Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migiooo

NOWOCZESNE MAMY

Polecane posty

Gość migiooo

Czy sa tu takie mamy, które nie trzymają sie przesądów, pracują albo studiują , mają czas na przyjemności i zarazem mają czas dla dzieci?? Bo mnie to dołuje jak czytam o karmieniu dziecka piersią do lat 3 ...etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do migioo
można być nowoczesną pracować, studiować i karmić dziecko piersią do lat 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznanaa1
autorko ja ciebie rozumiem, ale nie rozumiem jak mozna karmic dziecko do 3 lat:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazina
W sumie karmienie do 3 lat to już zboczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy jestem nowoczesna, ale nie trzymam się żadnych przesądów. Nie mam czerwonej kokardki na wózku, rzeczy dla dziecka kupowałam przez całą ciążę... Studiuję dziennie, żyję dość aktywnie. A piersią karmiłam 6 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam ,że jesteście zacofane ....:O dlaczego ? bo nowoczesna mama według mnie to taka,która przede wszystkim rozumię drugą matkę ! i nie wytyka Jej ,że ta karmi do 3 roku życia - to chyba Jej sprawa ? takie nowoczesne a jak przekupki na targu ....trltrltrltrltrltrl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazina
-acha_Nowoczesna mama to taka , która nie wstydzi sie wypowiedziec swego zdania, a nie usilnie krytykuje kogoś bo sama taką nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowoczesna mama to raczej tak że nie trzyma sioe przesoądów i robi to na co ma ochote żyje normalnie wyjscie z dziewczynami kino a wyrażanie swojego zdania to normalnosc i ceni sie takich ludzi a nie obrabianie za polecami dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaaaaasne ;) nie jestem nowoczesna :) jestem staromodna ale chociaż rozumiem inne matki ,nie ma we mnie nawet grama złośliwosci dla matki która karmi swoje dziecko dłużej niż \"ustawa przewiduje\" a ten temat to czysta prowokacja jeżeli chodzi właśnie o dłuuugie karmienie . Sama karmiłam pół roku ,gdybym mogła karmiłabym rok - góra. Jednak nie potępiam matek , które karmią piersią choćby do 5 roku życia :D Bo robią to dla swoich dzieci - nie zabierają im nic tym sposobem a dają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no limit
nie do 5 to juz powinni karac za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jasne - można wyrażać swoje zdanie - szczerość bardzo cenię ! ale boli mnie fakt \"że człowiek człowiekowi wilkiem\" - długie karmienie świadczy o zacofaniu ? hm ciekawa teoria :) a co komu do kokardek , zabobonów etc .... każdy żyję tak jak lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no limit
no jak ktos "lubi dzieci" to niech karmi do pełnoletności a co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże...... oczym Ty mówisz - jakiej pełnoletności - już w skrajność popadasz ...! myszko_ no i właśnie tak ! dziecko je konkrety a piers traktuje jako picie - kontakt-bliskosc z mama czy masz zamiar karmic piersią w ogóle ? piersi w ranach ? hm,myslę ze to lekka przesada :O abstrahujesz....( nie przeklinam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazina
Ty patrze nie dorosłaś do dyskusji, spoglądając na zdjęcia to siksa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem zamierzam karmic moja znajoma własnie tak dłuygo karmiała i co piersi nie chcą jej sie goic bo dziecko poraniło ssąc i za długi okres czasu sam pluje sobie w brode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczyłam na ciekawą dyskusję z aktywnie żyjącymi mamami - jak godzą wszystkie obowiązki. Bo właśnie taka jest dla mnie nowoczesna mama - aktywna. Widać na forum dyskusja (nie kłótnia) nie jest możliwa. Szkoda 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy byłam w ciąży, chciałam być nowoczesna matka i godzić wszystko ze sobą, wrócić po macierzyńskim do pracy itd. itp., ale nie zrobiłam tego i przez rok siedzę w domu, bo po prostu