Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość timona zalamana

odechcialo mi sie zareczyn i slubu po tym co uslyszalam

Polecane posty

Gość timona zalamana

moj chlopak mowil, ze che sie zareczyc i wziac slub.ucieszylam sie, marzylam o zareczynach, potem o slubie.ale po tym co sie ostatnio dowiedzialam odechcialo mi sie wszystkiego.on chce wielkie, kiczowate wesele, z orkiestra disco polo, jakimis zwyczajami zbijania butelek przed domem panny mlodej jak nie da alkoholu, porywaniem jej w czasie wesela itp.szok, nie znosze takich zabaw, wstyd moim zadniem tylko to jest a nie dobra zabawa.marzylo mi sie male skoromne przyjecie dla najblizszych, nic wiecej.no i jestem ciekawa kto niby by mial placic za to wesele..bo on kasy nie ma, jego rodzice nie sa super bogaci, a jesli mysli, ze maja np sie zadluzyc na to wesele to juz naprawde chamstow.ja mam troche oszczednosci, moi rodzice sa bogaci, ale w zyciu nie zaplace tylu tys za zmarnowany dzien..eh, odechcialo mi sie naprawde tego wszystkiego, a moglo byc tak pieknie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od kogo sie dowiedzialas ze on ma takie plany??? nie mozna porozmawiac?? ja tez chce w przyszlosci najzwyklejszy obiad dla rodziny w restauracji i koniec, oboje jestesmy tego samego zdania, wczesniej nie rozmawialiscie na temat slubu, o waszej przyszlosci??? az dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja je
małżeństwo to sztuka kompromisów, jeśli organizacja wesela to dla was taki wielki problem, to co będzie po ślubie, gdy pojawią się poważniejsze spory? my ci tu nic nie podpowiemy, to twoje życie, twoje wybory. ale jeśli nie umiecie się z facetem dogadać w takiej sprawie, to co będzie później, jak pojawią się dzieci itp? to dobry test, zanim zdecydujecie się na ten ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
od niego.opowiadal mi o zwyczajach u niego ze tak sie robi na weselach i jakie to super.i ze on by tez takie chcial.naprawde, 21 wiek a nadal taka cimnota, ze wszystko trzeba robic jak 100 lat temu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
mysle ze sie porozumiemy jakos, znajdziemy jakis kompromis.ale na razie po prostu jestem w szoku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
rozmawialismy, ale bardziej w takich duchowyk kwestiach-ze chcemy byc razem, ze chcemy wizac slub i miec kiedys dzieci.a o tym, jakie zabawy chcemy na weselu jakos nie gadalismy.zreszta dopiero planujemy zareczyny, wiec do slubu jeszcze daleko moze jakos zmieni zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba bym zrezygnowała z wesela gdyby mój narzeczony miał takie \'plany\". Też uważam że te zabawy itp są obciachowe. Sama bede mieć wesele w hotelu (w sali bankietowej) ale bez żadnych głupich zabaw, bramek zanim się dojedzie na sale i orkiesty która każdą ładną piosenkę spierdzieli. Może daj mu lekko do zrozumienia przy jakiejś okazji lub rozmowie o tym jaki masz swoje wyobrażenie na temat ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
juz mu powiedzialam wprost, ze dla mnie to kicz i glupota i jak komus sie podoba to spoko niehc sobie robi, ale ja w zyciu nie chce takiego slubu.dziwnie zaraegowal, niby sie obrazal, ale jedna nie.nie chce w ogole na razie o tym myslec:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
o matko a musialas tak wprost :P jeszcze sie obrazi i odejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
jesli odejdzie z takiego powodu, to chyba bedzie o nim znaczylo, jakie silne sa jego uczucia do mnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła matka polka
nie noooo .. znowu kolejna urażona damesa , co to "kiczem" weselnym sie brzydzi . Najwidoczniej nie pasuje do siebie i kropka . Skoro chłopak ma inna wizję wesela to być może ma też inną wizję na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
nie musialas uzywac slow jak kicz i tandeta... bez przesady- porozmawiajcie spokojnie przeciez zawsze mozna sie dogadać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
moze nie powinnam, ale czasu nie cofne.zobaczymy co bedzie jak wrocimy do tych rozmow, moze on tez troche przemysli sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
moze on chce zeby bylo weolo i smiesznie a nie tak super powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
hmm, smieszny slub? jakos tak mi sie to nie podoba.zycie ze mna moze tez ma byc smieszne..a moze dla tak dla jaj sobie slub wezmie, zeby bylo smiesznie? nie przesadzajcie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
dobrze wiesz o co mi chodzilo :) ze bedzie zabawnie... chodzi mi o wesele bo przeciez w kosciele tanczyc nie bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
dla mnie jakos zabawnie to nie musi oznaczac ze jakies pijaczki przyjda mi pod dom rozbic butelki jak im nie dam alkoholu,rzeczywscie bardzo to jest smieszne i zabawne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko topiku
tez bym nie chciala takiego wesela!bleee jeden dzien a tylekasy!!ja mialam male wesele...by dj...a nie zespol!!ludzie nie duzo..bo nie mam wielkiej ja ani on rodziny zero oczepin..i bylo swietnie...fajna muzyka!!!zadne bigor rosoly itd...a na drugi dzien polecielismy w podroz poslubna:) na 2 tyg...lepiej gdzies pojechac niz tyle kasy w wesele wlozyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
