Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

polki z Norwegii odezwijcie sie.......

Polecane posty

ja z moim facetem przyjechałam tu praktycznie w ciemo; mieliśmy tylko jeden numer telefonu do Norwegów, których znał nasz znajomy z Polski; i ten właśnie znajomy załatwił nam u nich pierwsze noclegi; dokładniej, przyjechaliśmy w czwartek i moglismy zostać do niedzieli...no i wyprowadzilismy sie od nich we wtorek, tyle że 2 miesiace poźniej.. bo nic nie okazało się proste, ani znalezienie mieszkania ani zdobycie pozwolenia, ani poruszanie się bez samochodu itd. mieliśmy jednak szczęście do ludzi, ta norweska rodzina okazała się bardzo przyjacielska i bardzo bardzo nam pomogła, głównie tym że ofiarowali nam dach nad głową za free przez 2 miechy! początek był ciężki, przyznaję, ale jakoś udało się przez to wszystko przebrnąć i w sumie teraz jest już coraz lepiej. życzę Ci belcia takich samych zyczliwych ludzi na drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sela faktycznie u nas koszmarna pogoda:( i tak ma lać tydzień jeszcze:(,nie lubię upałów ale przesadza ta pogoda z laniem się deszczu z nieba. Początki zawsze są trudne i to bardzo trudno podjąć decyzje o wyjeździe.Ja też przyjechałam do męża praktycznie w ciemno bo wiedzieliśmy że jak dojadę do niego to nici będą z dotychczasowej jego pracy bo pracował przez pośrednika i jeździł na kontrakty po całej Norwegi co w nie wchodziło w rachubę w naszym przypadku bo przywiozłam tu syna który do szkoły musiał tu iść i musieliśmy osiąść gdzieś na stałe.Bardzo się bałam czy mąż znajdzie drugą prace i jak to wogóle się ułoży.Mieliśmy perypetie ale udało się.Wszystko układa się bardzo dobrze a najważniejsze dla mnie że syn doskonale radzi sobie w szkole i bardzo szybko się zaaklimatyzował,za parę dni kończy 4 klase:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiał tu iść do szkoły :):):),miało być ale szkołe zjadłam:):) Belcia trzymam kciuki i życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje ida :) Caly czas sledze temat i trzymam reke na pulsie :) Jak cos wiecej bede wiedziala napewno sie z Wami podziele Milo jest miec wsparcie duchowe mimo ze dzieli Nas jakies 2000 km :) Pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belcia jak wypali ci ten wyjazd do Alesundu to mogę ci podpowiedzieć gdzie tu roboty szukać i dla ciebie i dla twojego mężczyzny.Jak będziesz na miejscu to o wiele łatwiej coś znaleść.Innaczej jak się osobiście cv zaniesie niż przez neta wysyłać,no i codzienne gazety z ogłoszeniami są pod ręką. U mnie wieje i leje,jak tak dalej pójdzie to rano dechy z domu będę po okolicy zbierać :).Wynajmujemy stary dom który bardzo trzeszczy i czasami wydaje nam się że chyba nawet w nim straszy:),albo trole po strychu latają:):).Jutro mam wolne więc się trochę powyleguję w łóżku(albo od rana dechy będę zbierać:):)).W piątek za to na fuchę na nockę idę,do baru hehehehe,będzie wesoło bo w sobotę też do pracy idę na szczęście na 12 dopiero to może nie padnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida moglabys podac mi swojego e-maila lub napisac do mnie Chcialam z Toba zamienic konkretniej kilka slow Dziekuje Ci z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belcia wysłałam Ci wiadomość na meila. Piję poranno kawkę i na szczęście desek po okolicy nie muszę zbierać :):).Ciągle leje i syna jak na ryby musiałam ubrać :),sztormiak tutaj to podstawa i pierwwsze co po przyjeździe to zakupiliśmy synowi gumowe ubranko :):).Wszytkie w pracy? Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja nadal zdycham, gorączkę udaje mi się zbić jedynie na parę godzin, a potem dalej kołowrotek..uff. a chciałam jutro wracać do pracy, chyba jednak nie przejdzie ten pomysł. pogoda listopadowa, ida pisałaś że tak przez tydzień, no to nieźle się zapowiada. belcia, my tu zawitaliśmy we wrześniu, czyli po sezonie i mimo że wszyscy nam mówili że będzie z pracą ciężko bo to martwy sezon, to mój facet pracę znalazł 3 dnia; problem raczej był z pozwoleniem na pracę bo praca czekała a pozwolenia jak nie było tak nie było; teraz jednak przepisy się zmieniły i pracować można w trakcie oczekiwania na pozwolenie, to naprawdę mega ułatwienie!! czyli wszystko idzie ku lepszemu:) pozdrawiam cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sela - tak slyszalam ze od tego roku przepisy sie zmienily i jest duzo łatwiej A co robi Twoj facet i jak u niego z jezykami ze tak szybko poszlo znalezienie pracy dla niego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak Ty uczyliśmy sie norw. troszkę przed przyjazdem, czyli tu sorki, ale po przyjeździe oznaczało to tyle że nic nie kumaliśmy.. On ma perfekcyjny angielski, a to też tutaj ważne. Pracę znalazł jako kucharz (w anglii pracował w bardzo dobrej restauracji), ale dąży do własnego interesu gdyż jest świetnym masażystą i kręgarzem, a tu taka profesja jest naprawdę w cenie.. dodam, że jego norweski dużo dalej się nie posunął.. ja pracy zaczęłam szukać kiedy on juz miał pozwolenie i pracę i kiedy przeprowadzilismy sie do centrum Alesund. znalazłam po tygodniu w hotelu..wiec tez byłam w szoku. pracować co prawda zaczęłam jakoś miesiac później, bo tak mnie potrzebowali, ale miejsce i kontrakt mialam juz zaklepane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dodam, że mój angielski to też słabizna.. w hotelu w którym pracuję kilka miesiecy przede mną zatrudnili dziewczynę z Polski, która była pierwszym tam pracownikiem bez norweskiego; potem pojawiłam się ja; a teraz w sezonie to już poleciało ostro:) właśnie doszły dwie Polki i Szkotka- zero norweskiego, ale one raczej tylko na sezon się pojawiły; jednak kiedy docenią Cię jako solidnego pracownika, to naprawdę przestaje im tak bardzo przeszkadzać ten słaby norweski- tak było w moim przypadku; co prawda cały czas się uczę ale jednak to nadal straszna słabizna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dłuższej nieobecności! Bardzo miło się was czyta- w końcu widać sens topiku. oby tak dalej! i zazdroszcze troszkę tego waszego wspierania się- ale z drugiej strony się bardzo ciesze,że są jeszcze dobre serducha tam...buzia.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tyna jak cie nie ma to cie nie ma a jak juz jestes to w podwojnym wydniu hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to raczej wina serwera,ale dobre hahaha! ja mam pytanko bo wiem,że oslo jest szkoła letnia na uniwersytecie i uczą języka i kultury norweskiej! moje pytanko czy ktoś wie coś o tym? czyto odpłatne i jak towygląda? czarna zapewne coś by powiedziała ale widzeże ty ida też się orientujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyna nie jestem z Oslo więc nie wiem co Ci wpadło do głowy że będę wiedziała coś wiedziała o tamtejszych szkołach,szczególnie letnich.Poszukaj na stronkach uniwersytetu w Oslo a wszystko dla Ciebie stanie się jasne.Można też zadzwonić i się zapytać poprostu jeżeli Cię to tak bardzo interesuje. Sela ty się kuruj i z domu nie wychodź bo przy takiej pogodzie to się tylko bardziej rozchorujesz.Przejaśniło się dzisiaj na chwilkę więc jest nadzieja że prognoza się nie sprawdzi:) Pewnie już wszystkie śpią a ja markuje po nocach,ale co to za noc jak jasno na dworze :o. Kolorowych snów 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ida, że wogóle zapytałam. Myślałam, że skoro jesteście na temacie nauki języka i jakoś dużo o tym mówisz to może i wiesz no ale widze