Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błękitny pudel

włosy zniszczone PO TRWAŁEJ ONDULACJI

Polecane posty

Gość błękitny pudel

Wczoraj miałam robioną trwałą. Przeszkadzał mi zapach włosów, więc kilka godzin po powrocie od fryzjera umyłam głowę. Teraz wiem, że to był błąd :/ Mam niezłe afro :/ Co teraz z nimi zrobić? Da się je jakoś odratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny pudel
podciągam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uouhiu
hehehe tylko obciecie moze je odratowac.... po trwalej bez wzgledu czy umyjesz czy nie to i tak bedziesz miec siano... najlepiej obetnij je o polowe odzywiaj tak jak tylko sie da... uzywaj odzywki bez splukiwania po kazdym umyciu nie beda sie puszyc no i żel....ale jakis z witaminami lub czyms takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ika25
niestety zgadzam się z wypowiedzią wyżej - tylko obcięcie. Wiem co mówię bo w tamtym roku przezywałam to samo - wszyscy mówili żeby obciąć ale ja uparcie chcialam je jakoś ujarzmić: kupiłam odżywki, odpowiedni szampon, jakieś woski itd. byłam nawet na zagiegu prostowania włosów (tylko jeszcze bardziej je przez to zniszczyłam i osłabiłam) i wydałam masę kasy i efekt taki że jednak zdecydowałm się obiciąć - a nowa fryzurka - choć bradzo krótka - nawet mi się spodoabała - choć poczatkowo wstydziałm się pokakzać komukolwiekl na oczy. Ale cóż - dziś już odrosły zdrowe włoski i wiem jedno - nigdy więcej TAKICH zabiegów. Głowa do góry i szukaj ciekawej fryzurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny pudel
buuuu... Ja wyglądam idiotycznie jak tylko włosy przestają zasłaniać mi kark - więc jakby miały mi niczego nie zasłaniać... aż strach się bać... miałam kilka lat temu robioną trwałą i wyglądała bardzo dobrze, jakby to były moje naturalne włosy. a teraz... :/ no cóż - dobrze przynajmniej, że pozbawiłyście mnie złudzeń. dziękuję za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu_netkaaaaaaa
ile placilas? ja robilam lekka trwala i jestem zadowolona, chco an poczatku tez sie puszyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trwałej nie powinno
się tak zaraz myć włosów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny pudel
płaciłam 50zł, niedrogo - ale jak już wspomniałam już kiedyś miałam trwałą - robioną w tym samym zakładzie i wyglądała bardzo dobrze, a włosy zupełnie nie były zniszczone. Po płynie ziołowym włosy od razu mi się prostują - są bardzo gęste, grube i ciężkie. Ale piszesz "na początku też sie puszyły" - tzn. że potem przestały? A tak w ogóle to dlaczego nie można myć włosów od razu po trwałej? Tzn. już teraz wiem, że nie można, ale interesuje mnie powód - jakieś reakcje zachodzą czy co? Mi się wydawało, że po zabiegu jeszcze jakieś tam resztki płynu są na włosach, więc jak je zmyję to będzie lepiej a nie gorzej :/ Na swoje usprawiedliwienie dodam, że pierwszą trwałą robiłam 5 lat temu, więc miałam prawo zapomnieć o obowiązku niemycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny pudel
Kupiłam sobie odżywkę Treatment Wax (w aptece). Już po jednym zastosowaniu efekty bardzo widoczne - włosy odżywione, ładniej się skręcają no i nie puszą się. Oczywiście widać, że są nadszarpnięte trwałą, ale to i tak bez porównania z tym co było jeszcze kilka dni temu :D Aha, no i końcówki podciąłam za radą drogich koleżanek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×