uwielbiam byc z Malym. Wiele ludzi uwaza, ze jak kobieta nie wraca do pracy z wyboru, to nie jest ambitna, albo cofa sie w rozwoju, itd. Dla mnie, to ze kobieta moze sobie pozwolic na bycie z dzieckiem do 2, 3 lat (albo i wiecej) w domu (jesli to lubi) jest prawdziwym luksusem dla rodziny. Oczywiście jesli w jakikolwiek inny sposob bedzie sie rozwijac, niekoniecznie kariera, ale jakakolwiek aktywnoscia, dzialaniem na wlasna reke. Ja mam dziecko wlasnie po to, zeby gadac o kupkach, zupkach itd. i wcale sie tego nie wstydze. Rozmowczyn mi nie brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zieloneszkiełko tak bywa na forum ja jestem w 23tc iżyje normalnie basen kino, teraz wyjeżdzamy na majówke nad morze zamierzam życ normanie po porodzie tak jak teraz oczywisie w miare rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazina
Ale karmienie za długo dziecka to wyrządzanie mu i sobie krzywdy, ja rozumiem że dla dziecka to dobrze karmić je piersią, ale potem mleko nie ma już takiej wartości i nie jest potrzebne dziecku, a karmienie do 3 lat to lenistwo bo matce wygodnie trzymać dziecię przy cycu i nie musi sie wysilać z odstawieniew, a to też sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migiooo
Ja nie zamykam sie w domu i nie ograniczam sie, umiem pogodzić wyjścia do znajomych z dzieckiem, także nie szufladkuje sie otaczając sie tylko dzieciatymi rodzicami, jak to niektóre moje znajome. Fajnie jest wyjść do kina czy pobiegać do parku i uspokoić sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkrótce będę mamą wychowującą dziecko i studiującą jednocześnie.:P Wydaje mi się, że wszystko można ze sobą pogodzić, ale trzeba znaleźć pomoc (mama, niania, przedszkole, dobry żłobek). Nie jestem dumna z tego, że kilka dni po urodzeniu dziecka będę musiała wrócić na uczelnię. Wolałabym spędzić czas z dzieckiem. Gdyby sytuacja mi na to pozwoliła, to chciałabym zostać z małym do chwili, w której będzie na tyle duży, żeby mógł iść do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wróciłam na uczelnie i nie żałuje, dalej sie kształce, by zapewnić byt dziecku, a niedługo otworzę własny salon (może) i dziecko mi nie przeszkadza w niczym a i tak spędzamy razem wolne chwile, mimo to mam czas na rozrywki... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz wziąć dziekankę. Co studiujesz? A odnośnie karmienia i bliskości - moja mama mnie karmiła przez 2,5 roku. I mam słaby z nią kontakt - o wiele lepszy ma moje rodzeństwo, które było karmione kilka miesięcy. luckylady - moim marzeniem jest kiedyś móc pozwolić sobie na pracę w domu, żeby móc spędzać dużo czasu z dziećmi. Popieram - rozwój i aktywnośc to niekoniecznie kariera, ale robienie czegoś dla siebie. Chociażby nauka języka obcego... I też lubię sobie pogadać o kupkach i zupkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zieloneszkiełko- Teraz skończyłam sie uczyć i moge pobyc w domu z moim synkiem, tzn. kończę za miesiąc, ale będe sie starała w ciągu ok 3 lat otworzyć salon kosmetyczny, bo mam już lokal, ale jeszcze go wynajmuję (umowa na 2 lata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem mamą małej kochanej córeczki, która właśnie skończyła 2 latka. Studiuję zaocznie, w trakcie zjazdów pomagają mi rodzice, teściowie. Z mężem chodzimy na imprezy, grile itp. jak mamy ochotę. Dziecko zostaje z dziadkami a oni są zadowoleni, ( to pireworodna wnuczka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uflikczek
dziewczyny to temat o karmieniu? Ja zamierzam po 3 miesiącach po porodzie wrócić do pracy, jakoś to zorganizuję z dziatkami i dam radę, za 21,5miesiaca mam jeszcze kilka wyjazdów zagraniczych z pracy- a jestem w 5 miesiącu , ale nawet teraz żyję normalnie, nic jeszcze nie widać, ćwiczę, pracuję, robie kurs, i chciałabym jak najszybciej wrócić do pracy po porodzie. Z karmieniem? no cóż jakoś to rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uflikczek
jola ks i tak trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×