że jednak co do tych serduch się pomyliłam. na stronie nie mogłam wyczytać bo niestety nie jestem jeszcze tak dobra w języku. no sory bardzo- dziwi mnie twoja nieuprzejmość tym bardziej że miałam cię za inną osobę- no widać pozory mylą. i to wcale nie lizanie dupy jakby ktoś chciał insynuować tylko czysta szczerość! człowiek ma prawo do pomyłek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyna dałam Ci rady co zrobić innych sposobów nie znam żeby się tego dowiedzieć.To była nie uprzejmość z mojej strony?Wiesz ja się nie uczę języka na uniwersytecie tylko na zwykłym wiejskim kursie w mojej mieścince:),i tylko o tym piszę więc nie zrozumiem skąd Twoje wnioski że będę znała wszystkie kursy językowe w Norwegii,a Ty odazru burczysz że Ci nikt nie chce pomóc.Podeślij mi linka tej strony na której się doczytać nie mogłaś to Ci ją przetłumacze.Pozatym Tyna w gogle są fajne tłumacze stronek z jakiego języka chcesz na język polski.Trochę trudu Tyna i napewno się dowiesz a nie zarzucasz mi że Ci pomóc nie chcę. Powodzenia Rozchorowałam się dzisiaj,zadzwoniłam do szefa i mnie nei poznał przez telefon,taką mam chrypę. Sela no to pochorujemy razem,chociaż mam nadzieję że Tobie już lepiej.Mi kumpela podrzuciła dobre lekarstwa,dobre bo Polskie :):):).Mam nadzieję że mi ferweks pomoże i jutro będę mogła iść do pracy. Tak sobie myślę Sela że może kiedyś gdzieś się na kawkę umówimy?A jak dołączy do nas Belcia to sobie małą bibkę zrobimy:):).Szkoda że raszta dziewczyn tak daleko od nas,byśmy sobie babski wieczór zrobiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie pisze :D Szybkiego powrotu do zdrowia Wam obu zycze bo u Nas cieplutko :) Dzieki za wszystko ida 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziecie mi musialy dac liste tego co Wam przywieść na ta bibke (alkoholowego) z Polski bo alkohol podobno drogi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belcia alkohol drogi to fakt,ale też za dużo nie możesz przewieść przez granicę:(,trzepią podobno teraz okropnie. Zdradzę wam pewną tajemnice.Poznaje też Norwegie od strony jej kultury(no może nie na uniwersytecie co prawda ale zawsze),jedną z kultur norweskich jest to że prawie każdy w piwnicy ma banieczkę z procenami własnej roboty:):).Mają nawet na to specjalne przepisy z dzieda pradziada:).Miałam okazję spróbować na ostaniej imprezie(sąsiad przyniósł jak się piwo skończyło),wypiłam łyka z ciekawości i myślałam że mi oczy z orbit wykoczą :):).Chłopaki po wypiciu naprawdę nie dużej ilości tego "cuda"popadali jak muchy i potem z kumpelą z trawnika ich musiałyśmy zbierać.No i z grila przy piwku zrobiła się alkoholowa impreza.Sąsiad plączącym się językiem pytał zadowolony:-no i co Polski spirytus najlepszy:):)?Ale to naprawdę fajni ludzie nie jakieś tam moczymordy.Podtrzymują poprostu tradycje norweską z dzieda pradziada :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna tradycja :) calkiem milutka :) Mam nadzieje ze jak przyjdzie co do czego to ja tez na takich sasiadow trafie :P:P:P A dziela sie ta tajemnica?? moze by tak we wlasnej piwniczce cos pedzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida może faktycznie troche złego mojego nastawienia, ale jak przeczytałam \"... jak ci tak bardzo zależy\" to troche dziwnie to odebrałam bo ja bym poprostu napisała że niestety nic nie wiem na ten temat i wcale się nie burmusze bo chyba nikt nie jest wszechwiedzący ( kobi hihihi) więc rozumiem i naprawde nie oczekuje że siądziesz i będziesz mi tego szukać bo ja przecież mam też neta. nie będę wnikać, może nie chciałaś faktycznie odburknąć. ja to przeczytałam na polskiej stronie, że jest taka możliwość kursu i właśnie nic więcej nie było podane. znalazłam też