ojeju to to mozecie opuścic ale np. porwac Cie moze :D ustalcie jakis maly kompromis :) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
no i orkiestre tez w lepszym guscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
u mnie bedzie tylko przyjecie a raczej bardzo uroczysty obiad , z pewnych wzgledow i tak przewaza rodzina mojego przyszlego ale mi tam pasuje bo ze swoja rodzina nie mam zbyt dobrych kontaktow , beda rodzice i siostry i wystarczy jak dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła matka polka
no pewnie ze tak ! Jest mnóstwo fajnych zespołów , które grają fajne utwory Boney M , Kombi czy Budki Suflera. Mają reperyar podzielony na bloki tematyczne . A jak zagrają kilka piosenek disco polo to nic sieprzeciez nie stanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do timony
Dziwna jesteś :O Najpierw piszesz, że nie godzisz się na jego wyobrażenie o ślubie i weselu i jesli ma byc spełniona jego wizja, to nic z tej imprezy nie będzie, tzn. nie dojdzie do skutku. Zaraz potem piszesz, że jak on się uprze na taką formę uroczystości, odmówisz mu, a on od ciebie z takiego powodu odejdzie, to świadczyc ma o sile jego uczucia. Porozumiejcie sie jakoś, a nie upierajcie na swoje egoistyczne wizje. Poza tym czesto jest tak, że kobiety mają swoja wersję zabawy weselnej- taka wymarzona , wysniona od dziecka i faceci czy chca czy nie , to czesto sie na to godzą, bo slyszą: takie wesele jak chcę, albo koniec z nami. Może on tez ma cos wyśnionego, wymarzonego? Ostrze noża dobre jest do mięcha, a nie do rozwiązywania problemów, bo jedyne co może z problemem zrobić, to go przeciąć na zawsze, a chyba nie o to chodzi? Powodzenia i kompromisu, który nie zaważy na waszych losach 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmhmmmmmmmm
pewnie pisala tak bo jest zdenerwowana- rozumiem- ale niema sie co denerwowac-trzeba rozmawiac,rozmawiac :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
ale ja nie mam zamiaru od niego odejsc bo sobie wymyslil takie wesela.po prostu bede robic wszystko zeby bylo one inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja olalam takiego co chcial
takie wesele i teraz niedlugo wychodze za innego. Bedzie skromny elegancki slub :) Taki slub to tylkoprzejaw tego, ze jestescie z 2 innych swiatow i nigdy nmie bedzie porozumiemia w wielu sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła matka polka
timona, czyli na wstępie będzie już knuła jakieś intrygi . Nieładnie ! A jak on też sobie postanowi , że będzie robił wszystko żeby te wesele było takie jak on chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz, trudny temat ale można go ując jednym słowem: KOMPROMIS> Który nie dla każdej strony musi być opłacalny. Ja wyszłam za mąz 17 lat temu. Chciałam skromnego przyjęcia ale mój mąż i jego rodzina cisnęli, że musi być wesele, że maja liczną rodzinę, rewanże, zobowiązania itd. Cóż, nie chciałam kłótni na początku naszej wspólnej drogi,więc rodzice zgodzili się na wesele (u nas taka tradycja , że slub jest w miejscowości panny młodej i jej rodzice pokrywaja koszty a pan młody alkohole i napoje). Moi rodzice są o wiele gorzej sytuowani niż teściowie ale na prawdę staneli na wysokości zadania i wesele było wspaniałe. W kuchni pomagały ciocie, żeby obnizyć koszty kucharek, kelnerkami były koleżanki u których potem ja \"odrobiłam\" usługę. Była góralska kapela i jakoś poszło. Ale były tez kompromisy. Zapowiedziałam, że niezyczę sobie żadnych slubnych zabaw, baloników, poznawania panny młodej po kolanie itp. Zapowiedziałam, że nie będzie żadnych oczepin, rzucania bukietem i tym poważnych cyrków! Moja tesciowa była oburzona ale ja powiedziałam, że za chuja, dziewica nie jestem i wiankiem rzucać nie będę!! Chaciała wesele to miała ale i dla mnie tez coś musiało być. Nie byłożadnej sukni slubnej z welonem, trenów, koronek czy bukietów. Miałam sukienkę ecru: skromną, krótką, bardzo seksowną i bukiecik sztucznych kwiatów który dostała od koleżanki z japonii. To się teściowej tez bardzo nie podobało, bo kto to widział bez welonu i koronek iść do ślubu. Skwitowała jedynie\" ale skromnie\"!! A ja byłam zachwycona i całej młodziezy bardzo się podobało Męzowi też. Zrekompensowała swobie swój żal parę lat później wydając córkę za mąż, która powłóczyła welonem po zakurzonej ulicy. A wesele było skromniutkie, jedzenia zabrakło i zapychalismy się zieloną sałatą z dekoracji, bo mini porcje znikały natychmiast. Więc mimo wszytsko każde postawiło na swoim. Cóz, kompromisy są trudne, gorzkie ale czasem trzeba. Ale przyznam Ci się, że teraz na żadne wesele bym się absolutnie nie zgodziła. Mam córkę, nie wiem jakie będzie miała plany ale jesli będzie chciała wziąć kiedyś slub na plazy w otoczeniu palm to ją chetnie poprę. Slub to uroczystość dla dwojga młodych i ich najbliższych a nie spęd wszystkich wieśniaków i chamów z dalekiej rodziny, Ja pochodzę ze wski i na niejednym weselu jako dziecko byłam. często w remizie strażackiej albo wojskowych namiotach. Obrzydliwość. NEVER!!! Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie powiedział że chce aby
wesele trwało 3 dni i 3 noce? :p zapewne poprawiny bedą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timona zalamana
nie nic nie mowil ile by mialo trwac.on mowi,ze taka jest tradycja i tak sie powinno robic,a ja jestem zozpieszczona i rozkapryszona bo mi sie to nie podoba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×