tej pracy jka beda Ci przychodzic ludzie w sprawie zasiłków

:o ta praca wyrabia bardzo umiejetnosci interpersonalne...

wiem odbywałam pol roku stazu....:) nie bylo zle...:) i powiem ze zalezy mi na tej pracy...tylko ze nie ja jedyna jestem chetna bo oprócz mnie jest 8 osób :P.....

A konkurs nie bedzie bazował na znajomosci przepisów i wszelkich kruczków sprzyjajacych niepomocom odstręczycielom zwanym dalej ubogim?

a mowuili cos chociaz na temat egazminu z kompa? rany w takim MOPSie to sie rpzeciez nie gra po mistrzowsku na klawiaturze kompa :o....cudów wianków tam nie powinno być.. najlepiej trzymaj się tego co zeznałaś w CV ;)

oprocz kompa przeczytaj sobie co im tam zeznałaś, zeby nie wyszly jakies niescislosci, bo czlowiek czasem zapomni a oni na tej rozmowie się patrzą jak na kłamczucha bo się nie pamięta "zeznań"

nie no sa trtzy etapy konkursu...:) 1 etap to czesc formalna czy spełniam wymagania. 2 etap to znajomosc obsługi komputera a 3 etap to znajomosc przepisów...:) przede mna 2 etap:) no nie w cv pisalam prawde:P...

ale ja nie twierdzę, że nie pisałaś prawdy w CV tylko jak ktoś ma CV na 2 strony gęsto usiane faktami to mu się moze coś pokitosić, nie? :P

Tak jak sugeruje kolezanka :) MOPS to zjednoczone emiraty herbato degustatorów, którym zalezy wyłącznie na tym abyś miała siwadomość i pamięć, co piszesz i co napisałas nieoddalając sie w czasie nazbyt, bo to mogłoby i tobie zaszkodzić, nie dalej aniżeli o dwa miesiace twojego życiorysu. [pełnego w nude i koszmarne sny o nowej pracy]

no zobaczymy:) ja narazie sie bardzo stresuje....ale bedzie co ma byc...:)

rany, mortifer, szok. musialam przyeczytac dwa razy twoja konstrukcje zdan podrzednie zlozonych. co za styl!

nie przejmuj się, ja też mam w środę:)..ale nie w MOPS...;)

lala to powodzenia:))

zawsze dzwonią 1-3po tym, jak juz tracę nadzieję i tak mnie liftingują psychicznie ....;)samoistnie nie dziękuję, albo już sama nie wime:o też muszę zobaczyć co tam zeznałam, bo ja to mam kilka CV zaleznie od okazji....taka wszechstronna jezdem...;)...i skromna....

1-3dni po tym...telepatia jakaś czy co? ;)

hehehe:))) no to niezle...:P to nie musisz sie specjalnie szkolic skoro taka hmmmm wszechstronnie uzdolniona:PP

wiesz co? przyszlo mi do glowy, ze jak pisalas na kompie jakąś pracę, np.licencjat to sobie tak czy siak w Wordzie poradzisz a tabelki to sie prosto wstawia, bo na górze jest zakladka "tabela" i tam wszytsko jest pod nosem

ano tak worda znam...:) gorzej z excelem bo pamietam jak ze w excelu sa te formułki hmmm np =b1+b2 itp.... hmmm

ale zdanie zbudowalam masakra:P jak że :P buahahaha

to poszukaj sobie ksiazki o excellu w necie ktora ma spis tresci i potym spisie tresci wiesz wpisujesz w google i jedziesz ;)

no tak mam nawet posciagane jakies cwiczenia z excela i worda...:) czytam to czytam i jestem coraz glupsza z tego...;)))

Kurcze no ale czego Oni moga wymagac chyba podstawy w koncu to nie jest stanowisko informatyka:P

pewnie podstawy, to nie jest w koncu konkurs jazdy wyczynowej na wrotkach, nie? musze lecieć, nie martw się, nie an wszytsko ma się wplyw i pewnie tak będzie i tym razem papa

Vel - wystarczyło napisać - Morti, przestan pić ;)