studia w języku polskim w norwegi ale jakoś nie chce mi się wierzyć że jest taka możliwość bo wchodziłam na strone a tam inne kraje tylko podane. A ta szkółka na uniwersytecie zaciekawiła mnie bo raz że kultura norweska a dwa język i chyba każdy może się zgłosić. tylko, że nic nie napisali więcej. ok ja i tak już wam nie zawracam głowy bo znalazłam forum dla siebie, co ciekawe kupe polaków w norwegi i kupe ludzi z dziećmi , studiujących, prowadzą życie w norwegi jak w polsce. ok spadam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja i tak już wam nie zawracam głowy bo znalazłam forum dla siebie, co ciekawe kupe polaków w norwegi i kupe ludzi z dziećmi , studiujących, prowadzą życie w norwegi jak w polsce. ok spadam pa Powodzenia życzę na nowym forum :),bo na tym forum ludzie prowadzą nie normalne życie,dzieci co niektóre też nie mają:( no i chyba żadna z nas nie studiuje:( na uniwersytecie:(. Upijam się bimberkiem od sąsiada,w pracy śmigam na mopie a czasami stoje za barem i piwko nalewam,mieszkam w starym domu w którym straszy,mam co prawda dziecko ale jedno,podwójnie mi się nie trafiło:(. Ot,takie nienormalne życie :). Hahahahahaha. Powodzenia Tyna(teraz piszę bez ironi),naprawdę życzę Ci wszystkiego naj🌼.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida ty sama mnie prowokujesz. poprostu tam ludzie nie czepiają się za to że napisze coś o dzieciach, czy zapytam o naukę czy kursy więc nie dziw się że tak napisałam. jak tu całyczas słysze zarobie i wróce do polski i kiedy się męka skończy. tam ludzie mają codzienne problemy i dzielą się nimi, i nikt nikogo nie krytykuje za to że akurat ma ochote napisać o dziecku czy spytać o kurs. niestety nie ma mnie tu i nie mam dostępu dowiejskich ( ty topowiedziałaś) kursów bo takichnie znajde w necie więc pytam o to co znalazłam- czytodziwne? a ja jestem normalną osobą jak każda inna tylko poprostu poglądymamy inne i ja cie za nie nie oceniam więc ty mnie też nie oceniajza to że korzystam z tego co mam pod ręką i powinno być ci miło że ktoś się zwraca do ciebie z prośbą bo uważa cię za poważną osobę ale to co napisałaś kilka stron wcześniej że chcesz normalnej rozmowy i normalnego zachowania a twój post wyżej z ironią się troche mijają. ludzie na tamtym forum pokazują że można żyć w norwegi normalnie i kochać kraj a nie żyć i ciągle czekać kiedy się skończy. wcale tego nie napisałąm w poście wyżejz obrazą tylko z zaznaczeniem że bez prowokacji i odrobiną chęci można rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyna strac sie juz bo robisz ferment Idz sobie na tamto forum a na tym juz sie nie udzielaj bo dzialasz ludziom na nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiesz comożesz mieć pretensje do mnie do moich wypowiedzi ale ja bynajmniej się twoich dzieci nie czepiam więc daruj sobie moje bo byś jeszcze się zdziwiła jakbym staneła na przeciw ciebie dlaczego tak bacznie staje przy swoim i bronie swojej nadziei i było y ci wstyd wiedząc co przeszłam a pisząc takie rzeczy. naprawde myliłam się... przykro mi bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo, oj ida przykro mi, że Ciebie też dopadło:( mam nadzieję, że nasze polskie specjały pomogą(faktycznie są nie do zastąpienia). ja powoli tracę głos- ku chwilowej ale zawsze, radości mojego chłopaka hehe:) poza tym też ucho nieźle mnie boli więc taka jestem sobie bidulka; ale gorączki już nie mam więc do pracy jutro wracam, bo przecież hotel padnie! zarośnie brudem i go nie doszoruje do zimy:) ida, ja na kawkę i pogaduchy jestem bardzo chętna, a na bibkę z belcią piszę się obowiązkowo:) pozdrawiam cieplutko mimo pogody i grasujacych bakterii i wirsów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×